Rudus i Dudus w jednym bedą domku - DS razem!!!!!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 01, 2009 13:58 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

Gibutkowa a nie mogłybyście wyciagnać go z klatki powiedzmy na 2 godziny , zeby zobaczyc jak chodzi, jaki jest jego stosunek do kotów. To niestety jest ważne dla zakoconych :evil:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto gru 01, 2009 14:05 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

Biedny Kocio.
Przyłączam sie do tego co pisza Dziewczyny. Fakt ze kot jest kuwetkowy moze pomóc komus w podjęciu decyzji o DT.
Komus kto moze podczytuje ale sie jeszcze waha...
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 01, 2009 14:14 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

IKA6 - ja nie wiem, nie mogę być teraz osobiście w schronie do końca roku albo i dłużej. Zapytam dziewczyn czy by się dało. Wyciągnąć całkiem może nie bo nie wiadomo czy nie dostanie świra i nie zacznie uciekać (jak tłukł w klatkę to bym się nie zdziwiła), ale może do tej wielkiej klaty podłogowej - ona ma z 1,5 x 1 x 1 m. Co do zwierząt to też nie wiadomo, tzn wiadomo że różnie. Podeślę tu Kruszynę i Agness one go ostatnio na żywo widziały.

Koty w schronie maja w kuwetach gazety... NIE WOLNO im tam wsypać żwirku, nawet gdybym go przywiozła i za własną kasę kupiła. Koty robią do tych kuwet a czasem w nich śpią. Czasem kot ze schronu przez pewien czas nie robi do kuwety tylko na papier (z przyzwyczajenia do gazet). Najczęściej jednak robią normalnie do kuwety.

Dziewczyny TO jest właśnie nasz największy problem. W schronie jesteśmy NIKIM i najlepiej żeby nas nie było albo tylko po to jesteśmy żeby w telewizji można było powiedzieć że się współpracuje z wolontariuszami (czy są spędy dzieci z podstawówki i kierownictwo się nagrywa wśród dzieci z kotkiem na ręku a w baraku drugi kotek zdycha). Gdyby była choć minimalna współpraca to by był dla nas raj. Ale tu jest zero a nawet nam przeszkadzają. Ile kotów zostało uśmierconych dzień przed naszym przyjazdem po nie? Aż strach czasem pisać na forum czy mówić wcześniej o jakimś kocie głośniej bo może być kolejnym trupkiem na godzinę przed tym jak mamy go wyciągnąć. Każdy nasz ruch może być przyczyna kociej śmierci, tylko dlatego żeby pokazać "kto tu rządzi". Tak się nie raz zdarzyło. Dlatego to nie jest takie proste... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 01, 2009 16:37 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

Szkoda go. Najmniejsza wskazówka byłaby naprawdę cenna. To że wali w kratę, może być przyczyna stresu a nie agresji. Czasami depresja lub klaustrofobia. Przyczyn jest naprawde dużo. Widzisz przy sercowcu sie nie wahałam wcale, ale kot z depresja i reakcjami neurologicznymi ...... Mam maluchy i normalnie boje sie ....
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto gru 01, 2009 16:40 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

IKA 6 pisze:Szkoda go. Najmniejsza wskazówka byłaby naprawdę cenna. To że wali w kratę, może być przyczyna stresu a nie agresji. Czasami depresja lub klaustrofobia. Przyczyn jest naprawde dużo. Widzisz przy sercowcu sie nie wahałam wcale, ale kot z depresja i reakcjami neurologicznymi ...... Mam maluchy i normalnie boje sie ....


Nie dziwię Ci się. :roll: Dlatego jestem tez wściekła bo cholera można by mu DT szukać i szybciej i łatwiej gdyby było choć trochę więcej wiadomo co z nim jest. A tak? :evil: To możemy się pocałować :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 01, 2009 17:03 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

Spróbujcie pogadac z pania Kierownik. Powiedzcie ze pozbyłaby sie kłopotu i nie wydawała pieniedzy. Wyda kto inny, ale musza być jakiekolwiek informacje. :evil:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto gru 01, 2009 17:06 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

Postaram się czegoś dowiedzieć od opiekunki Izolatki. Z kierowniczką nie ma sensu gadać. Ona uważa, że robią, co mogą. Czyli czekają "aż coś się wykluje"...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 01, 2009 17:16 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

IKA 6 pisze:Spróbujcie pogadac z pania Kierownik. Powiedzcie ze pozbyłaby sie kłopotu i nie wydawała pieniedzy. Wyda kto inny, ale musza być jakiekolwiek informacje. :evil:


Prędzej mi się uda ożywić dinozaury.. :roll: Myślisz że ona na tego kota wydaje lub zamierza wydać jakiekolwiek pieniądze? Myślisz że on jest dla niej jakimkolwiek kłopotem? Kłopotem by był gdyby było jakiekolwiek zainteresowanie jego losem i jakiekolwiek próby podjęcia leczenia.
A prób rozmów to już nie zliczę... :roll:
To jest "inny świat", gdzie nie liczy się zwierze tylko to że ktoś uważa że jest "bogiem"...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 01, 2009 17:22 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

Witam - jestem bardzo nowa. Kot przepiękny. Bardzo bym chciała przygarnąć rudzielca. Niestety moj dzidziuś zresztą też rudy padłby chyba trupem jak bym mu sprowadziła towarzystwo ;/

A tu chwalę się moim maleństwem. Znalezionym kiedy miał zaledwie dwa dni, a obecnie ma 5mcy :D

[img][IMG]http://i282.photobucket.com/albums/kk244/MissAfterParty/13635_1283054633499_1144107676_3086.jpg[/img][/img]
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto gru 01, 2009 17:24 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

Obrazek
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto gru 01, 2009 17:27 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

Gibutkowa pisze:
IKA 6 pisze:Spróbujcie pogadac z pania Kierownik. Powiedzcie ze pozbyłaby sie kłopotu i nie wydawała pieniedzy. Wyda kto inny, ale musza być jakiekolwiek informacje. :evil:


Prędzej mi się uda ożywić dinozaury.. :roll: Myślisz że ona na tego kota wydaje lub zamierza wydać jakiekolwiek pieniądze? Myślisz że on jest dla niej jakimkolwiek kłopotem? Kłopotem by był gdyby było jakiekolwiek zainteresowanie jego losem i jakiekolwiek próby podjęcia leczenia.
A prób rozmów to już nie zliczę... :roll:
To jest "inny świat", gdzie nie liczy się zwierze tylko to że ktoś uważa że jest "bogiem"...

Wystarczy sobie przypomnieć Płomyka, Krawata, Minutkę (Oczko), Czarnulkę, która umarła, Iris i inne.
Chyba czekano aż same umrą...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto gru 01, 2009 17:28 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

:twisted: :twisted:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto gru 01, 2009 17:30 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

Miss pisze:Obrazek

Cudo :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 01, 2009 17:32 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

CoToMa pisze:
Gibutkowa pisze:
IKA 6 pisze:Spróbujcie pogadac z pania Kierownik. Powiedzcie ze pozbyłaby sie kłopotu i nie wydawała pieniedzy. Wyda kto inny, ale musza być jakiekolwiek informacje. :evil:


Prędzej mi się uda ożywić dinozaury.. :roll: Myślisz że ona na tego kota wydaje lub zamierza wydać jakiekolwiek pieniądze? Myślisz że on jest dla niej jakimkolwiek kłopotem? Kłopotem by był gdyby było jakiekolwiek zainteresowanie jego losem i jakiekolwiek próby podjęcia leczenia.
A prób rozmów to już nie zliczę... :roll:
To jest "inny świat", gdzie nie liczy się zwierze tylko to że ktoś uważa że jest "bogiem"...

Wystarczy sobie przypomnieć Płomyka, Krawata, Minutkę (Oczko), Czarnulkę, która umarła, Iris i inne.
Chyba czekano aż same umrą...


albo Kosmitkę :cry:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 01, 2009 17:33 Re: Piękny Rudiś po wypadku UMIERA w schronie...

IKA 6 pisze:Spróbujcie pogadac z pania Kierownik. Powiedzcie ze pozbyłaby sie kłopotu i nie wydawała pieniedzy. Wyda kto inny, ale musza być jakiekolwiek informacje. :evil:


Ika, w świetle tego, co piszą dziewczyny, to kierownictwo i tak nie wydaje pieniędzy, więc argument finansowy raczej odpada... :?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 562 gości