Ćwierć maincoon Jerzy pojechał do Krakowa :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 20, 2009 11:32 Re: WRO Ćwierć main coon szuka domu, DT TYLKO DO WIECZORA!!!

Obrazek
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 11:34 Re: WRO Ćwierć main coon szuka domu, DT TYLKO DO WIECZORA!!!

Tak to wygląda. Doktor mówił, że potrzebna jest kontrola po aklimatyzacji w nowym domu. Im szybciej będzie można powtórzyć te badania, tym lepiej dla kota.

BARDZO PROSIMY O POMOC

JEŻELI DO WIECZORA NIE ZNAJDZIE SIĘ DT, TO KOT WRÓCI DO SCHRONISKA
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 11:48 Re: WRO Ćwierć main coon szuka domu, DT TYLKO DO WIECZORA!!!

Kruszyna pisze:Kupa rzadka :( Jak woda :(
\


z takimi objawami do nas przyjechały koty- oczywiście wszystkie badania były zrobione możliwe, prócz tych na lamblię, a koty to oczywiście miały- niestety zwykle trzeba weta mocno pztrycisnąc, aby je zrobił , bo trzeba w gówienku sie pobabrać :?

jesli z kota leci cały czas , jets nieustająca beigunka, taka szlamowata , to tzreba najpierw wykluczyć lambliozę, na temat jej leczenia najwięcej powie AgaPap , bo w takim stanie pzryjechał takze Lemurek ze schroniska


w góre DT pilny jest - ten kot bez badania i leczenia urzme z pewnoscią, a na pomoc mu w schronie nie liczyłabym

czy jets dt we Wrocławiu lub okolicach niezakocony maksymalnie? wyleczenie to kwestia 3-4 tygodni

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lis 20, 2009 11:49 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

on jest przepiękny, ma takie spojrzenie..
mogę tylko podrzucić :(

dzonss

 
Posty: 886
Od: Wto lis 18, 2008 23:02
Lokalizacja: wroc

Post » Pt lis 20, 2009 11:51 Re: WRO Ćwierć main coon szuka domu, DT TYLKO DO WIECZORA!!!

alessandra pisze:
Kruszyna pisze:Kupa rzadka :( Jak woda :(
\
w góre DT pilny jest - ten kot bez badania i leczenia urzme z pewnoscią, a na pomoc mu w schronie nie liczyłabym

czy jets dt we Wrocławiu lub okolicach niezakocony maksymalnie? wyleczenie to kwestia 3-4 tygodni


We Wrocławiu jest bardzo duży problem z DT :( Wszystkie, które są, są albo zakocone, albo wyłączone z tymczasowania, albo mają bardzo niegościnnych rezydentów :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 12:27 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

Nie chcę zapeszyć, ale chyba coś zaczyna się dziać. Miałam dzisiaj jeden telefon i jeden mail w sprawie Czarnego (swoją drogą, można go przechrzcić, bo to imię niewiele o nim mówi ;)

Dom oferuje jedna pani z Wrocławia, zamieszkała de facto bardzo blisko poprzedniego domu kota. Od zawsze miała styczność z kotami, kilka dożyło u niej późnej starości, w tej chwili od kilku lat nie ma żadnego. Bardzo przejęła się losem kota, ma jednak obawy, czy się nadaje, bo:
1. jest osobą chorą (na szczęście w remisji od 6 lat, ale z nowotworem różnie bywa) i samotną
2. mieszka w bloku na 9 piętrze, ma coś w rodzaju "balkonu", którego jej zdaniem - nie ma jak zabezpieczyć.
Powiedziałam jej wszystko, co powinna wiedzieć, ma się jeszcze odezwać, jak wszystko sobie przemyśli. Gdyby się zdecydowała, to mój mąż będzie tak długo myślał, aż wymyśli, w jaki sposób zabezpieczyć balkon.

Maila dostałam od dziewczyny, która studiuje w Krakowie, ale ma dom duży dom rodzinny na Śląsku w małej miejscowości. Mieszkają tam rodzice, dwa lata temu przygarnęli już kota ze schroniska. Nie ma problemu, żeby izolować je od siebie, bo dom jest ponoć duży. Napisałam elaborat o kocie, czekam na wieści.

Nie zmienia to jednak faktu, że na najbliższe kilka dni niezbędny jest DT, bo od dzisiejszego wieczoru kocio nie ma gdzie się podziać :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 12:29 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

A jak ten test na lamblie wygląda? To trzeba te kupy zbierać? Kurde DT by się przydał jak nic. Kruszyna - Dulencja się deklarowała ale wiezienie Czarnego w takim stanie do Wa-wy... :roll: jak dla mnie odpada. Myślałam że te kupy się unormowały... i znów przenosiny i znów stres... Też trzeba mu jednak tą karmę dobrać odpowiednio albo gotować... No ale to wiadomo że to musi być dom doświadczony a nie expressowy.

A ja o powrocie Czarnego do schronu nawet nie chcę słyszeć :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 12:34 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

Kruszyna pisze:Nie chcę zapeszyć, ale chyba coś zaczyna się dziać. Miałam dzisiaj jeden telefon i jeden mail w sprawie Czarnego (swoją drogą, można go przechrzcić, bo to imię niewiele o nim mówi ;)

Dom oferuje jedna pani z Wrocławia, zamieszkała de facto bardzo blisko poprzedniego domu kota. Od zawsze miała styczność z kotami, kilka dożyło u niej późnej starości, w tej chwili od kilku lat nie ma żadnego. Bardzo przejęła się losem kota, ma jednak obawy, czy się nadaje, bo:
1. jest osobą chorą (na szczęście w remisji od 6 lat, ale z nowotworem różnie bywa) i samotną
2. mieszka w bloku na 9 piętrze, ma coś w rodzaju "balkonu", którego jej zdaniem - nie ma jak zabezpieczyć.
Powiedziałam jej wszystko, co powinna wiedzieć, ma się jeszcze odezwać, jak wszystko sobie przemyśli. Gdyby się zdecydowała, to mój mąż będzie tak długo myślał, aż wymyśli, w jaki sposób zabezpieczyć balkon.

Maila dostałam od dziewczyny, która studiuje w Krakowie, ale ma dom duży dom rodzinny na Śląsku w małej miejscowości. Mieszkają tam rodzice, dwa lata temu przygarnęli już kota ze schroniska. Nie ma problemu, żeby izolować je od siebie, bo dom jest ponoć duży. Napisałam elaborat o kocie, czekam na wieści.

Nie zmienia to jednak faktu, że na najbliższe kilka dni niezbędny jest DT, bo od dzisiejszego wieczoru kocio nie ma gdzie się podziać :(


Coś w rodzaju balkonu to zapewne jest dokładnie to "coś" co ja mam i niestety u mnie też niezabezpieczone :oops:
Bez metalowych stelaży się nie da... Ja sobie mogę "odpuścić" z wiadomych przyczyn choć czasem aż mi się żołądek skręca jak sobie pomyślę co by mogło być gdyby... W sumie wszyscy w mieszkaniu wytresowani, że balkony się nie otwiera dopuki kot nie jest zamknięty w drugim pokoju no ale nigdy nic nie wiadomo :roll:
W wiercenie nawet nie ma się co bawić jeśli to jest tego typu loggia (twardy beton w środku dość cienki pokryty grubą warstwą ociepliny styropianowej) - to będzie tylko strata czasu, kołki wylatują bez względu na to jak długie są. Jedyne rozwiązanie to stelaż przykręcony do sufitu i podłogi, bo tam nie ma ociepliny.

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 12:38 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

Tak, ma dokładnie takie coś, jak opisałaś :)

Na razie się nie odzywa niestety :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 12:54 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

Szkoda, że musi być jedynakiem :( Jest właśnie takim ogromnym kotem jakiego zawsze chciałam mieć. I do tego czarny :!: Doskonałość! A u mnie jak i u rodziców domki już zakocone a nawet zapsione :wink: Wierzę, że znajdzie się dla niego dobry domek.

munabrava

 
Posty: 361
Od: Śro kwi 15, 2009 10:09
Lokalizacja: Wrocław/BCN

Post » Pt lis 20, 2009 12:58 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

On teraz jest chyba z psem z tego co kojarzę.
On na koty źle nie reagował - koty u Kruszyny są bardzo aspołeczne i aż się dziwię że we dwójkę ze sobą wytrzymują i sie tolerują. Także myślę że to jest raczej kwestia rezydentów niż samego Czarnego.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 13:20 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

Gibutkowa pisze:On teraz jest chyba z psem z tego co kojarzę.
On na koty źle nie reagował - koty u Kruszyny są bardzo aspołeczne i aż się dziwię że we dwójkę ze sobą wytrzymują i sie tolerują. Także myślę że to jest raczej kwestia rezydentów niż samego Czarnego.


Nie, nie jest z pieskiem :( Koleżanka miała psa, ale w lipcu odszedł za TM [*]

A moje koty - są ze sobą od urodzenia, poza trzytygodniowym hotelowym epizodem, w którym miały do czynienia z kotką Ragdoll i psem Alaskanem, nie widują innych zwierząt. Nie są przyzwyczajone. Na każde spotkane zwierzę (np. u weterynarza albo po drodze do niego) reagują agresją.

Czarny je totalnie olewał - prawdopodobnie nawet ich nie słyszał...
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 14:15 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

Zapraszam na bazarek dla Czarnego:

viewtopic.php?f=20&t=103757&p=5217743#p5217743
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 20, 2009 14:38 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

przychodnia na końcu krzyckiej , prawie przy pętli 17 - bierze zwierzęcy materiał i zrobi parazytologię z lambliami za normalną kasę
Poza tym - warto zapytac weta czy to nie IBD - wtedy jakas kombinacja typu antybiotyk / steryd + dieta wyprowadzi kota na prostą.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lis 20, 2009 14:42 Re: WRO Ćwierć main coon ALBO DT ALBO POWRÓT DO SCHRONU!!!

dagmara-olga pisze:przychodnia na końcu krzyckiej , prawie przy pętli 17 - bierze zwierzęcy materiał i zrobi parazytologię z lambliami za normalną kasę
Poza tym - warto zapytac weta czy to nie IBD - wtedy jakas kombinacja typu antybiotyk / steryd + dieta wyprowadzi kota na prostą.


Wszystkie badania, jakie będzie trzeba, zostaną zrobione, na pewno.

W tej chwili jednak kluczowa sprawa to DT. Kot zostanie odebrany z obecnego TDTexpressu około 21:30 - co dalej - na razie nie wiadomo :(

Odbiera go mój TŻ, do nas go wziąć nie możemy, bo znowu nasze będą go atakowały :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 106 gości