Żeby nie było nieporozumień - ja się wcale nie pcham z tymi klatkami

jeśli uznacie, że propozycja Never czy z lecznicy Sheriny jest lepsza, to ja naprawdę mam kogo do tych klatek wrzucić

Ale też rzecz jasna się nie wycofuję
Na razie trzeba podjąć pilną decyzję ILE kociąt bierzemy. To, że mamy miejsce dla praktycznie wszystkich (w Boliłapce 6, u Sheriny 5, a u Never dowolnie dużo), to niestety nie znaczy, że możemy wziąć wszystkie. Nie może się okazać, że za tydzień mamy 20 kociaków za które nikt nie chce płacić i z którymi nie ma co zrobić.
I nie łudźmy się, że szybko po podleczeniu znajdziemy dla nich DT, lista kotów szukających DT jest nieustająco długa...
To bolesne, ale jeśli na razie mamy obiecane 330 pln na ten miesiąc i 200 na następny - to 2 klatki to jest absolutny max na co można sobie pozwolić...
tu by się bardzo bogaty sponsor przydał...
ide do banerkowego.