Sisi - ma swój dom i Grubciobraciszka :)

Gosiu fotki są na 2 stronie wątku

Madziu jakie masz piękne tymczasowiczki

czy cegiełki dla Sisi nie sa potrzebne?

Kciuki za zdrówko dziewczynek :ok:

Super, że Leosia nie jest już taka wystraszona

Może jakieś zdjęcia :?:

Magija pisze:Madziu jakie masz piękne tymczasowiczki
czy cegiełki dla Sisi nie sa potrzebne?

zastanawiałam się nad tym. myślę, że mogłbyby się przydać..... spróbuję napisać tekst wieczorkiem

dzięki Madziu

Ale masz fajne, bure spanko, Madziu

Kciukuję za zdrówko obu panieneczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

na razie banerek z samą Sisi, później dołożymy Leosię :ok:

:

Kod: Zaznacz cały: [URL=http://tiny.pl/hq6wk][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/3269/sisisu.jpg[/IMG][/URL]

Piękny banerek ruru, bardzo dziękuję

Marzę o najlepszym, najcieplejszym domku na świecie dla Księżniczki. Kogoś kto nie wystraszy się niepełnosprawności Sisi i gdzie nie będzie wielkiego stada zwierząt. Prosimy :1luvu:

jej naprawdę nie można nie pokochać..... :oops:

I zaraz popromujemy moją Leosię też. To super kocinka

magdaradek pisze:Gosiu fotki są na 2 stronie wątku

Wiem, wiem, ale ja czekam na nowe :mrgreen:

gosiaa pisze:
magdaradek pisze:Gosiu fotki są na 2 stronie wątku

Wiem, wiem, ale ja czekam na nowe

to siem Ciotki rozochociły no no

na pewno zrobię fotki, jasne że tak.

Mój TŻ dzwonił, że Leosia znów "betka"

nawet kociego mleczka nie pochlipała, a lubi bardzo

chyba Piter pojedzie do Ani Zmienniczki, żeby może zastrzyk znowu malutka dostała..... biedna moja tygrysiczka, no....

Trzymam kciuki za zdrowie Panienek.
Jak koledzy rezydenci je przyjęli?

Moje koty to są ikoną spokoju

w ogóle nie syczały na malutkie. Może dlatego, że tego samego dnia, w którym oddałam Gajusię jako ostatnią z trójki wcześniejszych tymczasowiczów, nadeszły Leosia i Sisi? I po prostu przyzwyczajone do faktu kociaków zaakceptowały je bez mrugnięcia okiem?
Tak czy inaczej na tym gruncie jest sielanka

Biedniusie kruszynki.

oby znalazły jak najlepsze domki. :ok:

Ja właśnie byłam dać jeść bezdomniaczkom, jak co dzień zresztą, tam pod blokiem gdzie gówniarze sobie Sisi rzucali, i zawsze się boję... 6 już wystarczy z tamtego miejsca. Bambo z mojego banerka też stamtąd jest.

Nie spadajcie moje maleństwa....

Dziś znowu mieliśmy wycieczkę do lecznicy. Leosia miała ponad 41 stopni

dostała znowu zastrzyk przeciwgorączkowy.... i dostałam zastrzyki do domu. Jaka ona biedna jak jest taka słabiutka

mam nadzieję, że za jakieś 3 dni już będzie lepiej małej.

Sisi za to wygląda jakby polknęła balon i powinna mieć na imię Bączek, Kluska, Kulka albo Piłka

Nie da jej się turlać tylko dlatego, że przeszkadzają odnóża :twisted:

Nie chorujcie kochane koteczki.

ale pannice piękne. Znając ciocię, to dobrze, że zdążyłam przed wyadoptowaniem :twisted:

Sisi - ma swój dom i Grubciobraciszka :)

Kto przegląda forum