Amigo-kot nad koty.Toczeń.Nasz ukochany przyjaciel za TM [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 05, 2009 8:32 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Hydra w weekend miała mieć szkołę, pewnie wracała wypluta jak i ja...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 05, 2009 8:43 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Georg-inia pisze:Hydra w weekend miała mieć szkołę, pewnie wracała wypluta jak i ja...


Tak czy siak strasznie nam skąpi tych wieści od Amigo i fotek :evil: :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 05, 2009 22:38 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Nie bijcie. Miałam bardzo ciężki tydzień, najcięższy w tym roku.
Amiga dopiero dziś pokazałam CC na utoczenie krwi.
Wiadomość złe: kocio ma biegunkę, bardzo brzydką i cuchnącą. Odkryłam ją wczoraj (nie było mnie wogóle przez dwa i pół dnia w domu :( ). CC zaaplikowała do pysia środek na odrobaczenie i zobaczymy. Oby to było od tego.
Wiadomości dobre:
- hypoallergenic jedzony jest chętnie
- na moje oko zmniejsza się ilość i wielkość ranek, znaczy że ww wymieniona karma działa, jest ich mniej, są mniejsze i co ważne Amiś się mniej drapie :dance: :dance2:
- CC utoczyła dziś Amisiowi krwi, na wyniki czekamy, ale już jedno wiemy: FiV i FelV UJEMNE :balony: :dance: :dance2: :smokin:
Zostaje nam czekanie na wyniki i szukanie domu, bo ten kot mnie zamęczy.... Boże ile można się tak miziać i przewracać i barankować i wogóle.
Amiś ma na koncie już dwa kwiatki :evil: i dzbanek. Swoją drogą już dawno mówiłam, ze dzbanki to tak sobie nie mogą stać po prostu. Tak przy kocie???
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pon paź 05, 2009 22:42 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

ale wiesci az sie pysio smieje :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 05, 2009 22:51 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

ale doooobre Amigowieści
:dance: :dance: :dance:
no, a robale albo inne takie to norma po schroniskowa
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 06, 2009 7:59 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Brawo Amiś!!!! :)
Hydra a jak on reaguje na Twoje koty?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 06, 2009 9:21 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Amigo :1luvu:
:mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 06, 2009 9:28 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Jak wczoraj czekałam u Ani Hydra z Amigo właśnie wychodziła, ale złapała tylko suchą karmę i tak szybko poleciała do kasy że nie miałam nawet okazji zajrzeć do transporterka :evil: :wink:

Cieszę się że testy negatywne i trzymam kciuki za wyniki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 06, 2009 18:30 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

gosiaa - sorry baardzo :roll:
Trza było krzyczeć, albo nogę mi podłożyć, czy cuś...
magdaradek - nie wiem jak Amigo z moimi kotami, bo biedaczysko sam siedzi, najpierw czekaliśmy na FIV i FelV, a teraz czekamy, aż kupa się poprawi. Amigo jest bardzo zainteresowany, moje koty trochę też, Mati syczy pod drzwiami, Młodziaki się interesuja, jest macanie łapkami i niuchanie w szparze pod drzwiami
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Wto paź 06, 2009 19:34 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

najważniejsze, że FIV/FelV ujemne, z robakami sobie poradzicie. A jak tam TŻ na nowego lokatora? ;)

i sorry za prywatę, ale czy zostawiłaś może u CC mój transporter? :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 07, 2009 7:50 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Super, że wyniki ujemne :ok:

Teraz kciuki za koopala trzymać trzeba :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto paź 13, 2009 12:40 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Amigo, co u Ciebie słychać chłopaku??? :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 13, 2009 12:46 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Amigo?
Byś się chłopie pokazał choć raz :P :P :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 22, 2009 13:58 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Amigo :?:
Hydra :?:

:|
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro paź 28, 2009 9:17 Re: Amigo - daj mu się pokochać.... LDZ

Podniosę .... i zapytam co u Was? :|
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 59 gości