Frytka [*] (TM) i Speedy czyli pół bandy Durana84

Duran84 pisze:25 także jestem jeszcze młodym i niedoświadczonym w wujkowaniu Ale się douczę przy Was

oooo tak tutaj sie można przsestawić w mysleniu np z wiskasa na befara hehe
dobrze że jest takie miejsce gdzie w fajny sposób można tego wszystkiego się nauczyć i zawsze jest ktoś kto wspomoże dobrym słowem jak się wszystko wali i pali

Kretki trzymają kciuki za odnalezienie Frytki! :kotek:

Hej właśnie doczytałam wątek.

Kurcze, mam kociaki i nie bardzo mam możliwość wyrwania się
gdziekolwiek, ale może pod koniec tygodnia np. w piątek?
Postaram się namówić jeszcze jakieś osoby monitomi i manianę,
może znajdą czas na polowanie.

Wierzę, że Fryta się znajdzie.
Koty wracają, jeśli się ich szuka.

Co do banerku, to nie mam pojęcia, jak to się robi –
trzeba się gdzieś do wątku banerowego zgłosić, czy jak –
kurde Cioteczki pomóżcie z tym banerkiem!!!

Jak uda mi się skręcić dziewczyny, to napiszę Ci PW.

Mocne

Pamiętam, że znajomi mieli kota, znajdę persopodobną. I mimo alergii syna trzymali kota w mieszkaniu, okazało się, że wystarczy, jeśli w nocy kot nie ma wstępu do jego pokoju - i sprawa załatwiona, udało się uniknąć ataków.
Rozumiem, że mieszkasz w domku, więc może u Ciebie byłoby to łatwiej przeprowadzić, żeby kot nie miał wstępu tylko do części domu, tej, w której najczęściej przebywają rodzinni alergicy?

Nieustannie kciuki za Frytkę trzymamy!

Dziekuje wsistkim ciociom zia trzimanie kciukiuw... Mozie sie udia znalezici moja mamusie...
Speedy wdzieczny i wierzacy w cuda
A teraz parę słów od Michałka
Bardzo dziękuję Wam wszystkim. Dzisiaj była bardzo ciężka noc... Obawiam się coraz bardziej, że Frytka nie wróci do domu już nigdy... Ale nie mówcie o tym speediemu. Mam nadzieję, że dzięki Waszej pomocy Frytka się odnajdzie jednak. Pozdrawiam i życzę udanego dnia... Może dzisiaj uda mi się zrobić parę zdjęć speediemu

. A jak nie to niedługo na pewno się pojawią

Duran84 pisze:Dziekuje wsistkim ciociom zia trzimanie kciukiuw... Mozie sie udia znalezici moja mamusie...
Speedy wdzieczny i wierzacy w cuda
A teraz parę słów od Michałka
Bardzo dziękuję Wam wszystkim. Dzisiaj była bardzo ciężka noc... Obawiam się coraz bardziej, że Frytka nie wróci do domu już nigdy... Ale nie mówcie o tym speediemu. Mam nadzieję, że dzięki Waszej pomocy Frytka się odnajdzie jednak. Pozdrawiam i życzę udanego dnia... Może dzisiaj uda mi się zrobić parę zdjęć speediemu . A jak nie to niedługo na pewno się pojawią

za Frytusię

powodzonka

Dziękuję... W końcu się dopchałem do komputera... Zeby kot siedzial przy komputerze od czlowieka to jest nie do pomyslenia... Chyba bedzie mial szlaban...
Ciemu :?: