Teraz mam tydzień prawie że wyłączony z działalności łapankowej bo chodzę na kurs opieki cały tydzień.
Ciekawe jak tam nasze brzdące?
Karolinko, napisz coś jak będziesz miała dostęp do kompa.
Moderator: Estraven

Kochane koteczki.

Ozymandias pisze:Ozy to skrót od Ozymandiasa. Był taki wiersz P.B. Shelley'aKiedyś zaczytywałam się poezją i od niego nazwałam swojego pierworodnego sierściucha (ma już 10 lat). Ale to było dawno temu.
Maluchy czują się dobrze. Trochę są dzikusy. Z szafy wychodzą w nocy na zabawę. Ale w ciągu dnia, kiedy biorę je na zakrapianie oczu, to się przytulają i mruczą. Ten większy ma jeszcze białe plamki na oczach, ale mam nadzieję, że niedługo mu przejdzie.
Właśnie rano zauważyłam, że któryś kocurek wczoraj nie wypluł/zwymiotował Ronaxan. Muszę się zebrać za chwilę do weta po receptę/tabletki. Szczególnie, że jeszcze dzisiaj muszą je wziąść.
A jeśli chodzi o na najmniejsze. No comments... (miziak przeokrutny)


Ozymandias pisze:Trzeci zadaje kolejne rany kłute mojemu facetowi (w końcu jest jego "mamą").


piechcia15 pisze:a oto długo wyczekiwane fotki:)
kot nr 1![]()
kot nr 2![]()
![]()
nie mam pojęcia które to koty a które kocice dla tego numeruję



Użytkownicy przeglądający ten dział: Bizkopt i 69 gości