S.K.NIEKOCHANE XI- w jeden dzien 19 nowych kotów-dramat :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 30, 2009 8:41

Widziałam ten watek rudasiowy i naprawde nóż się w kieszeni otwiera.

Będę się rozgladac, a nuż taki fuks jak Nerowi sie trafi.

Nero ma jutro wizyte u weta na 15:30.
Ile czasu potrzeba na wszystkie formalnosci?
Nie bedzie potrzeby uświadamiania i przepytywania, bo będę nad wszystkim czuwac. Tylko wielka prośba, żeby były wszystkie leki , szczepienia i zalecenia.
Ostatnio edytowano Czw lip 30, 2009 22:41 przez Lidka, łącznie edytowano 1 raz

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 30, 2009 9:36

Śliczny :1luvu:

A ja powoli od jakiegoś czasu pracuję nad mamą, żeby mimo wszystko zgodziła się na dt... nie wiem, jakby to zniosły nasze koty, chłopaki są przyjazne, z Natalią różnie bywa..., nie wiem, czy tymczas nie zostałby na stałe, itp, ale.... jak na razie z bardzo kategorycznego "nie, nigdy w życiu" jest na etapie "to trzeba dokładnie przemyśleć, itp", więc pojawił się cień nadziei... wtedy chociaż tymczasowym domem tymczasowym bym mogła być, bo jakby tymczas był za długo, to znam moją mamę....

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw lip 30, 2009 16:32

Lola_ pisze:może to nie zakażenie tylko go boli wszystko w pyszczku dopoki sie nie zagoi wiec stracił apetyt :roll:

Tak, bolało. Z tym, że goiło się zdecydowanie za długo, chyba ze trzy tygodnie. Ale już sytuacja opanowana, jest super, a nawet lepiej :lol:
Dziękujemy cioteczkom za kciuki i troskę :)

Lola_ pisze:Happy jakie Ty piękne rzeczy robisz 8O :love: dzisiaj dopiero zajrzalam :oops:

Dziękuję :oops: :D
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Czw lip 30, 2009 18:21

tyle się dzieje, że aż mi się w głowie zakręciło... Niestety, nie mogę wchodzić na forum zbyt często, bo mam internet do bani :(

czekam na wieści o rudej mamusi i jej córeczce :)

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 30, 2009 20:31

moony pisze:tyle się dzieje, że aż mi się w głowie zakręciło... Niestety, nie mogę wchodzić na forum zbyt często, bo mam internet do bani :(

czekam na wieści o rudej mamusi i jej córeczce :)


mooony, ja myslałam, ze ruda i maluszek juz u Ciebie :wink:
Jakas zmiana planów ?

Odiwedziłam dzisiaj kociaste w schronisku, ale była to wizyta ekspresowa :wink:
Nero i Stefan zdrowieją. Oboje cos tam jedzą.
Niestety Mogłay kiepsko :( . Wcisnelam w nia convalescence i calo-pet.


Zle jest ze Szkapką :(
Nie moze sie pozbierac po sterylce :(.

Oczywiscie jest nowy kot :(
Sliczna podrostkowata krówka.

Burasek podobny do Laluni kiepsko.
Nic nie zjadł :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw lip 30, 2009 22:10

Biedna Mogłaj,Ona niedawno przecież była na antybiotyku i znowu z Nią źle :( Jest taka delikatna i kochana zarazem.

Szkapka moim zdaniem nie powinna mieć jeszcze sterylki,Ona w niedzielę nic nie jadła,miała dużo pokarmu,bo przecież dwa dni wcześniej odebrano Jej dzieci[*]No wyglądała niezdrowo :? Martwię się :(

Jak czytam,że burasek podobny do Laluni źle,wracają okropne wspomnienia,kiedy przeurocza Lalunia nie dała rady z chorobą :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lip 30, 2009 23:48

tangerine1 pisze:Oczywiscie jest nowy kot :(
Sliczna podrostkowata krówka.
To chyba o tą kicię chodzi...

Obrazek

maciaszek

 
Posty: 229
Od: Sob sie 04, 2007 13:23
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 31, 2009 9:08

Już spieszę wyjaśniać co z mamą Paskudą i małą Psotką.
Otóż po nieszczęsnym powrocie z Gliwic :evil: , miały zamieszkać u moony, która zgodziła się je przyjąć awaryjnie, jakby domek nawalił. Okazało się jednak, że Paskuda się strasznie rozkichała :( Najpierw myślałam, że to robale, bo charczała i przełykała, potem moony zasugerowała, że to stres zrobił swoje (bo i to pewnie miało wpływ), ale zanim do moony, pojechałyśmy z dziewczynkami do weta. Okazało się, że to jakaś infekcja :? i wetka stwierdziła, że wiezienie ich do innych kotów, to proszenie się o kłopoty. No przecież nie chciałam robić moony dodatkowego kłopotu i podrzucać jej takie śmierdzące jajko, za przeproszeniem. Paskuda dostała dwa zastrzyki (charakterek z niej wyszedł, oj wyszedł), ale jeszcze nie antybiotyk, oraz "na wynos" tabletki odrobaczające, jako, że wcześniej podany stronghold nie działa na tasiemce (ona ma straszny apetyt!). Wyszło dlaczego tak wybrzydza przy jedzeniu - bo ten katar jej poszedł na krtań i stąd to charczenie i przełykanie i niechęć do suchego. Psotka też dostała powtórkę z odrobaczania i okazało się, że w ciągu dwóch tygodni przybrała 200g, czyli połowę swojej wcześniejszej wagi :) Mam im dawać nadal na wzmocnienie biostyminę i tran (chyba też będę łykać z nimi :) ) Tak, że na razie zostały u mnie... a potem się zobaczy...

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pt lip 31, 2009 10:29

maciaszek pisze:
tangerine1 pisze:Oczywiscie jest nowy kot :(
Sliczna podrostkowata krówka.
To chyba o tą kicię chodzi...

Obrazek


nie :wink:
to jest Lucek, dorosly kocur

krowka siedzi w klatce nizej

ja zostalam bez internetu :evil:
zagladam jak gdzies dopadne gościnnie :roll:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lip 31, 2009 13:16

Witajcie :D pourlopowo :wink:

dzis juz byłam na posterunku i troszke poopowiadam co tam w schronie.
wiesci jak zwykle mieszane, dobre i złe

najpierw kociarnia-popre opowiesc cytatami z pierwszej strony-coby przypomniec o kim gadam :wink:

najsłabiej ma sie Hariett-niesamowicie schudła, wisi jej skóra wszedzie, bo to był gruby kot :(
Nie chciała dzis nawet calopetu.
nie widac ,zeby cokolwiek jej było-nie wiem czemu tak jest, ale tak mysle,zeby tez sprobowac ja podkurować betamoxem, bo moze tez ja cos boli głeboko w gardle a nic nie widać.
No i jesli zdaże podjade kupic jej recowery i trza zacząc karmic na siłe koniecznie, mimo oporów.

Hariet- 140 / 09
od30 06
szczepieona 1 07
kotka ,co miała byc uspiona juz na kociarni-przerazona
wysterylizowana
szczepienie
Obrazek

Stefan juz ładnie jadł, zaczęła jeśc tez juz Mogłay-przekupiłam ja surowym mięsem-ona typowo miesożerny kot jest


Mogłay- 172 / 09
od 25 05 w schronisku
mama- imie mogłam źle przeczytac-sprawdzę
najbardziej z wszystkich przerazona, 2 letnia, czeka na sterylizacje.
zdjecie kiepskie, ale jak widac to sam strach na razie :(
sterylizacja
szczepienie
od 6 07 na kociarni

Obrazek Obrazek

Jak wiecie zawiozłam kochanego Neronka juz do swojej nowej pani :D :D :D

Ola sie drze, Frezja faktycznie cos wycofana, straszny na kociarni tłok :(
Grubcia i wszystkie nowe z 1 częsci jedza i sie miziają :wink:
Mysle,że jutro bezoczka Missi pojdzie na druga cześć, bo sie sama tam pcha.
Fercie i biało-bura musza jeszcze sie bardziej poodwazac.
Cos trzeba poprzenosic, bo chyba Szanti i mama ta-co ja teraz wkleje-nie pamietam czy ma nadane imię :roll: -te kotki chyba jutro pojda na kociuarnie juz
-mama z cwórka dzieci
w schronisku od 18 07
Obrazek

Uszka tez mnie martwi, cos nadal ja w tym uchu drazni i było tam ciut krwi-jutro musi weterynarz dokładnie poogladać

w jedenej z duzych klatek choruja maluszki-sa na antybiotyku-to dwa kociaki z huty ferrum-czarna i szylkrecia, i trojka burasków-o tych

Teksas Tiko i ...
od 16 07
szczepienie 18 07

Obrazek Obrazek
[color=cyan]
I to jest tak, ze w laluniowej klatce siedzi jeden z tych burasków, którey znalał dom, ale od razu sie zle poczuł i dom z nim przyjechał spowrotem.
Jak bedzie podleczony-przyjada po niego -ma do nich wrócić

w tej ,,chorej,, klatce najgorzej z czarnuszka z huty ferrum :( ,strasznie zaglucona, chuda, kiepsko z nią :(
hutniak-mała czarna- 271 / 09
od 14 07
szczepiona 16 07
Obrazek[/

te dwa maluchy sa w nowych domkach.
wiem gdzie jest córcia Honoratki, bo pani do mnie dzis dzwoniła po porady-baaaaaardzo fajny dom :wink:
gdzie trafiła tri-nie wiem
ale moze sie jeszcze dowiem
Dom znalał tez chłopaczek krówkowaty z plamka na piersi-o ktorym kiedys tam pisałam
no i to jakies nowe rude plaskate-którego nie widziąłam na oczy
no i chyba dwa biało-bure od drugiej mamy

Córka Honoratki- 257 / 09, 258 / 09, 259 / 09
Obrazek Obrazek


Tri- 268 / 09
felowax 3-13 07
tez młodziutka dziewczynak, mysle ze około 4 miesięczna

Obrazek Obrazek

Te małe i podrostki tez w domach
[URL=http://img517.imageshack.us/i/obraz032siz.jpg/]Obrazek
Obrazek Obrazek
te dwa buraski tez
Obrazek

TERAz bardzo kiepska wieśc :(
Dwa dni temu zwiała z klatki Karolcia, nigdzie jej nie ma :(
szukamy

Karolcia-312 / 09
imie ma od kaloryfera-pod którym została znaleziona.
na klatce schodowej na 1000leciu
od 22 07 w schronisku

Obrazek Obrazek

Na kociarnie trafi tez jutro chyba Szkapka-nadal chuda, ale na surowe mieso tak sie rzuciła jak zaden inny kot :wink:

Szkapka- 310 / 09
od 22 07 w schroniaku-nieznane losy tej kotki, trafiła z kilkudniowymi kociakami, które zostały uspione [i]-nie dałyby sobie rady w schronisku przy tym przepełieniu na bank niestety.
Kicia chuda-stad imie szkapka

Obrazek

dzieci Szanti i dwa ich towarzysze od drugiej mamy-zdrowe, rozrabiają

No i niestety sa nowe koty :(
-biało-czarny podrostek o ktorym pisął gdzie stam tangerine-przecudna przylepa :(
-rodzenstwo -dwie kotki gdzies trzy miesięczne, czarna i biało-bura :(
-dwa burasy około 2,5 miesiaca :(
-i przecudna tri mama z czwórka dzieciaczków :(

klatki znów total pełne.
Zdjęc mam malenkbo padły mi baterie
tylko mama z maluchami-jedno małe prawie całkiem białe z rudym jasnym na pleckach , jedno biało-szare-ciut długowłose, trzy biało-bure

Nowa mama- 322 / 09
z dziecmi

Obrazek

Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lip 31, 2009 14:03 przez Mała1, łącznie edytowano 2 razy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 31, 2009 13:26

Dobrze, że już sa wiadomości.
Mała Ty nas strasznie rozpusciłas swoimi sprawozdaniami i brak ich było:))
Chociaż dziewczyny się starały.

Przyszły juz te klatki z Kielc?
Ostatnio edytowano Pt lip 31, 2009 13:34 przez Lidka, łącznie edytowano 1 raz

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 31, 2009 13:27

I to jest tak, ze w laluniowej klatce siedzi jeden z tych burasków, którey znalał dom, ale od razu sie zle poczuł i dom z nim przyjechał spowrotem.
Jak bedzie podleczony-przyjada po niego -ma do nich wrócić


no super, co to za ludzie co oddaja do schronu kota po to zeby go wyleczyli? :evil: wrrrrrrr

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 31, 2009 13:30

mika_xx pisze:
I to jest tak, ze w laluniowej klatce siedzi jeden z tych burasków, którey znalał dom, ale od razu sie zle poczuł i dom z nim przyjechał spowrotem.
Jak bedzie podleczony-przyjada po niego -ma do nich wrócić


no super, co to za ludzie co oddaja do schronu kota po to zeby go wyleczyli? :evil: wrrrrrrr

to będą go tak przywozić do schronu przy każdej chorobie kota? :twisted:
na szczepienie też???
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lip 31, 2009 13:38

ręcę opadają czasem naprawdę

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 31, 2009 13:39

Lidka pisze:Dobrze, że już sa wiadomości.
Mała Ty nas strasznie rozpusciłas swoimi sprawozdaniami i brak ich było:))
Chociaż dziewczyny się starały.

Przyszły juz te klatki z Kielc?


jej przyszly, zapomnialam Ci napisac, juz sa w schronie, sa baaardzo duze;)
wysle Ci jedna fotke na meila. Przeslij mi maila na pw:)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 265 gości