poczte odebralam.
Ruszymy najpredzej w przyszlym tygodniu, MD ma pilna robote, mnie tez czeka troche dlubaniny, no i mam dom na glowie

Jutro siedzimy w domu, ale kompy zajete bede wiec ja tylko z doskoku zagladne.
Pare pytan mam w zwiazku ze sprawa

-od kiedy dziala Towarzystwo?
-jaki jest jego status?
-ile kotow?
-gdzie dzialaja?
-gdzie sie podziewali jak tego domu nie mieli?
-co z tym domem?
-ostateczny termin do wyprowadzki?
-plan awaryjny jest?
-co z ewentualnymi oplatami allegro?
Potrzebne bedzie jak najwiecej zdjec, kotow, pomieszczen
Pomyslalam tez o aukcjach nazwijmy "zarobkowych" dla chorych futrzakow, ale z tego co ogladalam, to na kazdej cos sie oferuje (kartke, zdjecie itp), co my mozemy? Na druk kartek juz za pozno, no i kwestie finansowe, ale moze jakies certyfikaty, ktore wplacajacy sam sobie wydrukuje?
Nie wiem jak sie all zapatruje na pomysl typu "adopcja wirtualna" czyli cos w stylu :wybierasz kota i placisz na jego utrzymanie, np 10 zl miesiecznie.
W ogole odnioslam wrazenie, ze latwiej przychodzi ludziom wplacic 5 zl niz zaopiekowac sie kotem

Jak wiesz, na Zakatku Mist zaoferowala pomoc i trzeba ustalic szczegoly. O ile aukcje adopcyjne to w sumie sprawa prosta (wystawia, kontakt na Andzelike) to jesli wymyslimy sposob na aukcje z wplatami to nie wiem jak rozwiazac konta, wplaty itp
To na te chwile tyle. Osobiscie Ciebie do odpowiedzi na wszystkie pytania nie obliguje, niech odpowie kazdy co tylko wie

P.s
Z kim kontaktowac sie z fantami na bazarek? O szczegoly tez prosze
