BIAŁE MALEŃSTWO BEZ ŁAPKI - w DS :)

Chciałoby się a co :mrgreen:

Ale takie rzeczy to tylko w Erze :mrgreen:

GRazyna pisze:
hydra_pl pisze:A to zdjęcie to nie pozowanie, to jakiś fotomontaż. Koty tak nie śpią!

Hmmm no nie wiem...
moje sypiają tak: i tak: i tak też: a i tak się zdarza: albo tak:
A to tymczasek sobie strzelił drzemkę w pudełku po miamorze:

To nie wszystkie koty tak śpią?

No widzisz, bo ja myślałam, że moje śpią dziwnie :roll:

Ale Twoje widzę, że szał ciał po prostu

Przyznaję myliłam się :oops:

Rzadko używam takiej ilości emotikonek, ale ten post się prosił o to.

A łyse jest piękne :1luvu:

A tak na marginesie, bo o ile dane mi było łyse widzieć o tyle nigdy nie było mi dane pomacać, jaki w dotyku jest taki łysol? Bo że śliczny to bez dwóch zdań.

helou

uaktualnienie wątku białego maleństwa :twisted:

profil lewy:____________________________________________________________________profil prawy:

oraz jak zwykle inteligencja od frontu :mrgreen:

Chłopak jest zdrowy jak rydz (tfu tfu), usiłuje sam sobie na tarasie kolację organizować :twisted:

i dalej spyla jak się do niego podchodzi, aczkolwiek mniej. Wyrabia się. Przychodzi, żeby go pogłaskać, siada obok człowieka, a nawet na kolanach. Przestał burczeć jak ma coś do jedzenia co było pocieszne

i ogólnie rzecz biorąc jest fajowy. Taki mały rozumek w krępym ciałku. Ale go kochamy :mrgreen:

Obecnie wszyscy lezą pokotem. Ciekawostka - tylko Emma na chłodnych kafelkach. Reszta na to nie wpadła :roll:

hydra - jakbyś kiedyś była w warszawce - zapraszam na macanie Skórzaka :mrgreen:

który w dotyku przypomina ciepłą brzoskwinię

Słodkie maleństwo. Dużo słodkiego maleństwa :1luvu:

To jest to biedne maleństwo? Toż
to śliczny koteczek, a nawet dużo koteczka. Profil ma jak norweski. Śpiące kotecki sa rozkoszne. Szkoda że moje tak razem nie chca.

GRazyna pisze:I dalej spyla jak się do niego podchodzi, aczkolwiek mniej.

To zupełnie tak, jak mój Cukierek...

O, Gustavus się zaktualizował :1luvu:

Boski jak zawsze

No raz na jakiś czas wypada, nie :twisted:

Wiecie jak to jest: jak jest dobrze to ile można pisac to samo :roll:

Życie Gustava jest ustabilizowane - tfu tfu, dni chłopak spędza na śnie, jedzeniu, łapaniu much i zabawie. Od czasu do czasu postanowia zaczepić Eryka, ale tenże ma sprawdzony sposób: zwala na gluta połowę swego 11 kilogramowego jestestwa i tylko tylne łaciate nóżki widać :roll:

a Gustava to chyba nawet kręci...

a w obecnych killer temperaturach mam dwóch konsumentów: Skórzaka i Gustava. Im jakoś upał apetytu nie zabiera :roll:

Iburg - Gustav? że jak norweg? z profilu? ekhm, Ty go chyba z kimś mylisz...

Cameo, a Cukierek ile wiosen sobie liczy?

taizu, jak maleństwa będzie tak przybywać to będe miała trzeciego upasanego...

Hm.. myślicie, że 3 posiłki mokre i chrupki cały dzień to nadmiar?

GRazyna pisze:Cameo, a Cukierek ile wiosen sobie liczy?

Siedem

Cameo iiii to jeszcze się może wyrobi...
A Ty go jakoś na siłę próbujesz czy dajesz mu przestrzeń?

GRazyna pisze:
Hm.. myślicie, że 3 posiłki mokre i chrupki cały dzień to nadmiar?

Nie myślicie. Ale ! nie o ilość sztuk tu może chodzić, a o ilość każdej sztuki. Znaczy ile w tych miseczkach :mrgreen:

Ale co Wy się czepiacie, godnie Gustavus się prezentuje o !

psiama pisze:
GRazyna pisze:
Hm.. myślicie, że 3 posiłki mokre i chrupki cały dzień to nadmiar?

Nie myślicie. Ale ! nie o ilość sztuk tu może chodzić, a o ilość każdej sztuki. Znaczy ile w tych miseczkach
Ale co Wy się czepiacie, godnie Gustavus się prezentuje o !

No właśnie, tak też piszemy, ma bardzo DUŻO godności

PS moje też maja dużo godności i urody :mrgreen:

GRazyna pisze:Obecnie wszyscy lezą pokotem. Ciekawostka - tylko Emma na chłodnych kafelkach. Reszta na to nie wpadła

Bo to mądra kobieta jest :mrgreen:

Chociaż Edguś nie powinien się na kafelkach pokładać, bo się jeszcze biedaczek przeziębi. I co będzie? No co? No nie dobrze będzie.

GRazyna pisze:hydra - jakbyś kiedyś była w warszawce - zapraszam na macanie Skórzaka który w dotyku przypomina ciepłą brzoskwinię

Kurde, od paru miesięcy mi z Warszawą nie po drodze, ale bardzo dziękuję, skorzystam przy najbliższej okazji :1luvu:

Ciepłą brzoskwinię? O mamuniu, to milusi musi być bardzo w dotyku :1luvu:

GRazyna pisze:Cameo iiii to jeszcze się może wyrobi...

On już taki do mnie trafił, niestety. Co nie zmienia faktu, że jest moim najsłodszym tymczasem, a jak bosssko ugniata kolana :lol:

Nie wiedziałam że Gustaw to taki wypłosz :oops:

Ano więc: hmm jakoś godność oraz Gustav w tym samym zdaniu mi za bardzo nie pasują :roll:

on ma wiele różnych cech, ale co do godności to nie wiem... naprawdę...

Posiłki są 3: rano mięsko - raczej indyk niż wołowinka gdyż Gustav je tylko mielone tatarowe, siekanej krowy nie tknie (mea culpa, jak zaczął być tymczasem w zamrażarce było tylki stado poporcjowanych indorów). Na 4 sztuki kotów ok. 250g. Około 13stej puszka applaws albo Puriny cukrzycowej dla Edgusia w zasadzie, ale Gustav się podłącza. Kolacja wieczorem i są to 2 saszetki miamora kitten na 4 sztuki. To dużo? Chiba nie...
Dranie przestały jeść schesirki, animonde sensitive czasem zjedzą, a w większości nie, o wszystkich porządnych karmach mogę zapomnieć. No, applawsa jedzą. A poza tym - daj mi miamora albo nic

Edguś w dotyku owszem, milutki. Dla ludzi i Eryka bo Emma i Gustav starają się go nie dotykać :lol:

No i pachnie ślicznie :mrgreen:

Chyba, że ja mam skrzywienie jak wiecie - matka niemowlaka hehe... A jeśli chodzi o kafelki - oczywiście, nie chcemy, żeby się preziębił, bo wtedy jest masakra. Wiecie, co znaczy kot z pęcherzem... no właśnie :twisted:

Cameo, o to Cukiereczek jest przeterminowanym tymczaskiem? Hyhy ta choroba zatacza ogromne kręgi :mrgreen:

Gustav jest wypłoszem i mu się nie dziwię - dzieciństwo do bani, noga obżarta, a przez 3 miesiące miał na niej zmieniane opatrunki... goiło się to i goiło... myślałam, że tak będzie do końca świata...
Ale i tak jest dzielny, bo paznokcie sobie daje obcinać :mrgreen:

Co nie znaczy, że paru miłych słów o sobie nie usłyszę.

BIAŁE MALEŃSTWO BEZ ŁAPKI - w DS :)

Kto przegląda forum