3miasto-puchate- ruda mix syberyjczyka szuka DT na cito!

Iza, chyba masz rację. Jeśli są zdecydowani wywalić bez badań, ot tak, to lepiej niech trafi do Ciebie, chyba, że zaraz jakiś tymczas by się znalazł

Izabela pisze:
aamms pisze:
dzidzia pisze:12 letni pers, czarny z rodowodem szuka domu!!!!! Chcą go wyrzucić, bo sika gdzie popadnie, nie zrobili badań i nie zrobią

Szlag..
Nic nie pomogę..
Nie mogę..
i najgorsze, że nie mam na razie pomysłu co z nim zrobić..

Iza, znasz nazwę hodowli, z której pochodzi kot?

Nie, dopiero przeczytalam co napisala dzidzia. Dowiem sie i napisze do Ciebie na pw.
Ja tez nie mam pomyslu. Z dwojga zlego, jesli go wyrzuca to bedzie umierac w lisciach jak Fiodor wiec chyba lepiej, zeby go oddali do mnie a pozniej bede kombinowac.

Tez uwazam, ze juz z "dwojga złego" lepiej by poszedl do schronu i Iza miala go "na oku" jak by mieli go wyrzucic na bruk albo co gorsza uspic ( co zdarza sie niestety czesto :strach:

)

może wtedy jak Maksio znajdzie dom, a nie gdzieś na ulicy skończy nie wiadomo nawet na co chory.....12 lat ma, to dużo...

Izabelo,przepraszam że zawiodłam Fiodorka :oops:

ponieważ Pusia chora byłam wczoraj u weta i pytałam o realne możliwości opieki nad nim w Ściu
o ile płukanie dałoby się zorganizowac,to białaczka :cry:

z moich szczepiony na białaczkę jest tylko Bambo(rodowodowy itp)reszta nigdy na to szczepiona nie była,to są koty ok 10-letnie,też już czasem z racji wieku chorujące i nie wiadomo jakie byłyby konsekwencje szczepionki
przykro mi bardzo ale nie mam realnej możliwości izolacji, za mało pomieszczen w mieszkaniu
nie mogę przestac myślec a jednocześnie nie mogę za bardzo pomóc
trzymam kciuki za ciebie i za kotulka
no i co za koszmar z tymi czarnymi persami?
kiedy będzie cokolwiek wiadomo jak wygląda sytuacja z następnym?

Gayae, nie przepraszaj, nie ma za co. Jako jedyna chcialas dac mu prawdziwy dom- dziekuje.
Masz w domu kociaki, dalas im dom, opieke, bezpieczenstwo. Nie po to aby narazac je na stres lub chorobe a Fiodor byl chory... dzisiaj juz bryka za TM :cry:

Nie popieram smierci na raty, dlatego zdecydowalam sie na eutanazje.
Opieka schroniskowa wycienczonego kota z PNN i bialaczka to jak smierc na raty. Nie zasluzyl na to. Przepraszam :cry:

Fiodorku (*)

Obrazek

O puchatku od Dzidzi jeszcze nic nie wiem.

Izabela pisze:Gayae, nie przepraszaj, nie ma za co. Jako jedyna chcialas dac mu prawdziwy dom- dziekuje.
Masz w domu kociaki, dalas im dom, opieke, bezpieczenstwo. Nie po to aby narazac je na stres lub chorobe a Fiodor byl chory... dzisiaj juz bryka za TM
Nie popieram smierci na raty, dlatego zdecydowalam sie na eutanazje.
Opieka schroniskowa wycienczonego kota z PNN i bialaczka to jak smierc na raty. Nie zasluzyl na to. Przepraszam
Fiodorku (*)

O puchatku od Dzidzi jeszcze nic nie wiem.

Izo!Bardzo mi przykro.Biedny Fiodorek-ale jak zwykle w tym nieszczęściu mały promyk.Trafił na Ciebie....nie był sam. Zresztą sama wiesz.....podziwiam Cię Izo bardzo. :!:

Fiodorku [*]
bardzo,bardzo mi przykro
Izo współczuję

Fiodorku.......... [']['][']

Witajcie. Dzwoniłam przed chwilą do nich, już go oddali. Poszedł do jakiś znajomych z domem, będzie wychodził. Może tam będzie miał dobrze.
Dziękuję za zainteresowanie czarnym persikiem.