
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kicia_ pisze:Babuleńka właśnie jedzie do domku
Teraz czeka ją wizyta u lekarza i w zależności, co wyjdzie w badaniach będziemy myśleć, co dalej.
Mruczeńka1981 pisze:Babuleńka nazywa się Pyfczek teraz i jak na razie ma się dobrze
Mruczeńka1981 pisze:Zapomniałam napisać,że Babunia ma też przykurcz tylnej łapki.Ale mimo,że kulawa i ślepa wskakuje na łóżko i na meble
Konin pisze:Okazało się,że z tą zaćmą to pomyłka. Martyna nie ma zaćmy. Dziś rozmawiałam z panią weterynarz,która powiedziała mi,że Martynka trafiła do schroniska już z takimi oczkami, więc niewiadomo czy ma takie od urodzenia czy nie. Pani wet. sądzi,że przyczyną stanu jej oczu mogą być chlamydia, które umiejscowiły się w oku. To jednak nie jest diagnoza, a tylko przypuszczenie. Pani wet, mówiła,że Martynkę musiałby obejrzeć wet - okulista i wtedy możnaby ocenić czy da się coś z jej oczkami zrobić.
kropkaXL pisze:Do tej pory ja pomagałam-teraz prosze o pomoc!
Nie -nie finansowa!-prosze o DT lub DS dla dwóch kociaków o przepięknym umaszczeniu "tabby".Kociaki złapałam dzięki pomocy sasiada i trzymam je w pralni -w klatce.Miały kk,ale po kuracji antybiotykowej i podawaniu aloesu,katar minął,ale oczko jednego z kociaków wygląda źle-jest pokryte grubą błoną-czerwonawą w kolorze.Niestety kotek jest bardzo płochliwy,nie daję rady go łapac -w panice rozbija się o klatkę.Ten drugi -większy-na 100% kocurek-mniej sie boi -nawet dzisiaj głaskałam go po pleckach,zanim czmychnął do budki.
Nie daję rady dbac o nie ,zbyt długo pracuję,mam swoje 4 koty z problemami(SUK i agresja),nie mam samochodu,by wozic je do weta,a i wiek robi swoje-niestety-dźwiganie transportera to już nie na moje siły,a i wory żwirku też swoje ważą.Na dodatek lokatorzy warczą na mnie za trzymanie kociąt w pralni i lada dzień dostanę "powiastkę ze spółdzielni o "oczyszczenie" pomieszczenia-to mi juz zapowiedziano!
Błagam -niech ktoś się zlituje i da tym maleństwom dom-one mają ok4-5 miesięcy!-jeśli nie będę miała wyjścia-będę musiała wypuścić je na dwór i całe leczenie pódzie na marne!
Milenka zaraz wklei zdjęcia-niestety-tylko tego odważniejszego maluszka-ten z chorym oczkiem jest mniejszy,ale ma identyczne umaszczenie.
Proszę pomóżcie-nie mi-ale tym maleństwom!
Kocięta dostaną finansową wyprawkę-nie pójdą bez posagu!
POMOCY!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beata Szczecin, Google [Bot] i 26 gości