W Śnieżynkowie. Część I.

[PcimOlki]

Hmm...czyżby Olek z Dafka spokrewniony? Ona tez robi haczyk na końcu ogona. Do tego gaduła jakich mało.

Kto wie? Olcik urodzony w Stalowej Woli. Moze Dafne stamtąd przywędrowała siostrzyczka.

[Kicorek]

Witam śnieżynkowego Gizmunia i pozostałe śnieżne kotki

A tu niedzielna Hestia:


I wprawdzie to nie ten wątek, ale muszę pokazać, jakie szmaragdy dostała córeczka Hestii na pierwsze urodziny od jednej cioci:

[Jowita]

Zawsze z podziwem patrzę na ich spokój - Gizmunio po założeniu obróżki dostałby szału. Devon zawału

[Kicorek]

Bo to chłopaki, więc naszyjników nie lubią

Ja dziewczyn muszę pilnować, bo niby im nie przeszkadza, ale potrafią pójść w ciemny kąt i zerwać łańcuszek

[kotika]

...

I wprawdzie to nie ten wątek, ale muszę pokazać, jakie szmaragdy dostała córeczka Hestii na pierwsze urodziny od jednej cioci:

Rudzielcowi pięknie w zielonym.

[kotika]

Domu szuka biały kocurek w Gdańsku, którego ktoś wyrzucił na działkach.

[Czekoladka]

I wprawdzie to nie ten wątek, ale muszę pokazać, jakie szmaragdy dostała córeczka Hestii na pierwsze urodziny od jednej cioci:

Ślicznie, Ineska nie lubi jak jej się coś wkłada na szyję, ale za to uwielbia spać, leżeć i pilnować biżuteri.

[zunia]

Mnie też wzruszaja bialaski, przegladalam allegro i takie coś pieknego znalazlam:


Biedny kocio, może akurat ktoś sie zakocha http://www.allegro.pl/item410342999_domowy_sliczny_niebieskooki_bialy_kocio_olsztyn.html

[kotika]

O tym, że warto brać koty ze schroniska lub zaniedbane z DT mogą przekonać te zdjęcia.

Dostałam maila od MYSZY, a w nim kilka zdjęć. Jestem w szoku i to poważnym.
Kiciu, tak bardzo sie cieszę





A to (nie moge sobie odmówić) Królewna zaraz po przywiezieniu do mnie

[ossett]

Chciałabym zgłosić do tego wątku 2 letnią Cinderellę, która szuka kochającego i cierpliwego domu.

Jest malutka i drobniutka, wygląda na kociaka.
Jest żywa , ruchliwa i ciekawska. Lubi pieszczoty, ale troszkę jeszcze czasem sie złości i straszy na zapas.

Została oddana do schroniska przez właścicieli( iprzesiedziala tam tydzień), bo urodziło się im dziecko. Bardzo się podobała ludziom, ale rezygnowali z adopcji, gdy usłyszeli o jej gluchocie. W schonisku nie jadła i zaczęła marnieć.
Teraz jest w domu tymczasowym i każdego dnia widać postępy w jej zachowaniu; już sie nie boi i nie zakopuje w co się da, mniej sie złości i straszy...Czeka na głaskanie.
Oto Cinderella:




Cinderella prawdopodonie była prowadzana na smyczy.
W schronisku siedziała w zamotanych ordynarnych starych rzemiennych szelkach, trudnych do zdjęcia...

[kotika]

Prześliczna Cinderella. Skąd takie imię, bo przyznam pierwszy raz słyszę.
Można jej przemyć oczka, bo jak widzę ma z tym trochę problem.
Świetnie, że koteczka jest w DT, mam nadzieję, że jednak dom znajdzie.
Ludzie boją się głuchoty, ale pewnie bardziej jako czegos nieznanego.

[Anda]

O tym, że warto brać koty ze schroniska lub zaniedbane z DT mogą przekonać te zdjęcia.

Dostałam maila od MYSZY, a w nim kilka zdjęć. Jestem w szoku i to poważnym.
Kiciu, tak bardzo sie cieszę





A to (nie moge sobie odmówić) Królewna zaraz po przywiezieniu do mnie

Z DT była wzięta w stanie duzo lepszym niż na tej ostatniej fotce, to zdjęcie jest zrobione u mnie, zaraz po przywiezieniu jej do mnie na Dt. Po wykapaniu i odkarmieniu, po sterylce i rekonwalescencji wyglądała duzo lepiej, ale i tak teraz wygląda nie do poznania.

[kotika]

Oczywiście Ando, że przemiana koteczki zaczęła się już w twoim domu, a MYSZ_XX miała już masę czasu i dopieściła koteczkę cudownie.
Teraz już na pewno nie żałuje swojej decyzji.
Obie koteczki wyglądają cudnie, wprost nie wiem która piękniejsza.

[kristinbb]

Kotiko masz bardzo fajna stronę a właściwie blog, zajrzałam ,
ale nie wiem jak się wpisać.Masz coś takiego jak księgę gości?
Zachęta do pisania nie chce sie otworzyć???
Nic innego nie chce mi się podświetlić...

[kotika]

Kotiko masz bardzo fajna stronę a właściwie blog, zajrzałam ,
ale nie wiem jak się wpisać.Masz coś takiego jak księgę gości?
Zachęta do pisania nie chce sie otworzyć???
Nic innego nie chce mi się podświetlić...

Dzięki, chociaż przyznam się , że stale brakuje mi czasu aby ustawić ten blog. Był koniecznością, bo nie mogłam kontynuować pewnego wątku na miau. Po prostu w pewnym momencie zrobiło się niesmacznie. Blog pozostał i właściwie nie wiem, czy dalej w nim pisać czy po prostu go zakończyć. Spróbuj teraz, ustawiłam księgę gości.