K-ów,miednica w 6 częś., Mruczek w swoim domu!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 30, 2008 12:01

Basiu - wspaniałe wiadomości :D
Kocham Twoich rehabilitantów w futrach :1luvu:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 02, 2008 8:27

BarbAnn pisze:...
od dwóch dni chodzi za Wacusiem i probuje go pacać przednią łapką za ogon
i się nie przewraca :)
czyli ciężar ciała w tym momencie utrzymują tylne łapki i sobie z tym radzą

jupiiii


:D
Brawo :!:

:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 02, 2008 8:32

wczoraj o świcie ściągnął mnie z łóżka telefonem p. Marek, który chce adoptować kociuszka. Wypytywał co, jak i kiedy. Ma wybaczony ten świt ze względu na ciągłe zainteresowanie Mruczusiem :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 04, 2008 7:10

jestem na dzisiaj umówiona w Krakvecie na rtg
(mam nadzieje ze nic nie pokrecilam i trzymam sie terminow)

mały probuje bawic sie słomką -jak najdłużej stojąc na tylnych łapach
podpatruje sreberko i go w tym naśladuje
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 05, 2008 7:18

wczoraj bylismy w lecznicy
Mruczek robił za gwiazdę
siedział na moich kolanach w poczekalni pomiędzy dwoma psami i sobie nic z tego nie robil
I chcial nawet łapeckować pieska ze złamaną łapką .
a pozniej podczas robienia zdjęć płakał ale dał sobie wytłumaczyc ze toi dla jego dobra.
serio
on rozumie jak się do niego mowi-i przestał płakać.
zresztą widział mnie, trzymałam go podczas zdjęć(ja i ten sympatyczny młody lekarz)
mruczek był bardzo spokojny.
dr Orzeł mowi ze on jest przepiekny i przefajny kot.
po obejrzeniu zdjęć dr Orzeł orzekł że umawiamy sie na operację i wyjmuje wszystko .
odwoże małego w poniedziałek na noc
i zabieram we wtorek po pracy
pozniej 10 dni ze szwami
i moze isc do nowego domu
co przekazalam wstepnie zainteresowanemu domkowi :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 05, 2008 7:26

To teraz jeszcze kciuki za ostatnią operację :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 05, 2008 11:16

chcialam tylko powiedziec ze wciaz slicznocie robie zdjecia ale niestety domowy komp sie wzial i odmowil wspolpracy ostatecznie i nieodwolalnie
i czekam az brat student cos tam zaliczy aby mogl na spokojnie zabrac sie za kompa
bo w pracy to nie za bardzo moge wgrywac i wklejac :(
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 05, 2008 17:31

My też trzymamy kciuki za ostatnią (mam nadzieję) operację i czekamy na fotki!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw cze 05, 2008 23:28

Mruczulku, jeszcze chwileczkę tylko i już skończy się ta twoja męka i dłubanie w łapusi

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 06, 2008 10:02

jakby nie patrzył to trochę przeszedł.
ale jaki on jest grzeczny podczas podrozy.
wyciaga sie w kontenerku i ani nie miauknie.

najgorsze jest to ze od paru dni sreberak zaczyna go atakować
w sumie krzywdy mu nie robi ale wyglada to tak jakby sreberak wbijal mu się w kark zębami i do ziemi
i probuje udowadniac kto tutaj rządzi
Nie kaleczy go
raczej "memla" zębami.

jak je oddzielam to ta sierota dalej lezie za nim, i zabawa od początku.

aha
ma to miejsce o 2 w nocy
o 3
i o piatej
budzi mnie kwik
dziekuej za uwage ;)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 08, 2008 17:23

Mruczuś - aby wszystko było dobrze :ok:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 09, 2008 7:22

rano nakarmilam a pozniej pochowalam miski
mruczek ma byc przeglodzony a reszcie tez krotkotrwale odstawienie od michy nie zaszkodzi
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 09, 2008 17:00

Trzymam kciuki za Mruczka!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon cze 09, 2008 17:06

I ja - mocno mocno :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 10, 2008 7:04

zawiozłam
zostawiłam
z cięzkim sercem
dzisiaj po pracy odbieram małego
a koty
sreberko byl wyraznie smutny
po nim widac ze cos jest nie tak
ani nie biegał, ani sie nei bawil
za to duzo gada
moze ten maly srebrny kiciuch teskni za mruczkiem?
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ak007, Blue, puszatek, Rogersoimi i 65 gości