Pożar w korabiewickiej kociarni - ROZPACZLIWY APEL O DT !!!

[olga nik]

Dywan raczej nie sprawdzi się w schronisku,ponieważ bardzo szybko w nim zamieszkają pchły.Na podlodze musi być tylko latwo zmywalna powierszchnia

[zuzola]

Dywan raczej nie sprawdzi się w schronisku,ponieważ bardzo szybko w nim zamieszkają pchły.Na podlodze musi być tylko latwo zmywalna powierszchnia

tak przypuszczałam, ale zapytać nie zawadzi. Pomimo, że to nic specjalnego, jakoś nie mam sumienia wyrzucić... Niech leży, może kiedyś komuś gdzieś się przyda.

[kuchatka]

zapraszam wszystkich na koci bazarek:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2575429#2575429
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2575434#2575434
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67390
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67387

[truskawa00]

ojejku. ja mam też dywan już przygotowany dla zwierzaków. i mam kupe koców, narzut i kap, różnych materialów, jakieś stare plaszcze, koldry i poduchy, nawet takie jakby Łóżko z materacy piankowych. do tego plastikowy koszyczek (może być na transporterek), budke i takie leżysko (materialowe oba). troche żwirku i 5 toreb żarcia dla kotów. i jeszcze inne rzeczy np. garnki. przyda się wszystko?? będę jechać 2 listopada (piątek). Prawie caly samochód chyba będzie.

[andorka]

Olga to ja się spinam "do ataku" na hurtownię, tę która podarowała rzeczy tuż po pożarze, jakoś wykombinujemy przerzut tego do W-wy.
Napisa co z takich domowych sprzętów może iśprzydać - jakies meble, półki? Piwnicę mam bogatą w różne dziwności.

A dywany świetnie się nadają na drapaki - mam taki konstukcji własnej, świetnie się sprawdza.

Rozejżyj się Olguś w temacie i będziemy działać

[olga nik]

O potrzebach będę wiedziała wiecej jak już zobacze ten barak na własne oczy. Planujemy urządzić go po minimum.Trzeba wszystko przemyśleć,żeby nie zrobić kolejnej graciarni

[1969ak]

Można coś więcej na temat baraku?

Jak TŻ wróci do domu to go przycisnę, żeby napisał coś więcej. Ale to będzie wieczorem.

Witam.
To taki kontener jaki widać na budowach. Jest używany, ale w dobrym stanie (za tą sumę szukałem czegoś ponad 3 tygodnie), ocieplany i zabezpieczony (był sypialnią budowlańców), rozprowadzona instalacja elektryczna. No i ma zadaszoną "werandę"
Przy pomocy zaprzyjaźnionego Pana Stolarza (brata Be ?) stanie się "jak nowy"-obiecał, że w sobotę podwyższy standard, by w poniedziałek Pani Basia mogła się do niego spokojnie z "Miałkami" wprowadzić.
Udało się także zatrzymać stelarze do piętrowych łóżek - będą gotowe leżanki dla Kociów. Ze swojej strony załatwię dodatkowe okno i dodatkowo kontener zostanie obity blachą.

Wymiary kontenera : szerokość 2,5 metra, długość 6,0 metra + 1,0 metr werandy, wysokość 2,3 metra.

[truskawa00]

proszę odpowiedzcie na mój post. bo ja już nie wiem czy te dary co dostalam od kociarzy się na coś nadadzą...

[olga nik]

toTruskawa
Napewno wszystko się przyda.Pamiętaj żeby przed wizytą umówić się,żeby ktoś tam na Ciebie czekał

[zuzola]

ojejku. ja mam też dywan już przygotowany dla zwierzaków. i mam kupe koców, narzut i kap, różnych materialów, jakieś stare plaszcze, koldry i poduchy, nawet takie jakby Łóżko z materacy piankowych. do tego plastikowy koszyczek (może być na transporterek), budke i takie leżysko (materialowe oba). troche żwirku i 5 toreb żarcia dla kotów. i jeszcze inne rzeczy np. garnki. przyda się wszystko?? będę jechać 2 listopada (piątek). Prawie caly samochód chyba będzie.

ja jestem pod wrażeniem, i w dodatku możesz dowieźć!

[truskawa00]

Kociarze powinni sobie pomagać I wlaśnie taką pomoc dostaną futrzaki z Korabiewic. Jako, ze w moim domu rządzą koty to zarówno ja, jak i moi rodzice chętnie pomogą kotom Dokarmiamy okoliczne kotki, dajemy im wodę. Dlatego tata chętnie weźmie urlop i zawiezie wszystko kociakom. Gorzej, jak wezmą nas za nienormalnych, jak będziemy rozmawiać z każdym kotem

[Poddasze]

fantastyczne wieści z tym baraczkiem i z tymi darami po sam sufit

A ja Wam powiem że:
- byłam z Siwą u wetka i kicia już zdrowa prawdopodobnie to za sprawą stresu tak często się pucowała i z tego wzięła się ranka na nózi. Najpewniej też uczuliła się na coś co zjadła - obstawiamy kocie mleczko, bo pojawiło się jeden raz w jej diecie i potem już nie, a u Siwej nasiliło się po mleczku.
- Siwulka nie musi być na razie leczona ino spokoju jej trzeba i relaksu i kochającego domku na stałe...

No i tu kolejna fantastyczna wiadomość
- Siwa pojechala jakąś godzinkę temu do nowego domu Nowa pani dała jej na powitanie przysmaczka. To Siwulkę wzruszyło i ze szczęścia nie wiedziała już czy się ocierać o rękę, o nogę czy o wszystko na raz, rozmruczała się maleńka i widac było pełnię szczęścia na maleńkim pyszczku a potem dała się wprowadzić do kontenerka (do którego na wyściółke dostała swoją ulubioną pieluszkę, na której chrapała ostatnimi czasy ze swoim zapachem, co by nowy domek nie wydawał się taki całkiem obcy...). Dostała na drogę przysmaczka na wynos, zabawkę ulubioną, mazidełko fioletowe na najbliższe dni do paćkania ranki gdyby jeszcze wróciło oblizywanie futerka i Malutka mrucząc delikatnie wyruszyła w drogę.

Wiecie... nie sądziłam, że można to wszystko tak przeżywać... Nelly była u nas krótko a też ciężko było wyprawiać wystraszonego malucha w drogę. A teraz Siwa... spędziła u nas miesiąc czasu. Dokładnie miesiąc dziś minął.

Trzymajcie kciuki - bardzo bardzo proszę. Żeby ten pierwszy dzień jutro jakoś dzielnie zniosła i żeby nie było strasznych awantur z młodszą od niej rezydentką...

A jutro do mamy do DT przyjedzie Wisienka i Mimi

[BAJKA-BB]

Fantastyczne wieści o Siwej Mocno trzymam kciuki, żeby w nowym domku wszystko dobrze się ułożyło Pewnie niedługo nie poznamy Wisienki i Mimi, tak wypięknieją
Równie świetne nowiny o kontenerze, Futra będą miały o wiele lepsze warunki niż przed pożarem W ich imieniu jeszcze raz bardzo Wam dziękuję !!!

[olga nik]

Od Pingwinka znowu otrzymałam same dobre wieści
Cały dzień bawił się .Dobrze je ,pije,korzysta z kuwetki.oswojenie poszło bezstresowo.Cieszę się bardzo bo Pingwinek był moim ulubieńcem.

[BAJKA-BB]

Olga oddala Kropka, ale już znalazła nowego ulubieńca
Oto Miki...


z Pingwinkiem


z Mruczkiem - osobistym Futrem Olgi


znowu z Mruczkiem, a z tyłu wyleguje się Kacper