Tosia po 2 operacji oka..CZujemy sie lepiej ;)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro paź 24, 2007 21:38

Aniu...będzie dobrze..jeszcze troszeczkę...

A Grubcio pojawił sie u nas 11 dni temu, dlatego go wczesniej w podpisie nie było...Grubcio jest cudnym somalijczykiem od Gacusiowej...
przechodzimy wlsnie etap drugi dokacania, z nadzieją, że też będzie dobrze...

a na zatoki, przypominam: Rovamycyna... dopiero doczytalam, że augmentin nie pomógl ( nie penetruje do kości, więc pomóc nie mógł )...

zyrtec brać możesz, byle cale opakowanie, bo to lek długofalowy i zaczyna dzialac po kilku dniach stosowania...

nocy dobrej, spokojnej, sennej...
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro paź 24, 2007 22:33

Cieszę się z dobrego wyniku operacji :D . Teraz to już górki, tylko będzie lepiej. Choć na pewno podawanie kropli szczypiących do oka kotu, to droga przez mękę.
Marcelibu
 

Post » Czw paź 25, 2007 8:07

Ruach pisze:Aniu...będzie dobrze..jeszcze troszeczkę...

A Grubcio pojawił sie u nas 11 dni temu, dlatego go wczesniej w podpisie nie było...Grubcio jest cudnym somalijczykiem od Gacusiowej...
przechodzimy wlsnie etap drugi dokacania, z nadzieją, że też będzie dobrze...

a na zatoki, przypominam: Rovamycyna... dopiero doczytalam, że augmentin nie pomógl ( nie penetruje do kości, więc pomóc nie mógł )...

zyrtec brać możesz, byle cale opakowanie, bo to lek długofalowy i zaczyna dzialac po kilku dniach stosowania...

nocy dobrej, spokojnej, sennej...

grubcio jest piękny :D

ja na zatoki - laryngolog mi zmienił dostała amokciklav; ale nic mi chyba nie pomaga; bo tej prawie tak jak było :?

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw paź 25, 2007 8:08

Tosia wyrywa sie jak dostaje naclof; szczypie w oczko - i potem z nosa i pysia woda, leci :(

okropnie tego nie lubi

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw paź 25, 2007 8:10

:roll:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw paź 25, 2007 8:13

Anna Rylska pisze:
Ruach pisze:Aniu...będzie dobrze..jeszcze troszeczkę...

A Grubcio pojawił sie u nas 11 dni temu, dlatego go wczesniej w podpisie nie było...Grubcio jest cudnym somalijczykiem od Gacusiowej...
przechodzimy wlsnie etap drugi dokacania, z nadzieją, że też będzie dobrze...

a na zatoki, przypominam: Rovamycyna... dopiero doczytalam, że augmentin nie pomógl ( nie penetruje do kości, więc pomóc nie mógł )...

zyrtec brać możesz, byle cale opakowanie, bo to lek długofalowy i zaczyna dzialac po kilku dniach stosowania...

nocy dobrej, spokojnej, sennej...

grubcio jest piękny :D

ja na zatoki - laryngolog mi zmienił dostała amokciklav; ale nic mi chyba nie pomaga; bo tej prawie tak jak było :?




Aniu! no piszę od parunastu dni, ze na zatoki ROVAMYCYNA!!!!

a Gruby jest super...zapraszamy na głaski :wink:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw paź 25, 2007 8:18

Ruach, wiem ; ale głupia baba jestem i lekarza zapomniałam wszytko :oops: a teraz mam co mi przepisał

w jakim wieku jest grubcio; ona taki cudowny uśmiech - suuper!!!

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw paź 25, 2007 8:25

biedna Tosieńka, dobrze że sie goi ale bidusia tyle kropli jeszcze musi dostawać. Aniu jak dobrze że tak o nią dbasz. To tez nie jest łatwe jak wiadomo że zabiegi bolą. mam nadzieję ze to już będzie zmierzać do końca

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw paź 25, 2007 8:32

Anna Rylska pisze:Ruach, wiem ; ale głupia baba jestem i lekarza zapomniałam wszytko :oops: a teraz mam co mi przepisał

w jakim wieku jest grubcio; ona taki cudowny uśmiech - suuper!!!


aktualnie ma 11 mies. i jest udomowioną wiewiórką :P

tu:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64 ... ht=grubcio
i tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64 ... ht=grubcio


są wątki Grubcia.
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw paź 25, 2007 8:53

aniu, augmentin i amoksiklaw, to leki z tej samej grupy, czyli i jedno i drugie to jest amoxicyklina... jak pierwsze nie zadzialało, to i drugie nie zadziała...szkoda zdrowia...pomyśl o tym co ci mówię, chociaz ja nie lekarz......
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw paź 25, 2007 13:30

Mnie też się wydaje, że brałam Rovamycinum (kiedy pierwszy antybiotyk nie podziałal na zatkane ropą zatoki).
Marcelibu
 

Post » Pt paź 26, 2007 9:59

wieczorem ide do laryngologa to poproszę o to :wink:

Tosia dzis rano wspinała się po wewnętrznych drzwiach od mieszkania - są obite czymś - mały z niej kaskader :D

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie paź 28, 2007 17:16

Tosieńka cały czas jest kropelkach - w tej chwili dostaje 4 rodzaje kropli - braunol. lactrimal , tobrosopt i naclof- i z nim jest najgorzej, bo malutka cały czas się po nim pieni :( biedna; kanaliki pewnie juz okropnie sa podrażnione; ale nie ma wyjścia;
ogólnie Tosia czuje się dobrze, nie ma żadnych problemów; dzis tylko coś nie bardzo z brzuszkiem - troszke boli, jest lekka biegunka; profilaktycznie dałam jej lakcid...mam nadzieje że to przejściowe i nie zaraziła się od Lusi :?

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie paź 28, 2007 20:08

Biedna malutka
Zeby już wreszcie był koniec. Mało się tu udzielam ale ciągle myślę o Tosieńce, tak słodko zerka na mnie z monitora.
Aniu mam nadzieję że z Twoim zdrówkiem lepiej, widzę że byłas u laryngologa. Oby teraz leki Ci pomogły.
Uściski dla Ciebie i zwierzaków

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro paź 31, 2007 10:08

ewung pisze:Biedna malutka
Zeby już wreszcie był koniec. Mało się tu udzielam ale ciągle myślę o Tosieńce, tak słodko zerka na mnie z monitora.
Aniu mam nadzieję że z Twoim zdrówkiem lepiej, widzę że byłas u laryngologa. Oby teraz leki Ci pomogły.
Uściski dla Ciebie i zwierzaków


Ewa mam nadziej że juz nie długo :!: ile można męczyc kocinę :(
W środe wizyta kontrolna u garncarza - mam nadzieje, że ziarniaki zeszły juz z oczka :(

dziś zaniosłam do badania qupki kocie - bo walka z almbliami trwa;
tak bym bardzo chciała żeby juz tych robali u mnie w domu nie było :? ;


zaniosłam oddzielnie do badania róznież Lusinie- a u niej to sie powaznie boje :?

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 75 gości