Śliczna kotka-po sciągnieciu szwów musi opuścić nasz dom:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 19, 2007 10:45

Ja pierwsza z prawej, bo to był początek :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto cze 19, 2007 11:07

Ja ta najgrubsza..., przed ostatnim schudnięciem 12 kg.
Marcelibu
 

Post » Wto cze 19, 2007 11:13

Ależ ta najgrubsza jest najbardziej seksi! :P
Kto się jeszcze odnajduje we wspólnym tańcu radości i miłości kiri kiri? :wink:
o, tu jesteśmy!
http://www.youtube.com/watch?v=eBdzBtwI ... ed&search=
Przypomę: pierwsza z lewej Fredziolina, za nią Jerzyk :P , pierwsza z prawej ja(dawno temu :twisted: ), najbardziej seksi - Marcelibu :D
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto cze 19, 2007 17:22

Ale się tu wyprawia 8O
Wczoraj jeszcze czytając Was oczy mi się pociły, a teraz taka wspaniała niespodzianka :D
Lecę pozbyć się nadmiaru odzienia i dołączam do radosnych wygibasów!

bromba

 
Posty: 1183
Od: Śro maja 17, 2006 16:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2007 17:31

Wczoraj smutek wylewał mi się oczami, a dziś gęba mi się śmieje- a jedno i drugie z powodu rudego futra u Jadzi. I choć za oknami ciemno i leje deszcz(dzięki Bogu bo susza straszliwa tutaj), to w duszy świeci słońce.
Życie pisze niesamowite scenariusze...
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Wto cze 19, 2007 18:20

ja też tam tańczę :lol:
z tyłu gdzieś, bo nieśmiała jestem :oops:

Rudziaszka śliczna :love:
a Tygrynio :1luvu:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2007 18:23

Jadziu, jaką macie śliczną rudą Kiciunię :!: I oczywiście wiesz, co ..... . Zazdroszczę. Mnie się śnił mój drugi kot, we śnie był rudy. Może kiedyś moje życie się zmieni :? i będę miała :D . Sama sobie trzymam :ok: . A Was Wszystkich ściskam mocniutko!!! :1luvu:
Marcelibu
 

Post » Wto cze 19, 2007 22:57

I jak tu nie wierzyć w cuda.
Śliczna panienka.
Tańczę z wami z radości.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro cze 20, 2007 9:11

Trudno sie wyspać z niezitegrowaną zgrają :roll:
Rudziawka została sama w jednym pokoju, a ja z resztą, czyli piątką w drugim 8O
Niestety Rudi ok. 4 szwędał sie i mruczał w żałosnym tonie: otwórz mi do pańcia :(
Na pół przytomna wstałam i wpuściłam gada do pańciucha, udawał ze nie słyszy, z lenistwa :evil:
Potem Mamuśka dobijała sie do drzwi, wiec otworzyłam.
Tygrynio grzecznie spał.
Długo nie trwała cisza, bo na drodze Mamuście stanał Polarek i pposypało sie furto z wielkim wrzaskiem 8O
Mamuśka jest absolutnie aspołeczna :evil: :( Wali pazurami każdego napotkanego kocura, małą Rudą też :(
Próby jej swobodnego chodzenia kończą sie natychmiastowym zamknięciem łazienki.
Poranna zabawa dwóch maluszków :P
Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro cze 20, 2007 9:23

:D
Jadziu....
:1luvu:

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 20, 2007 9:24

Tygrynio zrobił pierwszą, pięęęęęęęęęęęękną qooooopkę do kuwetki :dance2:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro cze 20, 2007 9:29

Tak się zastanawiam nad zachowaniem Mamuśki... W stosunku do ludzi, do dzieci - kochająca, a biedny wujek Polarek oberwał :( . Może Mamuśka tak przeżywa otwarcie swojego azylu w łazience, gdzie była cisza i spokój, tylko ona i dzieciaczki. A za drzwiami znajdują się jakieś kocie potffory :twisted: ... Przykro mi jeszcze bardziej że tłucze nawet malutką Rudziankę. Z drugiej strony Mamuśka nie może siedzieć ciągle w łazience bez światła dziennego. A może by ustawić jej koszyk z Tygryniem w jakimś (przepraszam :oops: ) innym pokoju, do którego na razie inne Kocie Potffory :wink: nie miałyby wstępu i pomalutku, pomalutku. Domyślam się, że pewnie już pokoi może zabraknąć :) ...
Bo chyba problem nr 1. to w ogóle kwestia opuszczenia azylu - łazienki. nr 2. spotkanie z innymi zwierzakami. nr 3. dbałość o dziecko (Tygrynia przecież karmi) :roll: .
Marcelibu
 

Post » Śro cze 20, 2007 9:31

Fredziolina pisze:Tygrynio zrobił pierwszą, pięęęęęęęęęęęękną qooooopkę do kuwetki :dance2:

BRAWOOOOO!!!!
Marcelibu
 

Post » Śro cze 20, 2007 9:46

Marcelibu, w ciągu dnia przenoszę Mamuśkę z malutkim do pokoju i odsłaniam żaluzje.
Wtedy ona wciska sie pomiedzy ksiązki i nawet Tygrynia nie karmi :(
Czy to panika, czy strach ją paraliżuje, nie wiem.
Wszystkie nasze tymczasy po kilku dniach fruwały po mieszkaniu z rezydentami. Tak kotka jest inna :(
Zaraz wynosze ją z łazienki, bo muszę nastawic pranie i posprzątać.
Na razie moje próby przełamiania złego nastawienia kotki kończą sie fiaskiem :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro cze 20, 2007 10:09

Ale śliczna laleczka :D W tym roku wysyp rudych kotków jak widze.
Buziaczki od moich rudzielcow noworocznych !
:1luvu: zakochalam sie Boska jest
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości