Grzybica

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 18, 2005 22:18

Tika pisze:Dziękuję Kordonia - chyba jest bardzo źle :crying: . Nawet nie mam siły pisać, ale bardzo się wystraszyłam i teraz siedzę i ryczę :crying: .
Mój koci aniołek tyle ciągle musi przechodzić :crying: . Ja już nie mam siły :( .


:?: Tika, dlaczego?
Co się dzieje?
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto sty 18, 2005 22:20

Agia pisze:
rokko pisze:po porządnym wyschnięciu biorę Clotrimazolum krem (podobno 95% kobiet wie co to jest i do czego służy :P)

To ja jestem w tych 5% :lol:

Ja niestety w tych 95% :?
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto sty 18, 2005 23:28

Obrazek

tak w temacie :)
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro sty 19, 2005 18:19

rokko pisze:
Agia pisze:Z masłem pomysł ciekawy, ale obawiam się, że bardziej bym przy tym ucierpiała, niż przy podawaniu tabletek :roll:


ale przecież możesz dawać mniejsze porcje przez cały dzień... po trochu, a nie wielką na jeden raz... :roll:
a mokre żarcie powinno być NAPRAWDĘ (proszek z tabltki rozpuszcza się i nie jest widoczny) mokre i pyszne - popróbuj, ja utrafiłem z Animondą od pierwszego strzału ;)

Rokko, nie mogę... Pracuję i w domu jestem dopiero między 16 a 17, czasami później.

Agia

 
Posty: 1093
Od: Pon paź 11, 2004 20:00
Lokalizacja: Liverpool

Post » Śro sty 19, 2005 21:26

Agia pisze:Rokko, nie mogę... Pracuję i w domu jestem dopiero między 16 a 17, czasami później.


Ja też :(
Rano pierwsza porcja a po powrocie kolejne, tak jak jedzenie...
Myślę też, że mniejsze porcje też nie zniweczą efektu leczniczego

Precz z grzybicą ! :wink:
Grzyb Twój wróg ! :twisted:
rokko + Luzak + Cicia + Baxter
Obrazek Obrazek Obrazek
My, koci Ojcowie, musimy się trzymać razem !

rokko

 
Posty: 706
Od: Wto gru 07, 2004 11:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 20, 2005 9:23

Już mi trochę lepiej - nie ma to jak forumowe pocieszenie!!!
Klaudia - dzięki za komiks :ryk: - powiesiłam na lodówce!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 20, 2005 9:27

Tika pisze:Dziękuję Kordonia - chyba jest bardzo źle :crying: . Nawet nie mam siły pisać, ale bardzo się wystraszyłam i teraz siedzę i ryczę :crying: .
Mój koci aniołek tyle ciągle musi przechodzić :crying: . Ja już nie mam siły :( .

Tika co jest????? Napisz proszę co się dzieje?????

Wawe

 
Posty: 9490
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sty 20, 2005 10:31

Komiks-cudo :smiech3:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto sty 25, 2005 11:24

Z dobrych wieści - wczoraj u małej Lenie zaobserwowałam jakby lekka poprawę (jeszcze niesmiały :) )
Ze złych - starsza Lilo załapała grzybka - całe uszko zaatakowane. :( Poza tym u siebie też przyuważyłam na biodrze czerwoną, okrągłą i swędzącą plamkę. :?

Dołączylismy Imaverol (smarowanie + opryskiwanie kotów) i ketokenazol dopyszcznie. Podaję go w paście odkłaczającej (rozbijam na proszek i mieszam). Kotki ją uwielbiają a więc nie ma problemu z jedzeniem. :) Poza tym dziewczyny dostają Lydium na wzmocnienie odporności.

Nie mogę natomiast nigdzie dostać niczego do dezynfekcji mieszkania (głównie tapicerki i kocich posłanek). :? Powiedzcie prosze, gdzie Wy kupujecie środki typu Virkon itp., bo gdzie się nie pytam, to wszyscy robią takie oczy 8O

Wawe

 
Posty: 9490
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 25, 2005 11:44

Wawe pisze:Z dobrych wieści - wczoraj u małej Lenie zaobserwowałam jakby lekka poprawę (jeszcze niesmiały :) )
Ze złych - starsza Lilo załapała grzybka - całe uszko zaatakowane. :( Poza tym u siebie też przyuważyłam na biodrze czerwoną, okrągłą i swędzącą plamkę. :?

Dołączylismy Imaverol (smarowanie + opryskiwanie kotów) i ketokenazol dopyszcznie. Podaję go w paście odkłaczającej (rozbijam na proszek i mieszam). Kotki ją uwielbiają a więc nie ma problemu z jedzeniem. :) Poza tym dziewczyny dostają Lydium na wzmocnienie odporności.

Nie mogę natomiast nigdzie dostać niczego do dezynfekcji mieszkania (głównie tapicerki i kocich posłanek). :? Powiedzcie prosze, gdzie Wy kupujecie środki typu Virkon itp., bo gdzie się nie pytam, to wszyscy robią takie oczy 8O



Wawe, kocie możesz spryskać Imaverole, ja tak robię a tapicerkę nawet Undofenem w aerozolu. To preparat stosoweany m.in. na grzybicę stóp. Moja dermatolog kazała pryskać tym np. poduszkę.


a ta plamka to jest to, niestety. Smaruj Clotrimazole, ale jak nie będzie się poprawiać to pędź do lekarza.
Obrazek

wacka

 
Posty: 2028
Od: Pt sie 20, 2004 9:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 25, 2005 11:47

Wawe czytałaś o Soyi i ketokonazolu?
Podobno Lamisil jest mniej niebezpieczny dla wątroby. Spytaj weta czy nie lepiej K. zmienić na L.

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto sty 25, 2005 11:51

wacka pisze:Wawe, kocie możesz spryskać Imaverole, ja tak robię a tapicerkę nawet Undofenem w aerozolu. To preparat stosoweany m.in. na grzybicę stóp. Moja dermatolog kazała pryskać tym np. poduszkę.


a ta plamka to jest to, niestety. Smaruj Clotrimazole, ale jak nie będzie się poprawiać to pędź do lekarza.


A gdzie pytać się o Undofen? W aptece czy jakiejś drogerii?

Clotrimazolem oczywiście się samruję i do lekarza też mam zamiar się wybrać, ale właśnie dowiedziałam się, że w moje przychodni nie ma dermatologa :evil: a więc muszę albo poszukać gdzie indziej, albo isć prywatnie. :?

Wawe

 
Posty: 9490
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 25, 2005 11:55

Wawe pisze:Z dobrych wieści - wczoraj u małej Lenie zaobserwowałam jakby lekka poprawę (jeszcze niesmiały :) )
Ze złych - starsza Lilo załapała grzybka - całe uszko zaatakowane. :( Poza tym u siebie też przyuważyłam na biodrze czerwoną, okrągłą i swędzącą plamkę. :?


No cóż, należało się spodziewać że grzyb się rozejdzie :( nie tylko na inne koty ale też na Ciebie
Ja kota psikam CAŁEGO (nie tylko zmiany) Imaverolem - na głowie smaruję tamponikami a wokół oczu i krawędzie uszu Clotrimazolem - krem (pod włos żeby doszedł do skóry)

Dla Ciebie: polecam Lamisilatt w żelu - szybko się wchłania i jest dobry (przetestowano na dzieciach :wink: ) - atakuj nim wszystko co wygląda podejrzanie
No i Lamisil tabletki (załatwi też niektóre inne grzyby :wink: ) - dermatofity, oczywiście :wink:
Niestety, są to też drogie preparaty :( i nie wiem czy obejdzie się bez wizyty u lekarza :(
No i włosy myj Nizoralem

I nie trać nadzieji i dobrego humoru - to przy grzybicy najważniejsze (oprócz leczenia i dezynfekcji)
rokko + Luzak + Cicia + Baxter
Obrazek Obrazek Obrazek
My, koci Ojcowie, musimy się trzymać razem !

rokko

 
Posty: 706
Od: Wto gru 07, 2004 11:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 25, 2005 11:56

Tika pisze:Wawe czytałaś o Soyi i ketokonazolu?
Podobno Lamisil jest mniej niebezpieczny dla wątroby. Spytaj weta czy nie lepiej K. zmienić na L.

Przy okazji następnej wizyty (w czwartek) spytam. :)

Wawe

 
Posty: 9490
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 25, 2005 12:04

rokko pisze:I nie trać nadzieji i dobrego humoru - to przy grzybicy najważniejsze (oprócz leczenia i dezynfekcji)

Dzięki Rokko za wszystkie rady, a szczególnie za tę ostatnią. :lol:
Nie, nie poddajemy się. :) Wprawdzie w pierwszym momencie (po zauważeniu zmian u starszej i u siebie) mina mi trochę zrzedła, ale trwało to tylko jedno popołudnie. :) Oprócz smarowania też spryskuję koty Imaverolem w wyniku czego starsza panienka na mój widok chowa się do krytej kuwety. :twisted: Mam tylko nadzieję, że z czasem jej to przejdzie...
Czy ten Lamisilatt w żelu można dostać bez recepty? Bo nie bardzo mam czas na szukanie dermatologa... :twisted:

Wawe

 
Posty: 9490
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, quantumix i 77 gości