koty 2023r-POTRZEBUJEMY PILNIE POMOCY

JózefK. pisze:Pani na Facebooku szuka kotka z rejonu koło was kojarzycie może ?
„ Szukam koteczki, która zniknęła wczoraj, rano jeszcze ją widziałam przy karmieniu, po południu ślad po niej zaginął. Misia jest dziewczynką bezdomną, porzuconą przez była już panią. Zamieszkała u mnie w komórce, niestety do domu nie mogę jej zabrać, bo mój kot jest w stosunku do niej agresywny, dlatego szukam dla niej domu, ale wcale nie jest to łatwe znaleźć dom dla 12-sto letniego kota. Misia jest kotkiem z nadwagą i po przejściach, jest ufna do ludzi. Ostatnio przychodziły do niej dwie dziewczynki z osiedla na Fregaty, przypuszczam że mogły ją zabrać, ale to tylko przypuszczenia. Byłabym wdzięczna za każdą wiadomość, jeżeli ktoś dał jej ciepły i kochający dom także proszę o info, po prostu bardzo się martwię tym że jej nie ma i nie wiadomo dlaczego. Jakiekolwiek wiadomości o Misi bardzo proszę na Mesangera.
https://zapodaj.net/2c6de27e13b14.png.html
https://zapodaj.net/d5597c2b18992.png.html

Mam nadzieję że P.Jola już napisała że znalazła kotkę?

Dzięki za wszystkie info , w poście 2h temu „Koteczka znalazła się i zyskała dom”
DaRo

I teraz zgodnie z rytuałem Forum powinnam napisać....ależ cudowne wieści :1luvu:

- albo coś w tym stylu.... :lol:

Myślę że niewykluczone - że ta kotka wróci- i nie żebym na to liczyła.Wręcz przeciwnie.Mordka do karmienia mniej - ale za to bardzo wymagająca.

W sumie to mi się przykro zrobiło - bo liczyłam chociaż na telefon - prosiłam o to- i krótkie dziękuję.Musiałam iść specjalnie - żeby się dowiedzieć - czy przypuszczenia moje i Damiana są trafne - co do miejsca gdzie może przebywać kotka.

Dojechały polarki. :ok:

Beda nam jutro bardzo potrzebne.A ja chcę gorąco podziękować za suchą karmę i puszki. :201461

Przedwczoraj dojechało 10 kg Josera catelux plus 6 puszek 400 gram - od :1luvu:

alicat

Wczoraj dostaliśmy 10 kg Josera Catelux plus 6 puszek po 400 gram od :1luvu:

LimLim

Dziękujemy bardzo mocno.

Niestety pogoda nas nie rozpieszcza.Odzwyczailiśmy się od silnych mrozów i śniegu.Ostatnie zimy wydawały się łagodne.Okazało się że nie wszystkie koty to wytrzymują.Dzisiaj Damianowi udało się odnależć kotkę- której szukałam od 4 dni.Chodziłam wołałam.Nie pokazywała się przy jedzeniu.Byłam zdecydowana ją zabrać.Podejrzewałam że - albo choruje - albo jest mocno przemarznięta.I choć koty z tego samego miejsca - jakoś dają rade- w tym jej siostra- ona musiała chyba doznać jakiegoś szoku pogodowego - bo nawet opuściła swoja budkę.

Zabraliśmy chwilowo kotkę do kenela.Na szczęście apetyt dopisuje i mam wrażenie że po prostu bardzo przemarzła w ciągu ostatnich dni i nocy.Ta kicia to Kiciula.

iza71koty pisze:Niestety pogoda nas nie rozpieszcza.Odzwyczailiśmy się od silnych mrozów i śniegu.Ostatnie zimy wydawały się łagodne.Okazało się że nie wszystkie koty to wytrzymują.Dzisiaj Damianowi udało się odnależć kotkę- której szukałam od 4 dni.Chodziłam wołałam.Nie pokazywała się przy jedzeniu.Byłam zdecydowana ją zabrać.Podejrzewałam że - albo choruje - albo jest mocno przemarznięta.I choć koty z tego samego miejsca - jakoś dają rade- w tym jej siostra- ona musiała chyba doznać jakiegoś szoku pogodowego - bo nawet opuściła swoja budkę.

Zabraliśmy chwilowo kotkę do kenela.Na szczęście apetyt dopisuje i mam wrażenie że po prostu bardzo przemarzła w ciągu ostatnich dni i nocy.Ta kicia to Kiciula.