» Śro gru 16, 2020 23:19
Re: Utrata wzroku, objawy neuro-POGORSZENIE po KROPLOWCE?str
Wyglada, ze nie nie odczuwa bolu, jest spokojna, spi zrelaksowana, nie przyciska glowki do sciany. Juz wczoraj przestala i bylo widac, ze arsenicum zadzialalo na bol no ale niestety, "zwalilo" ja z lapek.
Nie jest w dobrej formie. Calkowicie stracila wzork, jest zdezorientowana. Siusia tam gdzie stoi, trzeba ja dopajac bo sama nie pije. Je na szczescie. Ma drganie miesni - takie chwilowe jakby impulsy w lapkach, czasem w oczku, co jakis czas. Krazy w kolko w prawa strone, trudno jej zachowac rownowage. Wszystko robi z glowka przekrzywiona na prawa strone.
Dzisiaj dostala 200 ml kroplowki dlatego, bo jest odwodniona:-(
Po konsultacji dzis z wetem dostalam jeszcze jeden lek do zastosowania. Wlasnie dostala mercurium sibilicum 30c.
Ma byc lekka poprawa w ciagu 24h. Jesli nie bedzie to chrzanic ta homeopatie. Serce mi peka, jak patrze na nia, jaka jest biedna.
W razie czego trzeba bedzie sie udac do innego neurologa, bo nasza pani neurolog jest na urlopie do 29. Druga "nasza" pani neurolog, ktora leczyla Bobiego - do niej raczej nie pojde, bo nie ma najnowszego aparatu do MRI (stad przystepna cena) a pod tym katem tez jednak patrze.
Nie wiem, czy prednizon bylby lepszy czy jakis antybiotyk. Czy moglby mi ktos napisac, jak steryd szkodzi na nerki? Czy jest jakas forma ochrony przed tym mechanizmem? Cos mozna zrobic zeby zminimalizowac uszkadzanie nerek na sterydzie?
Przepraszam za dlugie wywody znowu. Nie mam z kim tego wszystkiego omowic, glosno mysle nad tym, co najlepiej zrobic.