Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 29, 2014 9:41 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Najważniejsze, że Biały wrócił cały i zdrowy. :mrgreen: Też się o niego martwiłam.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie lis 30, 2014 12:04 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Mróz był u nas całkiem na serio.-13C .Ja mam wszędzie w okolicy wodę więc i temperatury niższe niż gdzie inndziej.
Sikorki tworzą za oknem barwny obłoczek.
Kupiłam im duzy worek czarnego słonecznika i musze powiedziec ,że szybko im idzie opróżnianie karmnika.
Musze pilnować i dosypywać bo zawiedzione pusta jadłodajnią chca zwrócic na siebie uwagę.
Przelatują z ćwiarkaniem pod daszkiem nad tarasem ,a tam łatwo o kocura.
Teraz w karmniku siedza wróble :) Zauważyłam ,z e każdy gatunek ptaków ma swoją technike zjadania słonecznika .
Jedne łuską go na miejscu inne chwytaja po kilka ziarenek, inne szybko łapia ziarenko i po wyłuskaniu przylatują szybko z powrotem.
Wczoraj miałam taki dzień ,,gdy nic sie nie układa i jak na złośc wypada wszystko z rąk "jakies prawo serii.
Na szczęscie powtarzałam sobie -jutro będzie lepiej i jakos jest lepiej :) Nawiedziła mnie dosłownie fala złośliwości rzeczy martwych. :strach: :mrgreen:
Ale na pocieszenie powiem wam ,z e wieczorem siedziałam ogladajac telewizje i zrobiłam żołedziowy wianek.
Bardzo jestem z siebie zadowolona. Jeszcze tylko troche wykończenia-zaraz przyniose malutkie żółedzie do zakończenia pracy i wieczorem wkleję zdjęcie.
Odkryłam na nowo do tych prac pistolet do kleju. Następna kleje tablice z korków których troche udało mi się zebrać.
klapke zamykam bo wieje . To jest jakby okno przy ziemi w wiatrołapie z przejsciem w dzwiach na pokój. Wszystko dodatkowo zabezpieczone takimi płtami grubej nakładjacej sie pasami foli ale i tak zimno wlatuje i dżwiczki zamkniete. Szlaban i juz .Oczywiście kotom tosię bardzo nie podoba bo zawsze chca byc zdrugiej strony okna i ciagle muszę robic za oddżwierną
Ostatnio edytowano Nie lis 30, 2014 12:12 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Nie lis 30, 2014 12:08 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

brrrr ale zimno :(
następny dzień bedzie LEPSZY.
No. Jak mawia Morf
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lis 30, 2014 12:14 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

NO i ma rację :D

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Nie lis 30, 2014 19:46 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro gru 10, 2014 15:37 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Nie lis 30, 2014 19:55 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Tak mniej więcej wyglada moje,,dzieło" :oops:
Niestety flesz wyostrza puste miejsca pomiędzy żołędziami i widać białe tło co w realu jest niemal niewidoczne.

Poprzecinałam dzisiaj korki na pól -jutro ruszam z klejeniem tablicy korkowej :roll:
Mróz nadal trzyma.
W domu cieplutko i koty nareszcie w komplecie co nie znaczy ,że nie ciągnie ich na dwór.
Z kazdej strony okna jest fajnie :ok: a najlepiej aby było przejście otwarte-na co ja się znowu zgodzic nie mam ochoty :mrgreen:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon gru 01, 2014 9:31 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Dzień dobry, co tam u Was? :)

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon gru 01, 2014 14:09 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Mróz nadal trzyma.Wzmaga się lodowaty wiatr i to chyba ostatnia chwila na spacer z psami.
Koty trzymają się blisko domu. Najbardziej niezadowolona jest Makabra bo wszyscy znajomi działkowicze wyjechali i jest ,,skazana : na noclegi w domu i wyłącznie moje towarzystwo. To wielka kocia indywidualistka.
Mam trochę kłopotu z Pingwinem gdyż po pojawienieu się Białego zaczął być bardzo dominujący.
Nigdy tak się nie zachowywał.
Raczej był to dotychczas okaz pokornego cielaka z wiecznie zdziwioną miną.
Teraz stajeBiałemu w poprzek drogi i najwyrażniej go straszy pokazujac kto tu rządzi.
Ja jakoś się trzymam .Musze jedynie uważać na to jem jem bo gdy się zapomnę natychmiast podrażniony żołądek i trzuska daja o sobie znać. Podobnie miarkuję wszelkie prace bo natychmiast słabnę i kręgosłup sie przypomina. Ręce nadal drętwe.Najgorzej jest rano. :( Chemia nadal trwa gdzies wewnątrz i po woli organizm musi odbudowac to co dobrego w nim zniszczyła .
Ostatnio edytowano Pon gru 01, 2014 17:29 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon gru 01, 2014 14:17 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Bunio& Daga pisze:
Gibutkowa pisze:Basiu, własnie kurier odebrał zestaw 1+1 zapakowane w jeden karton (10kg dla kotów, 15 kilo dla psów). Pewnie w poniedziałek będzie u Ciebie, mają dzwonić z informacją o terminie dostawy do Ciebie.

Reszta mam nadzieję pod choinkę ;)

Gibutkowa-bardzo dziękuje. To cudownie ,ze pamietasz. Bałam się zwiększać koszty i dopóki miałam jeszcze suchą karmę.
Ale masz racje ,ze dobrze by nie wyszło wszystko na styk .Do świąt jest jeszcze troche czasu.
Serdecznie pozdrawiam


SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ZA KARMĘ.JA I MOJE ZWIERZĘTA :D :1luvu: :D :kotek: :kotek: :kotek:
Właśnie kurier przywiózł przesyłkę.
Kotom bardzo smakuje-juz spróbowały :kotek: :D :201461
Psy dostana pózniej,bo juz biesiadowałay to tez napiszę.
Pozdrawiam Edyto od siebie i wszystkich,,futrzastych " :D

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon gru 01, 2014 14:54 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

taki wianek to trzeba sprzedać :) taki śliczny jest!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42109
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon gru 01, 2014 17:02 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

czarno-czarni pisze:taki wianek to trzeba sprzedać :) taki śliczny jest!

Bardzo Dagmarko dziękuję za uznanie :oops: Ciesze się że sie spodobał :D
Jesli uważacie ,ze ktos zechce go kupic to musicie mi powiedziec jak go sprzedać?
Zrobić bazarek czy w inny sposób?
Nawet nie umiem go wycenić .
Zawsze miałam z tym pewien kłopot jesli ktos mnie prosił o sprzedaż mojego rękodzieła :oops:

Koszty własne to ok 10-12 zł ( styropianowe kółko ,wkłady klejowe do pistoletu sznur)
Wianek ma średnicę 25 cm zrobiony z prawdziwych , żołędzi ,(wszystkie czapeczki poprzyklejane)
Reszta to dary natury i własna praca

Jutro wstawię zdjęcia tablicy korkowej I mam pomysł na,, Winne drzewko "z korków po winie :wink:

Całe lata nie miałam czasu na podobne prace .Łapałam na nie wolne chwile,bawiłam się w urlop
Teraz czasu w nadmiarze oby tylko sprawnośc i zdrowie pozwoliło

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon gru 01, 2014 18:54 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Smacznego! :kotek:
A wianek faktycznie możnaby sprzedac, wiesz co... kolezanka kiedyś bizuterię sprzedawała, nawiązała współprace z portalem unikalni.pl - przez ich portal to sprzedajesz, oni od tego jakąś tam prowizję biorą. Zobacz sobie na ta stronkę, tam sprzedają rózne róznosci.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 01, 2014 19:49 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Ale śliczny wianek :1luvu: Nawet pewnie któraś z nas go kupi. Jestem ciekawa winnego drzewka z korków. Trzymaj się Basiu - oby było coraz lepiej :ok:

asiek o

Avatar użytkownika
 
Posty: 1020
Od: Śro maja 26, 2010 15:14

Post » Wto gru 02, 2014 0:51 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Najbardziej poprawiacie mi humor przywracajac wiarę w siebie,
Korkowa tablica na finiszu,Jutro pokaże zdjęcie.Własnie tego wieczoru oglądałam telewizje tworząc swoje dziełka. :roll:
Wmyśliłam jeszcze muszelkowe bombki-kule. Mam jeszcze pomysł na takie małe choineczki ze szklanymi koralikami
Wszystko pokaże jak będzie gotowe :)
Ostatnio edytowano Wto gru 02, 2014 16:11 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Wto gru 02, 2014 10:22 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Wianek jest śliczny! Masz talent po prostu. :D Jak to miło mieć czas na robienie takich rzeczy. To lepsze, niż joga: siedzisz, lepisz, myślisz o niebieskich migdałach, i nagle dzieło gotowe. A jaka satysfakcja. :D

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], muza_51, puszatek, sebans, smoki1960 i 90 gości