ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

dorcia44 pisze:Gucinek wrócił z ds ,jest u mnie ,.jest przeziębiony .
Tak czy tak szukamy domku.

Rany, Dorciu, co się stało?
Co się dzieje na tym świecie :evil:

Biedny Gucinek :cry:

Buziaki i życzenia zdrówka dla cudownego chłopaczka :1luvu:

Dobrze, że już pod Twoimi skrzydłami...

dorcia44 pisze:Gucinek wrócił z ds ,jest u mnie ,.jest przeziębiony .
Tak czy tak szukamy domku.

dorciu44, co się stało ?!

Alergia, tak? :/

alergia .

dzieciak w szpitalu z zap. oskrzeli ,silnymi dusznościami.
lekarze mówią ze to silny odczyn alergiczny,.
Gucio spał z małą ,na małej ,całował ją ,nie odstępował na krok.
Wcześniej mieli kota ,również czarnego ale unikał dziecka .
Chcą dziecko odczulać ,Gucinek miał trafić do babci czy teściowej na czas odczulania ,nie zgodziłam się .
Nie wiem co tam by było ,czy nadal nie był by przekazywany z rąk do rąk.
Poprosili mnie żeby został u mnie do czasu aż odczulą małą .
Nie wiem czy 4 l. dzieci się odczula ,ale wiem że trwa to miesiącami ,nie.
Jeżeli Gucio znajdzie dom to do niego pójdzie ,jeżeli nie będzie u mnie tak długo jak będzie trzeba.
Się kochamy :wink:

będą fotki .

dorcia44, będzie dobrze :ok:

Szkoda Gucinka, że tak zmienia miejsca, ale cieszę się, że Państwo nie zrobiło nic za Twoimi plecami. Mogliby przecież bez Twojej wiedzy oddać go do teściowej, dlaczego nie?
Guciu, nic się nie martw, znajdziesz fajny domek :ok:

dzisiaj trochę o Kajtusi z wątku pisiokota, gdyby ktoś tam nie trafił :wink:

pisiokot pisze:Chorowitek malutki

Infekcja męczy malutką - w nosku szeleści, oczko załzawione i troszkę zaropiałe, na szczęście dzięki lekom chyba nie ma gorączki. Ale sporo śpi, a najlepiej śpi się u mamusi Stare konie też są tego samego zdania .

Z wujkiem Rudziem wypatrujemy gołębi

Wujku Dropsie, ale Ty jesteś duży , i jak dużo jesz

Od piątku sami podawaliśmy zastrzyki z antybiotykiem, jutro po południu jedziemy się pokazać pani doktor w lecznicy.
Malutka jak się wyśpi, to biega, bawi się, ale szybko idzie odpoczywać. Dużo pije ciepłego mleka zmieszanego pół na pół z wodą, pewnie jeszcze ją stan podgorączkowy męczy. Jak nam pani doktor powiedziała we wtorek, że mała jest odwodniona, to po powrocie do domu obstawiłam ją miskami z wodą, ale nie chciała pić. Ponieważ widziałam wcześniej, że podpijała moim kotom wodę z mlekiem to dałam jej też, mimo obaw, że może dostać biegunki. Ale na szczęście obyło się bez takich problemów.

Jest kochanym, słodkim glusiem - grzeczny, urokliwym . Myślałam, że wybierze sobie któregoś z kotów na ulubionego opiekuna, bo zawsze tak było u nas z tymczasami. A tu zonk na mamusię wybrała sobie ludzia czyli mnie , choć TŻ-em też nie pogardzi .
Kotów się nie boi, traktuje je dość obojętnie, czasem się pogonią z Kacprem albo Trusiem. Mam wrażenie, że one się jej boją .

I Gucinek z powrotem u dorci44

Mikrusek potrzebuje pomocy. Jesteśmy strasznie zadłużeni w lecznicach.

Jego wątek:
viewtopic.php?f=1&t=160132

kotika, działajcie, poproszę Joasie, aby zapytała jak sprawy finansowe stoją w styczniu i czy mamy jakąś nadwyżkę, aby jeszcze w styczniu zapłacić , choć wydaje mi się,że faktura przejdzie raczej już na luty, tak czy siak Mikrusek będzie na liście pomocowej :ok:

Ja myślę, że tym ludziom smutno , że musieli oddać Gucia.. :cry:

Skoro spał z dzieckiem , to chyba go lubili..

Olu, dziękuję :1luvu:

za film ze słodkim dodatkiem PRZEPYSZNYM!!
Tak będę sobie wyobrażała te wirtualne czekoladki - jak już zjem :mrgreen:

morelowa pisze:Ja myślę, że tym ludziom smutno , że musieli oddać Gucia.. Skoro spał z dzieckiem , to chyba go lubili..

Olu, dziękuję za film ze słodkim dodatkiem PRZEPYSZNYM!!
Tak będę sobie wyobrażała te wirtualne czekoladki - jak już zjem

a na zdrówko :wink:

Wg mnie przede wszystkim to faktycznie alergia, a nie wymówka, oni naprawdę chcą miec kotka, kiedyś rozmawiałam na temat maści z wetka i coś w tym jest,że najmniej alergizuja koty białe, im ciemniejsza maść mają mocniejsze alergeny - słyszeliscie cos na ten temat?

alessandra pisze:kiedyś rozmawiałam na temat maści z wetka i coś w tym jest,że najmniej alergizuja koty białe, im ciemniejsza maść mają mocniejsze alergeny - słyszeliscie cos na ten temat?

Ja się nie znam, ale przebywam przecież codziennie bardzo blisko z licznym stadem kotów, a zdarzyło mi się mieć coś jak alergię (swędzenie i kichanie) właśnie przy całym białym kocie w schronisku

I to za każdym razem, jak brałam go na ręce.
Przy czym wszystkie inne mogły mi siedzieć na głowie i nic :lol:

Śmiałam się z tego za każdym razem jak brałam kota na ręce, kot nic sobie nie robił w mojego kichania, i tak on ugniatał mnie łapkami a ja jednocześnie drapałam jego i siebie :lol:

Milusia z Anitą:
Obrazek

Axa76 pisze:Milusia z Anitą:

Cuuuudna

ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

Kto przegląda forum