Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
włóczka pisze:Burasia ma się dobrze, je jak odkurzacz, szaleje z myszkami i piłkami, podgryza mi zielistkę i pomaga w kuchni jak tylko może, zwłaszcza przy zmywaniu naczyńWczoraj byłyśmy na zdjęciu szwów. Poprosiłam przy okazji o zrobienie testów żeby móc dziewczynkę z czystym sumieniem puścić na pokoje oraz ewentualnie wysłać na kolonie do zakoconych znajomych kiedy wyjedziemy na Wszystkich Świętych. Właściwie obie z Panią Doktor myślałyśmy że to formalność, bo kotka wygląda na zdrowiutką. No i wyszedł FIV minus, ale Felv dodatni
.
Za jakiś miesiąc będziemy powtarzać. Może to fałszywy plus, ale w każdym razie dokocenie znajomych na które miałam nadzieję na pewno na ten moment odpada
Anna61 pisze:Może byśmy zrobili zrzutkę na takowy test?
Dla mnie to też była by pewność o pozostałych tam kotach, że są wolne od tego wirusa i mogą szukać domku z innymi kotami.
pisiokot pisze:Anna61 pisze:Może byśmy zrobili zrzutkę na takowy test?
Dla mnie to też była by pewność o pozostałych tam kotach, że są wolne od tego wirusa i mogą szukać domku z innymi kotami.
Jestem za. Ania, ile taki test kosztuje ? U mnie sporo wydatków ostatnio, ale np. skromne dwie dyszki chętnie dołożę.
jolabuk5 pisze:Też się dorzucę. Mam nadzieję, że maleńka od włóczki znajdzie domek.
Goyka pisze:A co w końcu z planem złapania malców i zabrania na działkę tej Pani? Aniu trzeba rozszerzyć ogłoszenia bo inaczej koty doczekają tam zimy i zamarznięcia zgadzasz sie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 77 gości