Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i....RUDI [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 20, 2013 14:40 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Halinko wszystko u Ciebie dobrze ? :roll:

Dawno Cię nie było :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie wrz 22, 2013 9:48 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Witajcie po długiej przerwie :1luvu:
Niestety ,laptop padł mi definitywnie,więc musiałam dać do naprawy.A że nie stać mnie przy tylu kotach na fachowca(wszystko przeliczam na ilość dobrej karmy dla kotów)),więc musiałam czekać ,aż kolega syna znajdzie czas i mi naprawi.
U mnie w miarę wszystko w porządku,choć sytuacja nieciekawa.Ale że od wiosny to już standard,więc ogólnie nic nowego.
Maluszki trochę urosły :1luvu: Majlo i Karmel już grzeją dupki w nowych,sprawdzonych ,super domkach :1luvu: Pozostałe dalej czekają,ale telefony na razie milczą.
Z nowości o których nie wiecie ,to to ,że mam na tymczasie mamusię biszkoptów,srebrną kicię,którą ogłaszałam ,jak jeszcze żyła na dworze(po sprzedaniu domu i wyprowadzce jej właściciela)
Zglosiła się Pani,chętna Ją zabrać,więc ją wzięłam ,żeby wysterylizować,i oddać Pani,ale Pani się w ostatniej chwili wycofała,więc kotka dalej jest u mnie :(
Niestety nie dogadała się z kotami,a w szczególności z Diego,który ją atakuje,więc Sisi,bo tak ją nazwałam,siedzi sama w pokoju :(
Od miesiąca mam też na tymczasie suczkę ,Lenkę,którą wcześniej dokarmialiśmy z mężem ,w takim domu patologicznym.Dwie pozostałe suczki,Kaja i Murzynka poszły do domu,a Ona została.I jak w końcu i do Niej uśmiechnęło się szczęście ,i znalazł się fajny dom,pod warunkiem ,że będzie wysterylizowana,zawieżliśmy Ją na sterylizację,a Państwo mieli Ją odebrać zaraz z gabinetu wetki.
Okazało się ,że suczka jest wysoko w ciąży,a wetka nie stwierdziła ciąży przed zabiegiem,bo patologiczni właściciele,mimo,że mieli przykazane ,żeby sunia była na czczo,to Ją nakarmili dużą ilością kaszy z wodą,więc przez zapakowane jelita,wetka nie wyczuła płodu.
Takim to sposobem,sunia nie została wysterylizowana,tylko zaszyta z powrotem.Państwo się wycofali,a Lenka ,ciężarna,trafiła do nas,bo nie miała bym serca odwozić Ją z powrotem do tej meliny.
Dwa tygodnie temu urodziła (8 szczeniąt)które zostały ślepe uśpione(zgodnie z ustawą),Lenka dostała zastrzyki zbijające pokarm ,i czekamy dwa miesiące ,żeby mogła być wysterylizowana,i pójść do nowego domu.
Państwo dalej na Nią czekają,ale pod warunkiem ,że będzie po sterylizacji.
Najgorsze jest to ,że Ona świata nie widzi poza moim mężem ,i z dnia na dzień będzie Jej i Nam coraz trudniej,ale Państwo są nieugięci :(
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie wrz 22, 2013 9:59 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Witaj Halinko!
Bardzo nam ciebie brakowało i cieszę się że już jesteś :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 22, 2013 10:30 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Ewa L. pisze:Witaj Halinko!
Bardzo nam ciebie brakowało i cieszę się że już jesteś :1luvu:

Dzięki :1luvu: Ja też sie cieszę,że mam już kontakt ze światem :D
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie wrz 22, 2013 12:04 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

halinka1403 pisze:Witajcie po długiej przerwie :1luvu:
Niestety ,laptop padł mi definitywnie,więc musiałam dać do naprawy.A że nie stać mnie przy tylu kotach na fachowca(wszystko przeliczam na ilość dobrej karmy dla kotów)),więc musiałam czekać ,aż kolega syna znajdzie czas i mi naprawi.
U mnie w miarę wszystko w porządku,choć sytuacja nieciekawa.Ale że od wiosny to już standard,więc ogólnie nic nowego.
Maluszki trochę urosły :1luvu: Majlo i Karmel już grzeją dupki w nowych,sprawdzonych ,super domkach :1luvu: Pozostałe dalej czekają,ale telefony na razie milczą.
Z nowości o których nie wiecie ,to to ,że mam na tymczasie mamusię biszkoptów,srebrną kicię,którą ogłaszałam ,jak jeszcze żyła na dworze(po sprzedaniu domu i wyprowadzce jej właściciela)
Zglosiła się Pani,chętna Ją zabrać,więc ją wzięłam ,żeby wysterylizować,i oddać Pani,ale Pani się w ostatniej chwili wycofała,więc kotka dalej jest u mnie :(
Niestety nie dogadała się z kotami,a w szczególności z Diego,który ją atakuje,więc Sisi,bo tak ją nazwałam,siedzi sama w pokoju :(
Od miesiąca mam też na tymczasie suczkę ,Lenkę,którą wcześniej dokarmialiśmy z mężem ,w takim domu patologicznym.Dwie pozostałe suczki,Kaja i Murzynka poszły do domu,a Ona została.I jak w końcu i do Niej uśmiechnęło się szczęście ,i znalazł się fajny dom,pod warunkiem ,że będzie wysterylizowana,zawieżliśmy Ją na sterylizację,a Państwo mieli Ją odebrać zaraz z gabinetu wetki.
Okazało się ,że suczka jest wysoko w ciąży,a wetka nie stwierdziła ciąży przed zabiegiem,bo patologiczni właściciele,mimo,że mieli przykazane ,żeby sunia była na czczo,to Ją nakarmili dużą ilością kaszy z wodą,więc przez zapakowane jelita,wetka nie wyczuła płodu.
Takim to sposobem,sunia nie została wysterylizowana,tylko zaszyta z powrotem.Państwo się wycofali,a Lenka ,ciężarna,trafiła do nas,bo nie miała bym serca odwozić Ją z powrotem do tej meliny.
Dwa tygodnie temu urodziła (8 szczeniąt)które zostały ślepe uśpione(zgodnie z ustawą),Lenka dostała zastrzyki zbijające pokarm ,i czekamy dwa miesiące ,żeby mogła być wysterylizowana,i pójść do nowego domu.
Państwo dalej na Nią czekają,ale pod warunkiem ,że będzie po sterylizacji.
Najgorsze jest to ,że Ona świata nie widzi poza moim mężem ,i z dnia na dzień będzie Jej i Nam coraz trudniej,ale Państwo są nieugięci :(



co za okropni ludzie :twisted:
ja bym sie powaznie zastanowiła nad takim domem, ale czasami lepszy taki niż żadem, moze później nie będzie tak źle :(

witaj Halinko :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76198
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 22, 2013 13:28 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

witaj Halinko :1luvu: :1luvu: bardzo się cieszę, że wróciłaś na łono netu :wink: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 22, 2013 13:47 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Halinko :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Witaj Kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wróciłaś do nas :mrgreen:

U Ciebie zawsze coś się dzieje, nie ma spokoju :roll:
Mam nadzieję, że z nogą lepiej :ok:

Miłej niedzieli :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie wrz 22, 2013 18:40 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Ale mam dzisiaj dzień :!:
Dopiero wróciłam na łono internetu(jak to ujęła Puszatek),a już taakie wieści :!:
Miałam wizyty dwóch domków,i .....trzy kociaki pojechały do nowych domków. :D :1luvu:
Pisze ,pojechały,bo samochodem,ale domki są z Krosna,i to z tej samej ulicy,więc będzie mi blisko na wizytę poadopcyjną.
Tak więc pierwszy domek wziął dwa kotki,czarnego Ozi :1luvu: ,i czarną,z białą plamką na szyi,Yoko :1luvu: Pani jednak zastrzegła sobie ,że gdyby nie dała rady,to do trzech dni(nie dłużej) może jednego oddać.
Drugi domek na dzień dobry zakochał się w Tofiku :1luvu:
Oba domki fajne(przynajmniej takie sprawiają wrażenie) i niewychodzące :D
Diego ,jak zwykle biega po całym domu i płacze strasznie :(
A ja tradycyjnie siedzę i wyję :cry: Ale taki już mój los :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie wrz 22, 2013 18:42 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

halinka1403 pisze:Ale mam dzisiaj dzień :!:
Dopiero wróciłam na łono internetu(jak to ujęła Puszatek),a już taakie wieści :!:
Miałam wizyty dwóch domków,i .....trzy kociaki pojechały do nowych domków. :D :1luvu:
Pisze ,pojechały,bo samochodem,ale domki są z Krosna,i to z tej samej ulicy,więc będzie mi blisko na wizytę poadopcyjną.
Tak więc pierwszy domek wziął dwa kotki,czarnego Ozi :1luvu: ,i czarną,z białą plamką na szyi,Yoko :1luvu: Pani jednak zastrzegła sobie ,że gdyby nie dała rady,to do trzech dni(nie dłużej) może jednego oddać.
Drugi domek na dzień dobry zakochał się w Tofiku :1luvu:
Oba domki fajne(przynajmniej takie sprawiają wrażenie) i niewychodzące :D
Diego ,jak zwykle biega po całym domu i płacze strasznie :(
A ja tradycyjnie siedzę i wyję :cry: Ale taki już mój los :cry:



trzymaj się :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76198
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 22, 2013 18:46 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Halinko!
Jesteśmy z tobą!
To cudowne wieści :ok:
Dużo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za udane adopcje. :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 22, 2013 18:46 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Miraclle pisze:Halinko :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Witaj Kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wróciłaś do nas :mrgreen:

U Ciebie zawsze coś się dzieje, nie ma spokoju :roll:
Mam nadzieję, że z nogą lepiej :ok:

Miłej niedzieli :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dzięki za troskę :1luvu:
Niestety z nogą nie jest najlepiej :evil: Miałam następną punkcję,i 30-go września zaczynam następną rehabilitację :evil: Ale to pewnie dlatego,że ja już wiekowa jestem :D
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie wrz 22, 2013 18:55 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Witaj Halinko, nie odzywałaś się długo martwiłam się o Ciebie! Dobrze, że jesteś :1luvu:
Super, że się kociaki wyadoptowały :ok: Oby się bezproblemowo zaaklimatyzowały, a domki były naprawdę super :ok: :ok: :ok:

Noga nie chce się naprawić, bo za bardzo ją nadwyrężasz, a nie z racji wieku. Przestań skakać i daj kolanu odpocząć :twisted:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie wrz 22, 2013 19:04 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Alyaa pisze:Witaj Halinko, nie odzywałaś się długo martwiłam się o Ciebie! Dobrze, że jesteś :1luvu:
Super, że się kociaki wyadoptowały :ok: Oby się bezproblemowo zaaklimatyzowały, a domki były naprawdę super :ok: :ok: :ok:

Noga nie chce się naprawić, bo za bardzo ją nadwyrężasz, a nie z racji wieku. Przestań skakać i daj kolanu odpocząć :twisted:

Cicho,wiem :!: :D Tylko,że nie ma jak odpocząć,przy tylu kotach,psie,intensywnej pracy zawodowej(bo taką zgraję trzeba utrzymać)i pampersowej mamie(teściowej) :wink:
Choć ,jak to mówią,w moim wieku ,jak się wstaje rano i nic nie boli,to znaczy ,że już nie żyje :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie wrz 22, 2013 19:09 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Halinko nie zwalaj winy na wiek :evil:
Jaka wiekowa :evil:

Za dużo bierzesz na siebie :roll:


Super wieści z domkami :mrgreen: Oby były wymarzone :ok:
Biedny Dieguś tak kocha kociaki :(
Nie smutaj Halinko, kociaki maja dom, a to najważniejsze :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie wrz 22, 2013 19:21 Re: Koci mieszkańcy ptasiej dziupli i..reszta towarzystwa.

Miraclle pisze:Halinko nie zwalaj winy na wiek :evil:
Jaka wiekowa :evil:

Za dużo bierzesz na siebie :roll:


Super wieści z domkami :mrgreen: Oby były wymarzone :ok:
Biedny Dieguś tak kocha kociaki :(
Nie smutaj Halinko, kociaki maja dom, a to najważniejsze :1luvu:

Wiem,wiem,i cieszę się bardzo.Tylko ,jakoś tak mi ciężko :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 332 gości