TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

mloda, co jest?! Nie strasz nas, nie rob sobie jaj! Noemi, blagam Cie!

Przed chwilką u Noemi zdjęłam pampersa i umyłam , nadal kupal czarny jak smoła :cry:

Ale apetyt dopisuje , dostała mniej niż zawsze bo jutro o 12 tej jade do weta, a je tylko swoja lekkostrawną karmę I/D .

oj dzieje się, dzieje
:ok:

co oprocz krwotoku moze jeszcze byc przyczyna takiego kupala?

Kociara82 pisze:co oprócz krwotoku moze jeszcze byc przyczyna takiego kupala?

Może być wiele powodów, może to tez byc od wątroby , ale bez badań nic sie nie da stwierdzić ...
Przed chwilką znów ją myłam i kupal jest jaśniejszy , a to dobry znak , ale i tak do weta jedziemy jutro ...

Bona dostała kolejna dawke antybiotyku i juz mniej kaszle

A też dzis wieczorem miałam tel od ludzi którzy adoptowali odemnie kilka lat temu kota , że pod blokiem miauczy kociak , oni go nie mogli wziąć na DT bo maja już jednego kota , ale tymczasowo zaopiekuje sie nim ich rodzina ,( pożyczyłam klatkę i kuwetę ).
A kocie to kotka , około 5 mieś , miziasta , biało szara ( podobna do Dropsika )i bardzo brudna ...
Jeszcze nie mam fotek , ale jak tylko beda to poprosze Monike krk o tekst a Dane.b o ogłoszenia jej , ( a tydz temu ktos mi chciał przywieźć 3 kociaki ( zaproponowałam aby je ogłaszali )

no tak... sezon na kociaki :roll:

ludzie wiedza, czym sie zajmujesz i w chamski sposob naduzywaja tego.
jakbys miala dom z gumy, o portfelu nie wspomne :roll:

kur...a

wysterylizowac kotki to nie bo "to wbrew naturze, kotka musi miec male, musi sobie pouzywac..." ale co potem z kocietami, to nikogo nie obchodzi :evil:

Tylko że ci ludzie chcieli pomóc kotu a nie mi podrzucić , bo po wyjaśnieniu im że n ie moge go zabrać to wzięli odemnie klatki i dali go gdzie indziej , ale nadal szuka domu ...

Noemi była badana dziś i ma jeszcze troszkę wzdęty brzuch , dostała leki , na razie nie miała badań krwi , można je zrobić jak będzie wyciszona no i obserwacja jej ...

Bartuś jest teraz na Carthophenie czyli dziś , w środę , w piątek i a tydzień a potem raz w miesiącu , miał też dziś badanie moczu .

A Bona w wyniku krwi miała silny stan zapalny , nadal jest na antybiotyku i obserwujemy , jest lepiej

Ta nowa kotka ma około roku , pilnie szukamy jej domu , aby tylko sie znalazł

Musiała dzis posłać do schroniska cocer spaniela i tak bardzo mi tym źle , ale nie mogłam go nawet na dt zabrać , mam nadzieje że sie jeszcze właściciel znajdzie a jak nie to że znajdzie dom

A Sara dziś była na godzinnym rowerowym spacerze , chciałam ja wymęczyć , ale nie bardzo sie dało , ona ma za dużo tej energii , ona by sie nadawała na wyścigi chartów , ona jest nie do zdarcia :roll:

Nowy dom będzie musiał mieć dużo czasu aby ja wybiegać :twisted: