Łapanki MT2 kto połapie?

[Mysza]

Obadamy sytuację.
Znaczy mąż-palacz. Pali na balkonie i robi doskonały wywiad sąsiedzki.

Kociaki wcześniej mieszkały na tej ogrodzonej górce (hydroforni?) na środku pomiędzy blokami. Tak zeznawał brat palacz z wysokiego bloku

[tajdzi]

aglo, to oznacza, że trzeba zrobić większą akcję, ale z braku talonów potrzebna będzie pomoc koterii...

[aglo]

Obadamy sytuację.
Znaczy mąż-palacz. Pali na balkonie i robi doskonały wywiad sąsiedzki.

Kociaki wcześniej mieszkały na tej ogrodzonej górce (hydroforni?) na środku pomiędzy blokami. Tak zeznawał brat palacz z wysokiego bloku

Te "nasze" mieszkały pod krzakami koło mojej klatki.
Karmione były pod naszym, albo sąsiada balkonem.

Z tego co wiemy, to są 2 panie karmicielki-jedna z naszej klatki i jeszcze jedna z bloku obok. I być może to ona zajmowała się tymi kotami z górki.

[tajdzi]

Nie zmienia to faktu, że trzeba to towarzystwo odłapać? Co z tymi kociakami co podrosły? Przecież zaraz tam będzie wielkie stado :/

[aglo]

Własnie cały witz polega na tym, że towarzystwo wczoraj zniknęło.
Całe.
Mąż zrobi balkonowy wywiad, gdzie te koty się podziały.

[tajdzi]

W Koterii kolejne dwa tygodnie nie będą przyjmowane koty
Dlaczego nie można pieniędzy na sterylizacje podzielić i zużywać zgodnie z potrzebami?
Mam wątpliwości odnośnie sterylizowania zwierząt wyłącznie wolno żyjących... w sensie mam wątpliwości, że na talony tylko takie zwierzęta są przyjmowane

Potrzebne jest mnóstwo talonów, a pieniędzy nie ma

[tajdzi]

Złapałam trikolorkę bezogonkę Ale się cieszę. Pojechała wczoraj na zabieg, ale nas obfurczała!! nakrzyczała i napacała łapą!!! aaa!

Pojechaliśmy też z Tajemniczym Wujkiem Z. połapać na Turmonckiej, kociaki + kocica - wieeelki blok, dużo wejść do piwniczek, obok stadion, gdzie kolejne koty mieszkają...
Kociaków ani widu, ani słychu. Karmicielka przyszła na tyle wcześnie, że zrezygnowały nie widząc jedzenia
Postaliśmy, zmokliśmy, popatrzyliśmy na koty, na psy.
Dziś jak się uda, to powtórka.
Generalnie to miejsce to studnia bez dna, bo mieszkańcy bloków nie chcą sterylizowania kotów - bo jedzą szczury. Panią karmicielkę gonią i straszą...
Zdjęcia obiecuję wstawię, ale muszę się ogarnąć.

Ponieważ w koterii niestety nie ma miejsc, a u Pani Zosi zostawiłam kocicę, która może być w ciąży - czy ktoś ma może talony u siebie w lecznicy?

[Mysza]

Ta tri to z tego wypatrzonego ostatnio miejsca?

[tajdzi]

Ta tri to z tego wypatrzonego ostatnio miejsca?

Tak
Jeszcze dwie kocice/koty tam biegają, ale już mniej ufne. Za nimi się jeszcze naganiam

Czy ktoś ma ochotę zasponsorować sterylkę jednej kici? Spod Turmonckiej. Kociaki mają DT, ale kocica jak się złapie musi być zrobiona... Może ktoś?

[tajdzi]

Trikolorka bezogonka okazała się być wysterylizowana...

Dlatego trzeba nacinać uszy!! Ktoś zrobił kici zabieg, nie naciął ucha, a ja ją odłapałam i lekarze musieli ją otworzyć, żeby się przekonać, że już kot był wysterylizowany

[Jana]

Kurde, jak mnie wnerwiają takie historie, tyle niepotrzebnego zachodu, funduszy, niepotrzebna narkoza i cięcie... Kurde kurde

[Jowita]

Bardzo proszę o pomoc - potrzebny na cito dom dla mafijnej tymczaski, która przebywa u mnie...

[ariel]

podniosę, może ktoś

[Mysza]

Bardzo proszę o pomoc - potrzebny na cito dom dla mafijnej tymczaski, która przebywa u mnie...

uuu co się stało?

[Jowita]

Zosia powinna trafić do domu, który ją oswoi i przekona do ludzi. U mnie będzie to trwało w nieskończoność. Żeby jednak nie było niejasności - Zosia jest pod dobrą opieką i nie grozi jej utrata dachu nad głową.