Koty z oś. B, TYCHY 54 wysterylizowane!

[Betaka]

W zeszłym tygodniu zostały wysterylizowane 2 kotki - jedna z działek Polana i jedna z os. C. Zdjecia wkrótce.

Zdjęcie kotki z działek - Agatki, przed zabraniem do lecznicy na sterylkę (okazało się, że już była we wczesnej ciąży):

[kaja555]

A ja mam Agatkę już po sterylce, kotka ewidentnie woli panów

[kaja555]

Druga kotka to Klonik z oś. C





Razem z mamą szukają wspólnego domu:

To ja Klonik(bo jestem klonem mojej mamy) i moja mama Kiciunia.
Moja mama będzie miała w tym roku 2 latka a ja rok.Obie jesteśmy już wysterylizowane.
Jesteśmy bardzo zżyte,chodzimy wszędzie razem.Czekamy na złote serce dobrych ludzi,
którzy nas pokochają i dadzą nam ciepły dom.
Teraz mieszkamy trochę na podwórku a trochę w piwnicy,chociaż z tamtąd przeganiają nas inne koty.
Czasem w mróz śpimy na drzewach.Dzięki dobrym ludziom mamy chociaż jedzenie.
My również jesteśmy spragnione miłości ,czułości i bezpiecznego domu,
w którym będziemy kochane.
Prosimy ,żeby nas nie rozdzielać.
Los nas skrzywdził ale może znajdzie się ktoś,kto odmieni nam życie na lepsze.
Prosimy nie bądż obojętny na naszą krzywdę.

Telefon

506 406 251

Zdjęcia z mamą:
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 857&type=1

[Betaka]

Wczoraj po raz pierwszy widziałam małe bure pod śmietnikiem. Ciemno było, więc nie wiem, czy małe, bo młode, czy małe, bo większe nie urosło. Na mój widok schowało się pod samochodem.
W budce pustki, ale ślady małych stópek na śniegu są.

[kaja555]

kurde, burych tam za bardzo nie ma, moze coś nowego, trzeba obserowować pod kątem łapanki

[kaja555]

Zaparaszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=150331

[kaja555]

Dziękujemy bardzo za wpływ - od karmiciela z działek "Polana":

100 PLN Pan Alek 17.01.2013

Mam do rozliczenia rachunki za karmę suchą (musiałam już zamówić w tym roku) i puszki dla posterylkowców.

[caldien]

Dziękujemy bardzo za wpływ - od karmiciela z działek "Polana":

100 PLN Pan Alek 17.01.2013

Mam do rozliczenia rachunki za karmę suchą (musiałam już zamówić w tym roku) i puszki dla posterylkowców.

Także wspomogę na początku lutego

[Agulas74]

O matko, Klonika i jej mamę znam! Podkarmiamy je nawet! Są cudne i bardzo kontaktowe, obcych się boją ale to straszne miziaki i gaduły. Wspaniale, że młoda już ciachnięta.
Faktycznie są niesamowicie zżyte, młoda wciąż chodzi za mamą i daje jej siarczyste baranki.
Był jeszcze kociak srebrny, nie wiem co się z nim stało...

Fotki z jesieni:
Mama, w tle Klonik:

Młoda:


Kto sfinansował tę sterylkę?

[kaja555]

O jak super! Pani Kasia mówiła, że jeszcze jedna osoba z nią karmi te kotki. Sterylka będzie pokryta przez naszą fundację Edano.

Dzisiaj pani Kasia ma do wypuszczenia burego kocura po kastracji, mam nadzieję, że z nim wszystko ok, bo coś mu oczka ropieją.

Dziękuję za zdjęcia, możemy wykorzystać do ogłoszeń?

[Agulas74]

Dziękuję za zdjęcia, możemy wykorzystać do ogłoszeń?

No jasne

Tego burego kocura też kojarzę, taki duży misiowaty?

Ostatnio się zastanawiałam, czemu kotów nie widać, myślałam że to przez pogodę. Przed zimą co drugi dzień przynosiliśmy jedzenie, ale teraz koty karmione są w piwnicy do której nie mamy dostępu, więc od nas dostają tylko jak wyjdą.

[caldien]

O matko, Klonika i jej mamę znam! Podkarmiamy je nawet! Są cudne i bardzo kontaktowe, obcych się boją ale to straszne miziaki i gaduły. Wspaniale, że młoda już ciachnięta.
Faktycznie są niesamowicie zżyte, młoda wciąż chodzi za mamą i daje jej siarczyste baranki.
Był jeszcze kociak srebrny, nie wiem co się z nim stało...

Fotki z jesieni:
Mama, w tle Klonik:

Młoda:


Kto sfinansował tę sterylkę?

Cudne zdjęcia cudnych kocisk

[kaja555]

Dziękuję za zdjęcia, możemy wykorzystać do ogłoszeń?

No jasne

Tego burego kocura też kojarzę, taki duży misiowaty?

Ostatnio się zastanawiałam, czemu kotów nie widać, myślałam że to przez pogodę. Przed zimą co drugi dzień przynosiliśmy jedzenie, ale teraz koty karmione są w piwnicy do której nie mamy dostępu, więc od nas dostają tylko jak wyjdą.

tak, taki duży misiowaty, daje się głaskać, dzisiaj wieczorem ma być wypuszczony, a Klonik była 10 dni w DT i wczoraj wieczorem była wypuszczona, od razu biegała z ogonem do góry razem z czarno-białym Czarusiem

[Agulas74]

Aa, Czarusia chyba też kojarzę, taki tłuściutki z białymi wąsami Ostatnio tylko jego widywałam.

No to trzeba towarzystwo odwiedzić.

Edit: aha, fotka 4 na FB jest podpisana Klonik, ale to mama Mama jest dymna.

[kaja555]

Aa, Czarusia chyba też kojarzę, taki tłuściutki z białymi wąsami Ostatnio tylko jego widywałam.

No to trzeba towarzystwo odwiedzić.

Edit: aha, fotka 4 na FB jest podpisana Klonik, ale to mama Mama jest dymna.

Ok, poprawię Czaruś to ten z białymi wąsikami, taki elegancik.

Niestety bury misiowaty musi zostać jeszcze 10 dni u p. Kasi, rozchorował się Ma antybiotyk, zajęte oskrzela. Wczoraj wymiotował, mam nadzieję, że to nie jest nic poważnego. Dzisiaj wieczorem z p. Kasią jedziemy po klatkę bytową dla niego, żeby miał więcej miejsca. Kocurek niby dziki, ale teraz to z nim wszystko można zrobić. Trochę się o niego boję.