Pakt Czarownic XXXII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 26, 2012 12:23 Re: Pakt Czarownic XXXII

najszczesliwsza pisze:
solangelica pisze:(...)
najszczesliwsza snil mi sie Rentgen ze lezal w klatce i sie obrazil na wszystkich bo mu robilas zastrzyk ze strzykawki ktora miala PIEC IGIEL 8) i strzelil takiego focha ze sie wszyscy zastanawiali jak go z tej klatki wyjac :)

(...)


Sol, nicka masz dobranego idealnie. Ja też :mrgreen:

5 igieł... to jest znak, że powinnam iść na B-Smarta na obiad dziś, kosztuje on 5 zł :lol: znaaaaak! Ale mi się żreć chce! 8O


Ale to znaczy sie ze z kotem na ten obiad pojdziesz, tak? :) ;)
Idz koniecznie idz! B-Smart dobry jest... pyszny... rok temu jak pracowalam w Bytomiu to w kamienicy na parterze mialam KFC. Zgadnij czym sie zywilam przez prawie trzy miesiace :mrgreen:

Juz mi lepiej troche. Ide umyc durny leb, ja kudlaty durnowaty i potem sie zbieramy do tesciowej. Ladna pogoda :) Felek przyszedl zresocjalizowac TZa. Moj kotecek kochany 8)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob maja 26, 2012 13:02 Re: Pakt Czarownic XXXII

Nie no, bez kota :lol:

Na obiadek pierogi z Biedry...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob maja 26, 2012 21:28 Re: Pakt Czarownic XXXII

Melduję, że wirus się rozwija. 40 stopni, dostał p.gorączkową pigułę, bo nie czuł się zbyt wyraźnie. Jest nawadniany, odpukać w niemalowane kupa była do kuwety. Bidok jest, do wlewów podskórnych jest trudnym pacjentem, walczył bardziej niźli z termometrem. Ran żadnych nie odniosłam poza nadwyrężonym barku i kręgosłupie. W poniedziałek testy FIV/FELV.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob maja 26, 2012 22:26 Re: Pakt Czarownic XXXII

Wieczorkiem sie witam :ok:
Nie dość, że w koło pełno atrakcji to jeszcze goście mi zjechali :crying: Jestem bardzo zadowolona, oj bardzo :evil:
Nie dam rady już nawet gadać, o czym miała okazję przekonać się AYO i Vil. Dziekuję bardzo za telefony i przepraszam, ale nie dam rady.

Zimno, jak sto diabłów, a ten biedak rudy sam gdzieś...Ludzie z balkonów pouciekali, pozamykali szczelnie okna i nosa nie wychylają, więc i kota nie widzą. Ale nadziei nie tracę i myślę, że wcześniej czy później się znajdzie. Jest w okolicach mojej pracy i mieszkania Myszki, gdzie był przedtem. Może on próbuje wrócić właśnie tam. Poszukiwania trwają, nadzieja jest, kota nie ma.
Koniec nadawania. Może dziś uda mi się przespać więcej niż 4 godziny .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob maja 26, 2012 22:45 Re: Pakt Czarownic XXXII

najszczesliwsza pisze:Nie no, bez kota :lol:

Na obiadek pierogi z Biedry...

Bardzo dobre sa, mysmy ostatnio spalaszowali ruskie. Mniam.
Ja dzis zaliczylam obiad u tesciowej, przezylam nawet wyjazd na cmentarz na grob babci TZa i bylo ok choc moja komunikatywnosc byla ponizej normy. dostalam od mamy sliczne dwa biustonosze, kilka par kolorowych majtek (w motylki 8) ) i cudne zielone firanki do okien :D I pare innych fajnych rzeczy :)

najszczesliwsza trzymam nieustajaco kciuki.
dzis zmienilam kolor paznokci na bezowe z fioletowymi paskami. po calym dniu chodzenia w fiolecie z fioletowymi paskami stwierdzilam ze taki uklad mi sie przejadl. fajnie miec kolorowe lakiery i tak sobie zmieniac kolory na paznokciach :)

jasdorku dbaj o siebie prosze Cie. kot sie na pewno znajdzie. skoro pitnal od tej baby znaczy sie instynkt ma mocny a to oznacza ze sobie poradzi. bedzie dobrze. zobaczysz.

Anni pewnie na imprezie :) :mrgreen:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob maja 26, 2012 22:48 Re: Pakt Czarownic XXXII

Sol, jedyne zjadliwe to ruskie właśnie.

Kciuki dla Rentgena potrzebne.

Mamusiu :1luvu: zadzwonię jutro, albo coś...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob maja 26, 2012 22:54 Re: Pakt Czarownic XXXII

Jak ksesz to dzwoń, ale Ty będziesz gadać, ja będę słuchać.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie maja 27, 2012 11:57 Re: Pakt Czarownic XXXII

Dobra, ukazałam się ponownie w świecie żywych :wink: A teraz pizzę zamówiłam, bom głodna strasznie.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 27, 2012 12:32 Re: Pakt Czarownic XXXII

Ja poproszę kawałek tej pizzy :D
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie maja 27, 2012 19:46 Re: Pakt Czarownic XXXII

Zapraszam na bazarek na AFN: viewtopic.php?f=20&t=142473 :)

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 27, 2012 20:26 Re: Pakt Czarownic XXXII

Przyszła dziś wieczorem moja dokarmiana Kocia...nie mogę już dodać o niej "vel Kulka" :cry: ...Sama skóra i gnatki. Kiedy tak kręciła mi między nogami ósemki zobaczyłam, ze pod ogonem (ale nie w oczku - 3 cm wyżej na spodzie ogona) ma taką białą około 3cm glizdkę...Czy to może być gliza??? Czym ja bezpiecznie odrobaczyć bo chcę jutro podjechać do mijanego po drodze weta...czy Advocate czy Milbamex? Dodam, ze wsadzić jej cokolwiek do pysia to nie lada problem bo kotka jest nie moja, z długimi pazurkami aby sobie dała radę w naturze i choć uwielbia być miziana i wywala brzuszek to nie cierpi być brana na ręce-zaorała już mi porządnie małą :(

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie maja 27, 2012 20:33 Re: Pakt Czarownic XXXII

Asia_Siunia musisz podać coś co wybije także tasiemca. Co, to nie mam pojęcia.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Nie maja 27, 2012 20:33 Re: Pakt Czarownic XXXII

No to zostaje Ci coś-na-kark - może z zarobaczenia tak schudła? To czyjaś kotka wychodząca? 8O
Dopytaj weta, który spot-on jest też na tasiemce.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie maja 27, 2012 20:52 Re: Pakt Czarownic XXXII

Kotka jest CZYJAŚ...zagląda do nas prawie codziennie na jedzenie. Zimą i wiosną byłam z niej dumna jak ją od zeszłego lata odkarmiłam-pal licho piękne zimowe futerko ale i sadełko było ładnie zawiązane a tu...normalnie niczym chuda kura...Kiedy ją podnosiłam ciut nad ziemie to niczym piórko- w porównaniu z moimi to jakieś 2 kilo :?

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie maja 27, 2012 20:56 Re: Pakt Czarownic XXXII

alix76 pisze:No to zostaje Ci coś-na-kark - może z zarobaczenia tak schudła? To czyjaś kotka wychodząca? 8O
Dopytaj weta, który spot-on jest też na tasiemce.


Na tasiemca działa profender.
Tu opis.
http://profender.pl/index.php?p=a
Można pobrać plik z informacją o leku.
Tamże stoi, że działa też na tasiemce.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 563 gości