Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 06, 2012 11:52 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Moeno, ależ Ty jej bardzo pomogłaś! Gdyby nie Ty, to prawdopodobnie w ogóle nie miałaby swojego miejsca na ostatnie dni.
Nikt tu się nie łudził, że staruszka przeżyje u Ciebie drugie tyle - dałaś jej właśnie to, czego nikt inny tutaj nie mógł...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto mar 06, 2012 17:26 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Bardzo trudno to pisać, ale może trzeba pomóc jej odejść, żeby się nie męczyła :(
Moena, dałaś jej bezpieczne ostatnie dni. Dzięki Tobie przeżyła je spokojnie, zaopiekowana, radosna. to bardzo, bardzo dużo. A że boli... wiem, z autopsji niestety :(
Przytulam, jestem myślami, sercem z Wami.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 06, 2012 17:40 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

To jeszcze napiszę co u nas. Szanejka na razie w klatce, nie wygląda na specjalnie niezadowoloną z tego powodu, ona i tak siedziała w niemal jednym miejscu. Mamy od kilku dni włączonego Feliwaya, a Szanejcia zaczęła dostawać krople Bacha. Stopniowo chyba pojawia się pewna poprawa. Bo początkowo kocia z klatki syczała i powarkiwała obronnie na koty, a Szarota i Orzech, o ile tylko mnie nie było w pobliżu, odpłacali się jej pięknym za nadobne. Teraz już tego nie ma. Najbliższe dni mam bardzo zajęte, więc poczekam do soboty, mam cały weekend wolny, to wypuszczę Szanejcię i zobaczę co się będzie działo.
Kiedy ja biorę ją na ręce, to w pierwszej chwili trochę się kuli, ale potem chętnie poddaje się mizianiu. No i ma bardzo dobry apetyt :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 06, 2012 17:43 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

o mamo :(
jakie tu smutne wieści, biedna starowinka :(
moze czas ,zeby połączyła się ze swoja Panią jednak, może to nowotwór
Moeno- trzymajcie się tam obie jakoś

a za Szanejkowe przełamanie kciuki trzymam :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 06, 2012 18:39 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Wróciłam z pracy. Dałam jej mleczka z żółtkiem. Bardzo chętnie wypiła.idę z niądo lekarza. Jak wrócę to napiszę
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto mar 06, 2012 19:17 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Dobrze, że się napiła, biedulka kochana.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 06, 2012 19:50 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Czekamy :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto mar 06, 2012 20:02 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Czekamy na wieści, ale rzeczywiście zrobiłaś dla niej wszystko. Niektóre zwierzęta nie potrafią żyć bez swoich właścicieli...

KOTY Z NARNII

 
Posty: 640
Od: Sob lut 06, 2010 20:34

Post » Wto mar 06, 2012 20:07 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Z tego co moena pisała, to Lesia nieźle się zaadaptowała do nowego domku. Ale jednak stres przeprowadzki mógł przyśpieszyć rozwój jakiejś choroby, to już przecież kocia staruszka :( .
Też czekam, chociaż powinnam ju z iść wstać ze względu na godziny kiedy wstaję.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 06, 2012 20:41 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

moena trzymaj się, niedawno przeżyłam tragedię z moją Zuzią, wiem co czujesz,
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 06, 2012 20:59 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

:( :( :(
bardzo, bardzo smutne wiadomości :(
Lesia to taka cudna, kochana koteczka
moeno, bardzo mi przykro, że musisz przez to prechodzić

z wiadomości jakiemi przekazano Lesia była sterylizowana
niewysterylizowana była tylko najmłodsza Petunia
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto mar 06, 2012 21:25 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Już wróciłyśmy. Nie mam dobrych wieści.
Miała USG. Te guzy są nowotworowe.
Ma zniszczoną wątrobę i oczywiście ta tarczyca, która ją wykańcza.
Dostała kroplówkę podskórną z witaminami.
Do piątku będzie leczona sterydami. Jeżeli jej stan się nie poprawi, to powinnam podjąć decyzję.
Nie wiem czy będę miała odwagę to zrobić.
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto mar 06, 2012 21:27 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Nie wiem co napisać. Tak mi przykro :( :( :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 06, 2012 21:32 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

najważniejsze żeby nie cierpiała, niedawno musiałam podjąć "taką" decyzję w ciągu kilku minut i podjęłam, bardzo bolało... ale nie było wyjscia...trzymaj się, ugłasiaj malutką może spokojnie zasnie :cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 06, 2012 21:56 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Dzięki za wszystkie Wasze ciepłe słowa. Trochę jest lżej na duszy.
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 277 gości