dolabra pisze:Asia,
od razu poczwara, kotek spragniony był...
Coś w tej wodzie jednak było...po niej kot wlazł na księdza


Dodam, że woda była na bank święcona ale nie % ("teściówka" mi z Lourdes przywiozła, chyba że coś tam dolała)
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dolabra pisze:Asia,
od razu poczwara, kotek spragniony był...
jozefina1970 pisze:Hmmm, a to trzeba mieć swoją święconą wodę na kolędę?
Asia_Siunia pisze:jozefina1970 pisze:Hmmm, a to trzeba mieć swoją święconą wodę na kolędę?
Nom trzaPrzeważnie trza se z kościoła przytelepać święconą - u nas ksiądz wystawia w takiej ogromnej kuli-akwarium i każdy kto chce przychodzi z maluśkim słoiczkiem i nabiera.
NITKA/KARINKA pisze:Wodę może ksiądz poświęcić w czasie wizyty. Wystarczy powiedzieć, ze nieświęcona.
A kropidło można pożyczyc od sąsiadki![]()
Asia_Siunia pisze:Zaraz mam mieć kolędę...coś mnie tknęło, patrzę a tu jakaś poczwara wodę mi wychłeptała...![]()
Co roku ten sam numer...
Asia_Siunia pisze:Mruśkowo ... przytulamWstrętna szefowa...zła szefowa...niedobra szefowa
TZ też niedobry bo polki odwala a kotek nie lepszy bo pawie puszcza...auto, niech je guma ściśnie...no a synek to co sobie myśli?Niech rośnie ale po wyjściu z brzucha
![]()
No a teraz...kiedy rodzisz![]()
![]()
Asia_Siunia pisze:Zaraz mam mieć kolędę...coś mnie tknęło, patrzę a tu jakaś poczwara wodę mi wychłeptała...![]()
Co roku ten sam numer...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 690 gości