Poznań Główny PKP/PKS 2012 r| Budowa w pełni i nowe stado...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 27, 2012 14:21 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Zorlis pisze:To ja wezmę weekend - PKS i Składowa, jeśli można.


Gdybym wiedziała to bym Ci karmę zawiozła dla nich wczoraj jak byłam z Majką :(
Jeśli by Ci się chciało to możesz podjechać, bo będę brała po 16 Hektorka z piwniczki do weta, to bym Ci wydała, niestety nie dam rady dzisiaj podrzucić do Ciebie, bo będę miała jeszcze malutką Zuzię ze sobą i nie chciałabym jej tak wozić.

moorland

 
Posty: 1422
Od: Pon cze 22, 2009 12:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 27, 2012 15:07 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Małgocha Pe pisze:Mogę podejść w środę i piątek na Składową.


Zorlis pisze:To ja wezmę weekend - PKS i Składowa, jeśli można.


Zorlis, pewnie że można :)
Wpisałam Cię na sob i ndz w te dwa miejsca.
Dzięki Dziewczyny :kotek:

moorland pisze:
Zorlis pisze:To ja wezmę weekend - PKS i Składowa, jeśli można.


Gdybym wiedziała to bym Ci karmę zawiozła dla nich wczoraj jak byłam z Majką :(
Jeśli by Ci się chciało to możesz podjechać, bo będę brała po 16 Hektorka z piwniczki do weta, to bym Ci wydała, niestety nie dam rady dzisiaj podrzucić do Ciebie, bo będę miała jeszcze malutką Zuzię ze sobą i nie chciałabym jej tak wozić.


moorland, ale to jest grafik dot. przyszłego tygodnia, więc nie ten weekend tylko kolejny - wtedy już pewnie będzie karma z KV, to może razem wtedy podwieźć?

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 27, 2012 15:08 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Dzisiaj jestem jeszcze usadzona z tekstem do tłumaczenia, ale w przyszłym tygodniu pewnie znalazłabym czas. Tak czy siak, karma nie jest dużym problemem ;)

Zorlis

Avatar użytkownika
 
Posty: 304
Od: Sob paź 27, 2007 9:44
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 27, 2012 15:16 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Jeszcze spojrzałam do grafiku na ten tydz. - przegapiłam, że nie był tam obsadzony czwartek na PKS (nie wiem, czy ktoś był) i dzisiaj nie ma nikogo wpisanego na Składową :(
Czy może jeszcze dzisiaj ktoś da radę podejść i nakarmić koty na Składowej?
Ja po pracy biegnę na pociąg i nie zdążę :(

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 27, 2012 16:24 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Ja jutro z ran koło 10 będę karmić na Składowej i PKS. Kasia a kiedy wracasz, podrzuciłabym Ci to legowisko o którym rozmawialiśmy :)
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pt sty 27, 2012 16:29 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

itaka, będę z powrotem w niedzielę, ale późno.
To może w pon?

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 27, 2012 16:56 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Ok to poniedziałek po południu. Jeszcze jak nie zapomnę :oops: to mam trochę biżuterii srebrnej na bazarek :)
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pt sty 27, 2012 20:54 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Dziewczyny, wiem ze macie nawal pracy i chore kociambry ale tak niesmialo z prywata przyszlam, ale kocia prywata :) Nie bijcie, co :)

Przypominam o wyborach Miss i Mistera Miau (koty kalekie), w szranki staja slepinka Hania i Felus Bez Ogona[/b]


viewtopic.php?f=20&t=137693

W tym konkursie udział biorą Hania i Feluś z kociarni KAN :D


Nieśmiało więc proszę o glosowanie na Hanię i Felusia (obydwoje posiadają nr 1) :oops: jeśli zaś spodobają się inne kotki, to oczywiście zrozumiemy.


Głosować można od jutra do końca miesiąca. Oddajemy po 2 głosy jeden na miss-kotkę i jeden na mistera-kocurka. W pierwszym poście są zdjęcia zgłoszonych kotow.

edytowane: poprawki
Ostatnio edytowano Sob sty 28, 2012 12:30 przez kociamysza, łącznie edytowano 3 razy

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Pt sty 27, 2012 21:24 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Kasia też miałam właśnie pytać czy ktoś był wczoraj na pks bo jak dzisiaj rano tam przyszłam to ta półka pod którą zawsze stoi suche przewrócona na bok leżała jakby ją ktoś z kopa potraktował, miseczki wszędzie porozrzucane, garnek od suchej zupełnie pusty do góry dnem, nie wiem co tu się musiało wczoraj dziać, bo chyba jakies łobuzy musiały grasować którym się nudzilo. Wczoraj wieczorem jak wracałam koło pkp po 20 to była tam przy pkp policja w związku z tym protestem ale nie sądze żeby ktos tam się wieczorem wtedy zapuszczal... Itaka zwróć prosze jutro na dyżurze uwagę czy w tym garnku była sucha bo ja tam dzisiaj nasypałam do pełna. Dobrze że nikt tych misek nie wyrzucił. Tej zielonej furtki nie było tam gdzie jest brama więc praktycznie każdy moze wejśc..
Kotów 8 wygłodzonych na rampie biała kicia w łatki. Wszystko zamarza a ma być ponoć jeszcze zimniej...

miki27

 
Posty: 665
Od: Nie cze 12, 2011 21:23
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Post » Pt sty 27, 2012 21:28 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

miki27 pisze:Kasia też miałam właśnie pytać czy ktoś był wczoraj na pks bo jak dzisiaj rano tam przyszłam to ta półka pod którą zawsze stoi suche przewrócona na bok leżała jakby ją ktoś z kopa potraktował, miseczki wszędzie porozrzucane, garnek od suchej zupełnie pusty do góry dnem, nie wiem co tu się musiało wczoraj dziać, bo chyba jakies łobuzy musiały grasować którym się nudzilo. Wczoraj wieczorem jak wracałam koło pkp po 20 to była tam przy pkp policja w związku z tym protestem ale nie sądze żeby ktos tam się wieczorem wtedy zapuszczal... Itaka zwróć prosze jutro na dyżurze uwagę czy w tym garnku była sucha bo ja tam dzisiaj nasypałam do pełna. Dobrze że nikt tych misek nie wyrzucił. Tej zielonej furtki nie było tam gdzie jest brama więc praktycznie każdy moze wejśc..
Kotów 8 wygłodzonych na rampie biała kicia w łatki. Wszystko zamarza a ma być ponoć jeszcze zimniej...


Nosz, pewnie jak zwykle komus z bezmyslnosci zabawy kosztem kociambrow sie zachcialo. Nie mozna tak po prostu tylko nie przeszkadzac?

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Pt sty 27, 2012 21:46 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Chwile mnie nie bylo i juz mi Zoris dyzury niedzielne zabrala (żart) :twisted:

Kasiu wpisz mnie na PKP niedziela i piatek.

Dzis na PKP - bylam po ciemku niestety... na laczce 4 czarne, 1 biala i 2 szaro biale - glodne, puste michy. W graciarni stale bywalczynie tez glodne. Dobrze, ze tam snopek swiatla z okienka padal bo bym nie widziala nic... Chyba w miskach byly parowy....

nie bylo blota :lol: bo mroz hi hi
Ostatnio edytowano Pt sty 27, 2012 21:52 przez LunaKlara, łącznie edytowano 1 raz

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 27, 2012 21:48 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

kociamysza pisze:
miki27 pisze:Kasia też miałam właśnie pytać czy ktoś był wczoraj na pks bo jak dzisiaj rano tam przyszłam to ta półka pod którą zawsze stoi suche przewrócona na bok leżała jakby ją ktoś z kopa potraktował, miseczki wszędzie porozrzucane, garnek od suchej zupełnie pusty do góry dnem, nie wiem co tu się musiało wczoraj dziać, bo chyba jakies łobuzy musiały grasować którym się nudzilo. Wczoraj wieczorem jak wracałam koło pkp po 20 to była tam przy pkp policja w związku z tym protestem ale nie sądze żeby ktos tam się wieczorem wtedy zapuszczal... Itaka zwróć prosze jutro na dyżurze uwagę czy w tym garnku była sucha bo ja tam dzisiaj nasypałam do pełna. Dobrze że nikt tych misek nie wyrzucił. Tej zielonej furtki nie było tam gdzie jest brama więc praktycznie każdy moze wejśc..
Kotów 8 wygłodzonych na rampie biała kicia w łatki. Wszystko zamarza a ma być ponoć jeszcze zimniej...


Nosz, pewnie jak zwykle komus z bezmyslnosci zabawy kosztem kociambrow sie zachcialo. Nie mozna tak po prostu tylko nie przeszkadzac?


Ja bym stawiala na dzialalnie duzego psa a nie ludzi. Od 2 tygodni zawsze w niedziele miska suchego byla pusta. Wczesniej zawsze cos tam bylo a dziewczyny pisaly, ze laza tam jakies psy....

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 27, 2012 22:09 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Łazi pies i właściciel ma to w dupie :evil:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pt sty 27, 2012 22:10 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

A ja poproszę środę i czwartek na PKS+PKP. I cały tydzień mamy obsadzony :ok: Fajnie widzieć jak grafik się tak szybko zapełnia :D I fajnie, że Ekipa Puszki i Chrupka nam się powiększa o nowe osoby :wink:

Na PKS wczoraj byłam ja. I dałabym sobie głowę uciąć, że ktoś jeszcze, bo w zagajniku był garnek pełen suchej, tylko dwa koty przyszły na wołanie (plus dwójka na rampie), więc wyglądało na to, że są najedzone, a w niektórych miseczkach (tych rampowych) były nawet resztki mokrego. Hm, no chyba, że to były resztki z poprzedniego dnia... Ale nie, bo w środę byłam ja i dawałam inną suchą :roll: Nie wiem, tajemnicza sprawa.

Co do zagajnika - ewidentnie żywią się tam sroki. Suche jest wyjadane właśnie przez nie, dlatego ten garnek ciągle ląduję na środku - wywlekają go sobie, tak jak robiły to na PKP, zanim nie stanął tam namiocik. Dlatego na PKS jeden duży pojemnik na chrupki przeniosłam kilka dni temu między budki - stoi obok tej chomiczej. I widziałam, że tam karma zostaje, więc wnioskuję, że żywią się nią koty, a ptaki tam w ogóle nie podlatują. Mokrą daję wciąż koło półki, bo tą zjadają od razu. Także prośba - suchą wsypujmy koło budek, bo tam jest bardziej zakamuflowania 8)

Jarka, pytałaś o Kolę. Ostatnie wieści miałam 15 stycznia i były bardzo dobre: "Najgorsze już za nami! Kola wychodzi z pod łóżka w sypialni i...wchodzi do mnie na łóżko!:) W czwartek się przełamał i przeszedł do mnie do kuchni. 3 dni leżenia obok niego pod łóżkiem opłaciły się!:)". Apetyt mu dopisuje (co nie dziwi :twisted: ), do kuwety trafia bez problemów. Wczoraj ponownie napisałam do pani Aleksandry, żeby przekazać Wam świeższe informacje, ale na razie nie odpisała. I kilka zdjęć dla fanklubu Koli:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

A z innych wieści: dzisiaj na sterylizacji była Lola. Z tego co wiem zabieg zniosła dobrze, nie było żadnych komplikacji, merka_85 pewnie napisze więcej, bo to ona ją odbierała. A rano, zabierając małą z DT, miałam okazję zobaczyć Pik-Poka i Bolka - chłopaki wyglądają na bardzo zadowolonych z życia, choć trzymali dystans. Wszak dawno się nie widzieliśmy ;-)

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Sob sty 28, 2012 12:23 Re: Poznań Główny PKP/PKS 2012 r.| Choroba za chorobą :-(

Grafik uzupełniony.
Dzięki Dziewczyny! :)

Kola - słodziak :kotek:

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, kasiek1510 i 106 gości