AnielkaG pisze:Magaaa, ugotuj mu taki rosół jak dla ludzi, tylko bez soli: kurczak (najlepiej udko, bo z piersi za chudy), warzywa. Na początku strzykawką, potem same piją. Nie tylko Bajkę wyciągnęłam na rosole, Mańka też. Lenka też cienka, ale je. Jakby ktoś ją zobaczył- to normalnie chwila przed zejściem, ale się dzielnie trzyma. Dziś kura w całości powróciła do łask- zjadła całe udko, z kością.
Margo bardzo dobrze, ładnie je, bawi się, właśnie poluje na ćmę.
Ja też bym miała fanty na bazarek, nie mam ani umiejętności ani czasu się tym zająć... może ktoś?
nie wierzyłam pókinie zobaczyłam. Trzyma skubana udo łapą i odgryza po kolei chrząstki

A Margulec słodka. Grzeczne to takie i spokojne. No i ten zadarty nos
