Groszek FeLV+ Szuka radosnego domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 04, 2011 19:35 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

Groszku, Ty masz być zdrowy koteńku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2011 19:48 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

viewtopic.php?p=1701973 - to wątek o białaczce. Sporo kotów białaczkowych prowadzi (-ła) lecznica na Białobrzeskiej.

Generalnie chyba najczęściej podaje się interferon - albo koci, w zastrzykach (bardzo drogi), ma on wówczas działanie wirusobójcze albo ludzki, doustnie (znacznie taniej), jest on wówczas stymulatorem odporności.

Nie mam tu doświadczenia, ale w tamtym wątku jest masa dziewczyn, które naprawdę dużo o białaczce wiedzą. Warto skorzystać z tego doświadczenia, uczyły się na błędach własnych i cudzych.

Jakie on ma parametry wątrobowe? ok? ta żółtaczka jest "tylko" z rozpadu erytrocytów, czy walnęła też wątroba?

Połączenie sterydu i przeciwgorączkowych (jak zgaduję tolfedyna lub metacam, czyli niesterydowe przeciwzapalne) jest dość ryzykowne na dłuższą metę. Mówili Ci na co ten steryd ma zadziałać? one są ogólnie przeciwzapalne, ale ani nie zbiją gorączki ani nie wpływają dobrze na odporność... przy tak niskich leukocytach obniżanie odporności sterydem jest mocno ryzykowne.

Generalnie - skonsultowałabym go w innej lecznicy, u kogoś kto ma spore doświadczenie z białaczką. Dopytaj dziewczyn z tamtego wątku kogo konkretnie polecają.

I od razu piszę na wszelki wypadek - nie ma się co złościć brakiem zaufania do lekarza, wiadomo, że każdy w innych chorobach się specjalizuje. Zauważ, że wcale nie polecam nikogo z moich zaufanych, bo akurat białaczkowych za dużo nie prowadzą ;)

i dzięki za spisanie tego w jednym miejscu, moja głowa nadal odpada.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2011 19:52 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

Groszka prowadzi wetka z Białobrzeskiej. Malgorzata Wilkowska. Ma spore doświadczenie z tą chorobą. Poza tym konsultuje Groszka z innymi lekarzami, również z innych lecznic.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt mar 04, 2011 19:56 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

dzięki za info. pozostaje mi tylko trzymać kciuki :)

ale w wolnej chwili przejrzyj tamten wątek, to skarbnica wiedzy :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2011 20:15 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

wyniki wątrobowe ma w normie, tez o tym pisałam w wątku. Dzięki za link ale nie mam zbyt wiele czasu aby prześledzić wszystko co tam napisane . Myślę że Groszka weci trochę wiedzą o białaczce. :D
Interferon zamierzają wtrącić do leczenia ale w przypadku tak ostrej wiremii trzeba ustabilizować organizm.
Na razie nie mam wątpliwości co do prawidłowości leczenia Groszka. Jeślibym miała zmieniam wetów. W sumie w leczenie Grocha tak na stałe jest zaangażowanych 4 lekarzy, konsultujących się pod kierownictwem p. Małgorzaty. W jej gestii są decyzje co do sposobu leczenia i podawania leków.



ok, w wolnej chwili przejrzę, aczkolwiek tu trzeba pogadać z Groszkiem bo on wiele czasu mi nie daje :wink:

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt mar 04, 2011 21:48 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

jopop pisze:dzięki za info. pozostaje mi tylko trzymać kciuki :)

ale w wolnej chwili przejrzyj tamten wątek, to skarbnica wiedzy :)

zwłaszcza wypowiedzi galli
I kciuki za Grosia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt mar 04, 2011 21:59 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

asia2 pisze:Groszka prowadzi wetka z Białobrzeskiej. Malgorzata Wilkowska. Ma spore doświadczenie z tą chorobą. Poza tym konsultuje Groszka z innymi lekarzami, również z innych lecznic.

A czy Małgorzata Wilkowska nie jest czasem raczej chirurgiem?

Białaczkowców świetnie prowadzą dr Czubek, dr Cetnarowicz, dr Uznańska (rzadko bywa) i oczywiście dr Jagielski. Za tych wetów ręczę.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob mar 05, 2011 11:34 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

Jana pisze:
asia2 pisze:Groszka prowadzi wetka z Białobrzeskiej. Malgorzata Wilkowska. Ma spore doświadczenie z tą chorobą. Poza tym konsultuje Groszka z innymi lekarzami, również z innych lecznic.

A czy Małgorzata Wilkowska nie jest czasem raczej chirurgiem?

Białaczkowców świetnie prowadzą dr Czubek, dr Cetnarowicz, dr Uznańska (rzadko bywa) i oczywiście dr Jagielski. Za tych wetów ręczę.


Dr. Jagielski jest onkologiem i pewnie byłby potrzebny do konsultacji gdyby istniało podejrzenie białaczki szpikowej.
Z tego co wiem wszyscy oni mają podobne doświadczenia.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob mar 05, 2011 21:35 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

A jak dzisiaj nasz Piękniś :1luvu: się czuje?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob mar 05, 2011 21:50 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

a Piękniś dziś ma na temacie ugniatanie i mruczenie ale temperatura skacze mu w górę co mnie niepokoi. Nie jest wyższa niż 39,9 ale było lepiej już zdecydowanie.
Zrzucam mu ja okładami aby się nie rozpędziła bo nie można nic podać.
Dziś rano rozmawiałam w tej sprawie z wetką. Jeśli się nie ustabilizuje temperatura, będą myśleć nad zmianą sterydu a wręcz powrotu do wcześniej branego. . Choróbcia nie pamiętam nazw tych leków :oops: Zwróciłam im uwagę na to, że Groszek miał się naprawdę dobrze i leukocyty wzrosły przy tym sterydzie....i tu powinna być nazwa a został on z jakiegoś, może ważnego powodu zmieniony na inny.

Dzięki, że jesteście z nami bo nie jest łatwo jeśli się chce żeby było najlepiej jak może być.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob mar 05, 2011 21:52 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

Myślę Groszeczku o Tobie....
I mam nadzieję, że czujesz się ciut lepiej lepiej.

awit

 
Posty: 103
Od: Śro maja 12, 2010 21:30

Post » Nie mar 06, 2011 0:54 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

asia2 pisze:
Jana pisze:
asia2 pisze:Groszka prowadzi wetka z Białobrzeskiej. Malgorzata Wilkowska. Ma spore doświadczenie z tą chorobą. Poza tym konsultuje Groszka z innymi lekarzami, również z innych lecznic.

A czy Małgorzata Wilkowska nie jest czasem raczej chirurgiem?

Białaczkowców świetnie prowadzą dr Czubek, dr Cetnarowicz, dr Uznańska (rzadko bywa) i oczywiście dr Jagielski. Za tych wetów ręczę.


Dr. Jagielski jest onkologiem i pewnie byłby potrzebny do konsultacji gdyby istniało podejrzenie białaczki szpikowej.
Z tego co wiem wszyscy oni mają podobne doświadczenia.

Dr Jagielski jest świetnym onkologiem, ale oprócz tego również zna się na innych chorobach, również na białaczce zakaźnej (sprawdzone).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie mar 06, 2011 9:44 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

wiem, że jest dobrym lekarzem (dr. Jagielski). Jana, też mam go w puli lekarzy sprawdzonych. Jest caly czas dostępny i mam z nim kontakt choćby przez Wilkowską a także przez moją sunię która ma tłuszczaka. Spokojnie :1luvu:

Dziś steryd zaskoczył. Temperatura unormowała się. Jęsli nic się nie zmieni na gorzej Groszek powinien się za niedługo ustabilizować- myślę tu o wszystkich złych wynikach krwi , które powinny się zmienić.

Groszek jest dziś w tak dobrej formie że męczyło go że ja jeszcze śpię. Barankował mi w nos, oczy czoło. Moja pozostała gromadka pewnie pęka z zazdrości :mrgreen:

Widzę, że Grochu lepiej słyszy. Może nie tak jak na początku ale poprawia się.
Właśnie usłyszał za drzwiami moją kotkę, która zdecydowała się wystukać sobie wejście łapkami. Groszek sprawia wrażenie jakby tęsknił za kontaktem z kotami i że nie ma w nim agresji w ogóle.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie mar 06, 2011 10:18 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

Aniu, cieszę się, że z Groszkiem idzie ku lepszemu :)
Cały czas :ok: :ok: :ok:
http://koty-nurmi.blogspot.com - moje kochane kociska :) zapraszam serdecznie do nas!

nurmi

 
Posty: 808
Od: Sob lis 20, 2010 10:14

Post » Nie mar 06, 2011 12:49 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

Żeby tylko ta ch**rna gorączka spadła :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Też słyszałam i czytałam mnóstwo o tym doktorze,ale dostać się do niego to uhuhu pewnie jak taki znany i ceniony
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Gosiagosia, puszatek, Szprocik i 93 gości