Piracik z wrzodem...oko się leczy, a my czekamy na wiosnę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 28, 2010 9:59 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Secret, masz PW :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 28, 2010 10:14 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Czemu nie? Dosc ludzi tam jest zameldowanych. Sprobuje, to sie dowiem.
Jak jeszcze bylam na single.de zameldowana poznalam wiele facetow i w jednym sie strasznie zakochalam, ale nic z tego... Jeden z nich mieszkal tez w Herne i mi dawal korepetycje na lekcje w rachunkach :-) Strasznie sie we mnie zakochal, ale mieszkal u rodzicow i nic z tego. Jego mame strasznie lubie i nawet do dzis sie odwiedzamy. Tak ze realni i fajni ludzie tez tam sa.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw paź 28, 2010 10:21 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Patmol pisze:Myślicie, że przez strony typu "Sympatia" można poznać kogoś rzeczywistego?

Zapewniam Cię, że tak! :D
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Czw paź 28, 2010 10:22 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

:-) Znaczy to, ze tam jestes czy znalazles?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw paź 28, 2010 10:22 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

No proszę 8)
Może spróbuję w końcu.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw paź 28, 2010 10:27 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

SecretFire pisze::-) Znaczy to, ze tam jestes czy znalazles?

Nie, już mnie tam nie ma :wink: .
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Czw paź 28, 2010 10:45 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

W takim razie gratulacje od serca!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw paź 28, 2010 10:53 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

SecretFire pisze:W takim razie gratulacje od serca!

Dziękuję i polecam :D.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Czw paź 28, 2010 11:07 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Wiem, ze nie chce byc juz sama, ale moj slimaczy domek jakos jest fajny. Najwiecej boje sie odrzucenia (mowi sie tak?). Trudno, albo to albo dyskoteka. Ale majac 34 lata to mnie tam nic nie ciagnie. :ryk:

Iza, co wetci mowia na Piracika postepy zdrowotne? Kiedy bedzie mogl dolaczyc do reszty?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw paź 28, 2010 11:09 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Narazie mam antybiotyk w tabletkach i maść do oczka.
Pewnie niedługo wybierzemy się do weta na kontrolę.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw paź 28, 2010 11:23 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Bylo by latwiej nie? Zeby tylko szybko wyzdrowial i Cie nie drapal. Takie drapki sa tak samo bolace, jak sie nieraz przetniesz papierem.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw paź 28, 2010 11:45 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

To fakt, boli mocno.
Może dzikus da się uczłowieczyć.
Całkiem źle nie jest, są większe dzicze.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw paź 28, 2010 12:12 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

A co u nietoperkow? Rosna na drozdzach i trzeba bedzie im domki szukac. Oj, bedziesz plakac...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw paź 28, 2010 12:52 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Rosną i rozrabiają, małe banditos :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw paź 28, 2010 13:11 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Małe kociaki to biegają jak torpedy. :D
Dopiero z wiekiem nabierają doskonałych manier.

Chociaż niestety nie wszystkie - kocica, którą moja córka uważa za osobiście swoją, trochę złagodniała w ciągu dwóch lat, ale zawsze na mnie warczy, kiedy wpycham jej tabletkę, albo robię coś równie głupiego

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28744
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Google [Bot] i 25 gości