Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 12, 2010 20:38 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Dostałam info że 6-mies. Szarusia jest osowiała, apatyczna i nie chce jeść, i z tego powodu chyba przepadnie jej domek :(

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 12, 2010 21:51 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

nika28 pisze:Dostałam info że 6-mies. Szarusia jest osowiała, apatyczna i nie chce jeść, i z tego powodu chyba przepadnie jej domek :(

Jej :cry:
Ja myślałam ,że już do DS pójdzie :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 12, 2010 22:55 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

bekos pisze:abradaque, jak Ci się Puchatka podoba???


Jest idealna :1luvu: niestety decyzja o jej adopcji nie zależy całkowicie ode mnie, a moi rodzice się wahają :| mamy już 3 koty i psa, a niedawno pożegnaliśmy kochanego kotka :cry:
Trzymajcie kciuki, bo osobiście gotowa jestem po nią jechać choćby natychmiast!
ObrazekObrazek

abradaque

 
Posty: 484
Od: Czw kwi 08, 2010 17:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 12, 2010 23:01 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

to trzymamy :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 7:31 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

nika28 pisze:Dostałam info że 6-mies. Szarusia jest osowiała, apatyczna i nie chce jeść, i z tego powodu chyba przepadnie jej domek :(

To jakiś nie tego ten domek, co przepada bo kot się trochę gorzej czuje... :evil:
Nie można by z nią podejśc do weta?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto kwi 13, 2010 8:43 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Jeśli dom wycofuje się jak kot jest osowiały i zaczyna chorować, to nie jest dobry dom.
przecież zwierzę to nie pluszowa zabawka. Może zachorować. i dom musi sobie z tego zdawać sprawę. Również z kosztów leczenia i w ogóle kosztów ponoszonych przy zwierzęciu.....
:?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 8:52 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

hmmm, Szarusia trafiła do Głowna w pełni zestresowana, w rujce... może wcale nie być chora tylko po prostu przeżywać w ten sposób umieszczenie w przytulisku. ale faktycznie lepiej, by ją wet zobaczył. jeśli to mały spadek formy psychicznej, to tym bardziej powinna szybko trafić do ciepłego i wyrozumiałego DS.
proponowałabym konsultację z wetem, jeśli nie stwierdzi choroby, to powiedziałabym tym ludziom z Poznania, że jeśli nadal są zdecydowani, to muszą się pospieszyć, by kicia na dobre nie wpadła w depresję, bo ona po prostu potrzebuje ciepła i opieki. no a jeśli jest chora, to trzeba ją podleczyć... ew. dać wytyczne DS odnośnie leczenia

abradaque, powodzenia w pracy nad rodzicami :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 13, 2010 8:53 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Ja nie powinnam wziąć Laleczki, bo była chora. Joluka Muszelki bo też była chora...
Wszystkie koty w przytulisku są chore. Jak każdy schroniskowy kot.
Ale ludzie mają dziwne kryteria jak szukają sobie kota.
Ja teraz szukam domu dla Mieci i szczerze mówiąc przydałby mi się rzecznik prasowy, bo nie mam nerwów do pytań czasami.

Niedawno miałam w domu malutką szylkę. Dziecko przesliczne, ale dziczaste. Oswoiłam, wyleczyłam oczka, wychuchałam.
Oddałam do DS. Po tygodniu larum, bo kot wyszedł przez okno (!)
Dzień wczesniej dostałam maila od Pani kotki, ze ona ma ROBAKI!!! (w domyśle: a miała być zdrowa). Kotka była odrobaczona (i zaszczepiona), zaznaczę. Poza tym kotka dostaje spazmów jak się ją bierze na ręce (u mnie jako żywo nie dostała ani razu; na początku gryzła do kości i drapała, później się wycofywała, a na końcu, tuż przed wydaniem godziła się na to bez protestów); a 15-letnia córka Pani stwierdziła, ze czuje się jakby wzięła na wychowanie niepełnosprawne dziecko. No i jeszcze te robaki :evil:
Dziś rano dostałam maila, ze ani widu ani słychu. A córka Pani stwierdziła, ze przeciez jak się nawet odnajdzie to będzie nie do wychowania.
No i tyle.
To sie wygadałam. przepraszam.

PS: A już najbardziej dobijają mnie tacy dzwoniący nie wiadomo po co: bo po kota to na pewno nie... :evil:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto kwi 13, 2010 8:58 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

załamać się można...
choć z tym rzecznikiem to fakt, bo mnie też najcześciej w takich sytuacjach kur...ca bierze

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 13, 2010 10:47 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

magaaaa pisze:
nika28 pisze:Dostałam info że 6-mies. Szarusia jest osowiała, apatyczna i nie chce jeść, i z tego powodu chyba przepadnie jej domek :(

To jakiś nie tego ten domek, co przepada bo kot się trochę gorzej czuje... :evil:
Nie można by z nią podejśc do weta?


Domek się nie wycofał, tylko schronisko za bardzo nie chce wydać chorego kota... :roll:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 10:53 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

nika28 pisze:Domek się nie wycofał, tylko schronisko za bardzo nie chce wydać chorego kota... :roll:

jak nie chcą wydać chorego, to niech go leczą i to szybko, czyli najpierw niech skonsultują sprawę z wetem.
bo tak jak pisałam, Szarusia niekoniecznie jest chora, może po prostu przygnębiona. ale wet musi ją zobaczyć i ocenić.

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 13, 2010 10:56 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

- nie wydaje się również chorych zwierząt, szczennych suk oraz szczeniąt przed ukończeniem 7 tygodnia życia (z wyjątkiem przypadku, gdy zgłoszą się właściciele tych zwierząt, bądź, kiedy nowy właściciel deklaruje chęć leczenia zwierzęcia we własnym zakresie, co potwierdzi własnoręcznym podpisem).

Cytat ze strony przytuliska; dział: warunki adopcji. :evil:
Ostatnio edytowano Wto kwi 13, 2010 11:00 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto kwi 13, 2010 10:59 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Dzięki za kciuki :D przydały się :mrgreen: :mrgreen: dziś jadę po Puchatkę :!: :!: :!:
ObrazekObrazek

abradaque

 
Posty: 484
Od: Czw kwi 08, 2010 17:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 13, 2010 11:00 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

No! :piwa:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto kwi 13, 2010 11:03 Re: Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

abradaque pisze:Dzięki za kciuki :D przydały się :mrgreen: :mrgreen: dziś jadę po Puchatkę :!: :!: :!:


Ale super :D Bardzo się cieszę :D

Dziewczyny, nie wiem co z tą Szarusią, nie byłam 2 tyg. w przytulisku i nawet jej nie widziałam... Musiałabym pogadać z P. Zosią o tym domku, bo podobno był fajny i rzeczowy, mnie poproszono tylko o znalezienie transportu.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 87 gości