Ludwisia [*] - żegnaj dzielna koteczko.Marysia ma dom.

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

kciuki za rodzeństwo "L" :ok:

Poniedziałek zaczynamy od trzymania :ok:

dla całego rodzeństwa!!

a o Marysię ktoś pyta sensowny?

na razie w kwestii Marysi kompletna cisza. Ale my mamy niefajne zdjęcia

Marysia nie jest fotogeniczna, a w rzeczywistości to naprawdę bardzo ładna kiciunia....

Może tak kogoś "podnająć" do obcykania fotek...Kogoś jak jedna taka fotografka z "miau"...robi kiciom takie ładniusie fotecki, gdzie kotecki maja takie ślkiczniusie zione łocenta hej! :twisted:

magdaradek pisze:na razie w kwestii Marysi kompletna cisza. Ale my mamy niefajne zdjęcia Marysia nie jest fotogeniczna, a w rzeczywistości to naprawdę bardzo ładna kiciunia....

Madziu nie pękaj, ona przepiękna jest, brak fotogeniczności jej na pewno nie przeszkodzi :wink:

Ludwisiu, Ty zdrowiej szybciutko, bo się tymczasowa Duża martwi...

A wiecie co.......jak Ciocia Sis zadała pytanie czy w sprawie Marysi ktoś dzwoni, to właśnie zadzwonił telefon w sprawie Maryni oraz dostałam pierwszego maila

I wszyscy mówią, że ona śliczna jest

tzn. ja wiem, że jest śliczna, tyle że na zdjęciach nie bardzo to widać. No ale skoro widzą jej piękno w tych kiepskich fotach, to Maryśka ich porazi w realu :mrgreen:

no nic, zobaczymy czy te domki są sensowne

wysłałam ankiety.

Z Ludwisią być może będę się dziś widziała. Napiszę wieczorem.

bo białe koty są pożądane

to potrzymam kciuki za domek :ok:

magdaradek pisze:A wiecie co.......jak Ciocia Sis zadała pytanie czy w sprawie Marysi ktoś dzwoni, to właśnie zadzwonił telefon w sprawie Maryni oraz dostałam pierwszego maila
I wszyscy mówią, że ona śliczna jest tzn. ja wiem, że jest śliczna, tyle że na zdjęciach nie bardzo to widać. No ale skoro widzą jej piękno w tych kiepskich fotach, to Maryśka ich porazi w realu
no nic, zobaczymy czy te domki są sensowne
wysłałam ankiety.

Z Ludwisią być może będę się dziś widziała. Napiszę wieczorem.

heihei - skoro fotki kiepskie ale ludzie już się zakochują...to ja nie wiem co by się działo jeśli miałaby inne, lepszejsze fotki... :ok:

jak to był "miej serce i patrzaj w serce"...choć wiem, ze ludzie to wzrokowcy...

Madziu, nie wnikam czy jest fotogeniczna czy nie, ale na zdjęciach WIDAĆ, że to piękna panienka

Marysia jest piękna a przede wszystkim bardzo kochana :1luvu:

taki spokojny koci aniołeczek

ktoś kto ją pokocha zyska cudownego oddanego przyjaciela z serduszkiem na kociej łapce

Co do Ludwisi, mała jest na nowych lekach. Zatoki wydają się być już drożne, mała próbuje odkasływać wydzielinę i to jest na plus. Nadal sama nie je, póki co nie ma zmian zdecydowanie na pozytyw, ale nie jest gorzej a to pozwala ciągle mieć nadzieję, że ona da radę. Determinacja Gosiaa, moja wiara i chęć życia Ludwisi musi trwać i dawać nam nadzieję.
Pozdrawiamy.

Najwazniejsze, że nie jest gorzej, i oby było coraz lepiej :ok:

Grunt, że się nie pogarsza. Może na nowe leki organizm Ludwisi lepiej zareaguje? Trzymam za to kciuki bo za długo już tego chorowania i wyniszczania organizmu!!!

Musi być dobrze. :ok:

Ciągle trzymam chociaż rzadko zaglądam na miau.

Ludwisia [*] - żegnaj dzielna koteczko.Marysia ma dom.

Kto przegląda forum