ja staram sie telefonicznie sledzic podroz Szarotki
ogromnie sie ciesze ze udalo sie wszystko zgrac
mocne

Cammi daj znac jak minela pierwsza noc
a pozniej czekamy na relacje MagdyK, gdy juz odbierze Szarotke
Moderator: Estraven

Szarotka trafiła do mnie jakoś koło północy, umieściłam ją w osobnym pokoju, ładnie tam zjadła, pospała sobie a od rana szaleństwo



Gem pisze:Los uśmiechnął się do SzarotkiOpis zachowania wskazuje, że nie jest to dzika kotka. Musi tylko nauczyć się zaufać (znów?) człowiekowi. To trochę potrwa, podobnie jak przyzwyczajenie się do siebie trzech kotek
Nieustające kciuki za Szarotkę i jej domek


Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka, kota_brytyjka i 77 gości