AMELIA - W NAJLEPSZYM DS!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 25, 2010 22:32 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

Amelka jest cudna :1luvu:
A jak zdrówko?
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 6:23 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

Właśnie się zbieramy do arweta, chciałabym ją zaszczepić, bo domek ma być w krk w ok. 10 lipca, ale nie wiem, bo chyba znów coś z ucha wygrzebałam... :(
A Amelka jest w dechę.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob cze 26, 2010 8:08 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

Biedna koteczka, zdrówko cały czas nie dopisuje :( Dobrze, że z humorem jest inaczej :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 13:10 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

Amelka znów ma zupę w uchu... :(. trzy tygodnie antybiotykowania tydzień przerwy i siup.
Pani dr poczyta, poszuka i będziemy dalej się bawić. Amelce humor dopisuje, zauroczyła Kingę z Warmijskiej, która była z nami szczepić maluchy. Ten kot ma w sobie coś.
A domek zaczyna mnie podejrzewać o sabotaż, mam nadzieję, że tak w żartach.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw lip 01, 2010 11:01 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

Amelka dziś miała w uchu masę ropy. Dr podejrzewa chlamydiozę, prawdopodobnie zrobimy jeszcze raz posiew, chyba tym razem wyślemy do Niemiec... A Amelajda jest kochana, wyjmuję transporter i mówię: chodź, jedziemy do doktora i ona sama wchodzi, w aucie zero, kładzie się i śpi. U weta trochę się denerwuje, ale zero agresji. W mojej galerii cały folder poświęcony Amelce, ostatnie foty robiła Barbann za co jej serdecznie dziękujemy. Dzię - ku - je -my.
http://picasaweb.google.pl/ameliawydra/Amelka#
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw lip 01, 2010 11:23 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

lutra pisze:Amelka dziś miała w uchu masę ropy. Dr podejrzewa chlamydiozę, prawdopodobnie zrobimy jeszcze raz posiew, chyba tym razem wyślemy do Niemiec...

K@^%$*(&^%źwa :( :( :( :roll: :| :|
Czy to się kiedyś skończy????
Ale jak zwracałam schroniskowym uwagę, że kotka choruje, to uznano mnie niemalże za wariatkę :evil: :evil: :evil:
lutra pisze: A Amelajda jest kochana, wyjmuję transporter i mówię: chodź, jedziemy do doktora i ona sama wchodzi, w aucie zero, kładzie się i śpi. U weta trochę się denerwuje, ale zero agresji. W mojej galerii cały folder poświęcony Amelce, ostatnie foty robiła Barbann za co jej serdecznie dziękujemy. Dzię - ku - je -my.
http://picasaweb.google.pl/ameliawydra/Amelka#

Bo Amelcia to grzeczna kiciunia :D

:ok: :ok: :ok: :ok: za diagnozę i leczenie!!!
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Czw lip 01, 2010 21:23 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

wieści z frontu takie: ropy masa, kanał opuchnięty, a nie był, mamy nowy antybiotyk, wymaz pojechał do niemiec...
Amelka zmęczona dziś śpi za kompem zjadłszy uprzednio.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt lip 02, 2010 22:59 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

Kciuki za zdrowie Amelki :ok: :ok: :ok:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 03, 2010 9:48 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

Byliśmy sobie dac podać miejscowo immodulen, Amelka jechała z Lola-loli, bo są najlepsze koleżanki. Dr Motyka przy okazji podawania obejrzała ucho i powiedziała, żeby jeszcze zajrzeć do niego głęboko, aby upewnic się, że to nie jest nowotwór... Mam nadzieję, że nie jest, że na tym wymazie i niemieckim nawozie coś wyrośnie... przy okazji dr motyka zasugerowała, że jeśli coś wyrośnie, to warto zrobić od razu autoszczepionkę.
A Amelinda nadal w formie, przy zastrzyku się dowiedziała, że ma śliczne mięśnie, aż chce się w nie zastrzyk dawać :)
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob lip 03, 2010 19:31 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

:( :( :( :roll:

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Śro lip 14, 2010 5:49 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

wygląda na to, że amelkowa historia na forum dobiega końca. dziś kota wyrusza w podróż do swojego własnego domu. wieczorem odwożę ją do Olkusza (do znajomej) skąd w nocy rusza ze swoją nową Panią do wyszkowa.
Wczoraj obejrzała ją Pani Wet prowadząca, której bardzo dziękujemy za troskliwą opiekę. Nie widzi przeciwwskazań do wyjazdu, antybiotyk jeszcze kontynuujemy.
Dziś pół nocy A przespała tuż nad moją głową.
Może jej nowa Pani zechce kontynuować wątek, a jeśli nie, to ja czasem wrzucę zdjęcia i słów kilka.
Dziękuję Vedze, Annie09, Mjs, Noemik, wszystkim kibicującym, Mamie, Tacie ...
X
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lip 14, 2010 6:03 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

:ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Śro lip 14, 2010 6:59 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

Szczęśliwego, długiego życia, Amelko! :ok:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 14, 2010 9:12 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

Powodzenia Amelko :ok: Bądź szczęśliwa w swoim domu :D
Na zdjęcia i wieści od Amelki bardzo liczę.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 14, 2010 9:19 Re: AMELIA - znowu leczymy ucho...

powodzenia Amelko, idealna kocia modelko :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 85 gości