Dziś byłam z Filipinka, wezły delikatnie zmniejszone ,z milimetr .
To chyba dobra wiadomość .
Za to Demi źle oddycha ,czy to po lekach ?
Termin wizyty przyspieszony ,czyli na piątek wieczór ,jak dobrze pamiętam
Uważam że koty są nieprzeciętnie cwane
Filipek chory ...sądzę że usłyszały o tej 14
Trzustka .
Leczymy .
Na szczęście kroplówki w zaciszu domowym .
Wszystko poszło na bok ,(oczywiście ja też ,)jak zwykle ,skupiam się na swoich łobuzach.
Gorzej z dietą ,na próbę zakupiłam dwie puszki trzustkowe ,drogie jak cholera .
Ale czy zjadliwe?
Dowiemy się jak przyjdą.
Ubywa mi kotów do karmienia na podwórku

tyle czasu leczyłam Alusia ,ale on już nie chce
Był tu kilkanaście lat .