ania_36 pisze:cypisek pisze::lol: sliczny Maksio!!!! jakiego on wymaga leczenia>>takie cuudo w schronie??
Maksio jest śliczny i baaaardzo kochany. Cały czas się przytula i mruczy.
Trzeba u niego wyleczyć grzyba. Jednak w schroniskowej klatce trudno będzie pozbyć się tego paskudztwa. A kot zasługuje na super domek, bo jest niesamowity.
Potwierdzam! Max to mega kochany kot. Wiem, bo opiekuje sie nim i innymi w schronisku. Jutro bedzie szczepiony na grzyba, za 2 tyg powtorka szczepienia. Pozniej trzeba odczekac i wyciac mu pompony. Nie moge go zabrac do domu bo wiem, ze z jego cudnym charakterem nie bylabym w stanie go oddac

Jesli chodzi o inne koty to jest bardzo towarzyski. Zagaduje, chce sie bawic ale nie moze bo rozniesie grzyba na inne kociaki. I pozostaje mu jeszcze przez miesiac siedzenie w schroniskowej klatce. Ludki zlitujcie sie plisssss

Grzyb to nie tragedia, codziennie go caluje, nosze i nic mi nie sprzedal. To lagodna odmiana grzyba... no prosze
