BIAŁA KOTKA SISI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 31, 2009 21:48

Grażyna-kg



Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 29
Skąd: Kołobrzeg

PostWysłany: Wto Mar 31, 2009 7:33 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Myślę, że skoro Kotka jest tak wojownicza, że nie można spokojnie zrobić jej badań, to JEST NA TYLE SILNA, aby móc jechać autem do innego miasta (do dobrze wyposażonej lecznicy) lub aby zostać lekko sprofanowana "głupim jasiem" w celu wykonania badań. :roll:

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto mar 31, 2009 21:48

monika74 pisze:PRZYKRO MI ALE NIEM ANI SIŁY ANI OCHOTY KOMENTOWAĆ POCZYNAŃ PANI GRAZYNY
Fakt pozostaje faktem ze zażądała od weta kosztorysu moze jak by dała mu dojść do słowa to by usłyszała ze jeszcze jutro Sisi ma mieć podany antybiotyk i ze jest lekka leukocytoza prawdopodobnie po podawanych lekach a jej dalsza rekonwalescencja ma polegać na odzywieniu jej i doprowadzeniu do stabilizacji psychicznej
Jutro odbiore orginał wyników i wkleje go na forum dzisiaj niestety z przyczyn odemnie niezależnych nie dałam rady :cry:
rozważam zamknięcie wątku bo poprostu mam dość nagonki i ciągłych ataków ze strony p.Grazyny

Grażyna:
Mnie też jest BARDZO PRZYKRO, bo "nagonka " jest raczej na mnie !
I to od chwili, gdy "zbyt zdecydowanie" zadeklarowałam adopcję SISI -
ODPOWIADAJĄC NA A P E L o dom dla kotki !
Już w tym momencie zostałam "zbesztana".
Potem było tylko coraz gorzej - im bardziej chciałam pomóc, tym byłam gorzej odbierana !
Zaczynam DOMYŚLAĆ się, ŻE NIE TAKIEJ POMOCY OCZEKIWANO !
Miałam CZYSTE INTENCJE, dużo oferowałam, niczego o sobie nie kryłam.
ALE NIE O TO WIDAĆ CHODZIŁO.
Grazyna.
Chyba faktycznie zamknij wątek, bo skoro SISI zdrowa, to już PO SPRAWIE, PRAWDA ?

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto mar 31, 2009 21:58

cypisek pisze:spremedykowac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!GRAZYNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!kota sie nie sprofanuje tylko spremedykowac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!sprofanowac!!!!!!!!!!!!!!!!PISZESZ COŚ O CZYM NIE MASZ POJĘCIA JAKBYŚ KOTA SPROFANOWAŁA głupim jasiem to co byś miała !!!!SPREMEDYKOWAC GŁUPIM JASIEM tak ma być!!!!!!!!!!!taka mądra jestes.!!!! chcesz być mądrzejsza od WETA!!!!!!SPRAWDZASZ GO << wypytujesz jak leczy??? hehe :lol: UŚMIAŁAM SIE DO ŁEZ!!!!!!!


Chyba słusznie się uśmiałaś, bo wg mnie to był żart ze strony Grażyny, ta profanacja 8)
Ostatnio edytowano Wto mar 31, 2009 22:10 przez dora750, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Wto mar 31, 2009 22:01

Grażyna szkoda, że nie umiesz się powstrzymać, a prosiłam o tak niewiele. Na pw nie odpowiadasz, ignorujesz prośby.
Żadnej nagonki na Ciebie nie dostrzegam, ani besztania. Od początku grzecznie każdy Ci tłumaczy i wyjaśnia. Dostajesz kulturalne odpowiedzi na każde zadane pytanie. Wyjaśnia Ci się zasady, które panują na forum.

To jest ta wspomniana nagonka?
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 31, 2009 22:06

Nie ma powodu zamykać wątku, Sisi dochodzi do siebie, wielu ludzi śledzi jej los, wielu też pomaga, a nie tylko deklaruje chęć pomocy.

Do wątku niepotrzebnie wprowadzono ferment i krzyki.

Pomagać też trzeba umieć, pomaganiem nie jest ładowanie się całym sobą do wątku lub życia innych i nie wnoszenie niczego innego poza pretensjami i podejrzliwością. Podstawą tego forum jest wzajemne zaufanie. Nie chodzi tylko o życzliwość wobec kotów, ale też o wzajemną pomoc i wspieranie się kocich opiekunów. Ten, kto tego nie rozumie, powinien zmienić miejsce.

Kotów też nie wydaje się pierwszemu lepszemu wchodzącemu na forum, domki są sprawdzane i o ich jakości wcale nie świadczy liczba posiadanych już kotów.

A czystymi intencjami piekło jest brukowane.
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 31, 2009 22:07

Grażyna-kg pisze:
monika74 pisze:PRZYKRO MI ALE NIEM ANI SIŁY ANI OCHOTY KOMENTOWAĆ POCZYNAŃ PANI GRAZYNY
Fakt pozostaje faktem ze zażądała od weta kosztorysu moze jak by dała mu dojść do słowa to by usłyszała ze jeszcze jutro Sisi ma mieć podany antybiotyk i ze jest lekka leukocytoza prawdopodobnie po podawanych lekach a jej dalsza rekonwalescencja ma polegać na odzywieniu jej i doprowadzeniu do stabilizacji psychicznej
Jutro odbiore orginał wyników i wkleje go na forum dzisiaj niestety z przyczyn odemnie niezależnych nie dałam rady :cry:
rozważam zamknięcie wątku bo poprostu mam dość nagonki i ciągłych ataków ze strony p.Grazyny

Grażyna:
Mnie też jest BARDZO PRZYKRO, bo "nagonka " jest raczej na mnie !
I to od chwili, gdy "zbyt zdecydowanie" zadeklarowałam adopcję SISI -
ODPOWIADAJĄC NA A P E L o dom dla kotki !
Już w tym momencie zostałam "zbesztana".
Potem było tylko coraz gorzej - im bardziej chciałam pomóc, tym byłam gorzej odbierana !
Zaczynam DOMYŚLAĆ się, ŻE NIE TAKIEJ POMOCY OCZEKIWANO !
Miałam CZYSTE INTENCJE, dużo oferowałam, niczego o sobie nie kryłam.
ALE NIE O TO WIDAĆ CHODZIŁO.
Grazyna.
Chyba faktycznie zamknij wątek, bo skoro SISI zdrowa, to już PO SPRAWIE, PRAWDA ?

no i właśnie sięgneliśmy sedna chodzi o to że nie oddałam ci kota przeciez domek u ciebie nie miał byc docelowy miałaś zamówienie adopcyjne jako opiekun Sisi mam prawo wyboru domku ty odmowe odebrałaś jako zniewage przykro mi
po przemyśleniu postanowiłam ze nie zamkne wątku jest tu zbyt wiele dziewczyn które są ze mna od początku wspierają i pocieszają interesują sie losem Sisi i przeżywają wszystko ze mną uwazam ze jestem im coś winna
zresztą narazie Sisula jest u mnie na statusie tymczasika kiedy uznam ze juz czas będe szukać jej domku i to ja go wybiore zapewniam ze nie rzuce sie na pierwsza propozycje adopcyjna jak na zbawienie bedzie to decyzja przemyślana poprzedzona napewno forumową wizytą przedadopcyjną
ale na to jeszcze przyjdzie czas
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 31, 2009 22:07

dora750 pisze:
cypisek pisze:spremedykowac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!GRAZYNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!kota sie nie sprofanuje tylko spremedykowac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!sprofanowac!!!!!!!!!!!!!!!!PISZESZ COŚ O CZYM NIE MASZ POJĘCIA JAKBYŚ KOTA SPROFANOWAŁA głupim jasiem to co byś miała !!!!SPREMEDYKOWAC GŁUPIM JASIEM tak ma być!!!!!!!!!!!taka mądra jestes.!!!! chcesz być mądrzejsza od WETA!!!!!!SPRAWDZASZ GO << wypytujesz jak leczy??? hehe :lol: UŚMIAŁAM SIE DO ŁEZ!!!!!!!


Chyba słusznie się uśmiałaś, bo wg to był żart ze strony Grażyny, ta profanacja 8)


Grażyna : NARESZCIE ktoś zauważył moje przejęzyczenie ! Gratulacje ! NIKOMU dotąd to słowo nie przeszkadzało.
Cieszę się, że dałam ci powód do radości. Smiech to zdrowie.
POZDRAWIAM.
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto mar 31, 2009 22:16

cos_tam82 pisze:Grażyna szkoda, że nie umiesz się powstrzymać, a prosiłam o tak niewiele. Na pw nie odpowiadasz, ignorujesz prośby.
Żadnej nagonki na Ciebie nie dostrzegam, ani besztania. Od początku grzecznie każdy Ci tłumaczy i wyjaśnia. Dostajesz kulturalne odpowiedzi na każde zadane pytanie. Wyjaśnia Ci się zasady, które panują na forum.

To jest ta wspomniana nagonka?


Grażyna : Zupełnie NIE ROZUMIEM o czym mówisz.
Czyżbym łamała jakieś ZASADY panujące na forum ? Czym je łamię ?
Może zbytnią dociekliwością, która od poczatku komuś nie pasowała.
Nie przypominam sobie, aby trzeba mi było coś WYJAŚNIAĆ czy "tłumaczyć".
Ani tego, że o coś "prosiłaś".
CAŁY CZAS MI TU COŚ SIĘ I N S Y N U U J E. Dziwne coraz bardziej......
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto mar 31, 2009 22:16

Grażynko, ja też nie widzę tutaj nagonki na Ciebie. Za to wydaje mi się, że wprowadziłaś nieco zamieszania. Ale po co? Skoro kota jest u Moniki, na razie głównym celem jest leczenie, potem DS (jest w DT), to po co ją wysyłac z DT do DT? To za duży stres zarówno dla kota, jak i osób zaangażowanych w pomoc :roll:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Wto mar 31, 2009 22:18

GRAŻYNA!!! jak taka jestes chętna w pomaganiu ,to moze mi dasz radę? potrzebuje FELIWAY dla kocicy mam ją od 3 miesięcy i siedzi biedusia pod kaloryferem.Kupiłam raz ten specyfik nie wiem czy zadziałał ,lecz kotka powoli zaczęła drobnymi kroczkami wychodzic.Więc nie wiem czy złozyło się to akurat z tym FELIWAYem ,czy już jej sie znudziło siedzenie. Zalecana jest dalsza kontynuacja, lecz nie moge sobie na to poki co pozwolić.Kotka jest po przejsciach,człowiek bardzo jej dokuczył...Jest tri kolorka. :) :lol: :

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto mar 31, 2009 22:25

dora750 pisze:Grażynko, ja też nie widzę tutaj nagonki na Ciebie. Za to wydaje mi się, że wprowadziłaś nieco zamieszania. Ale po co? Skoro kota jest u Moniki, na razie głównym celem jest leczenie, potem DS (jest w DT), to po co ją wysyłac z DT do DT? To za duży stres zarówno dla kota, jak i osób zaangażowanych w pomoc :roll:


Grażyna:
"Dora", wybacz za to "zamieszanie", ale kurcze blade co oni sobie myślą !
Człowiek chce pomóc, a oni traktują mnie jak nie wiadomo kogo, tylko z tego (chyba) powodu, że zamiast "wspomagać" podane na wstępie konto, oferowałam pomoc inaczej, realniej, dorażniej !
No, trochę też się wkurzyłam, ale też mam tego dosyć, idę spać.
Moje koty już czekają w moim łóżku.
Wiesz, cieszę się, że ta kotka jest ZDROWA ! To najważniejsze.
Jestem cholerną kociarą i chętnie pomogłabym całemu "kociemu"światu, ale NIE TAK JAK OCZEKIWANO !
Pozdrawiam.
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto mar 31, 2009 22:29

cypisek pisze:GRAŻYNA!!! jak taka jestes chętna w pomaganiu ,to moze mi dasz radę? potrzebuje FELIWAY dla kocicy mam ją od 3 miesięcy i siedzi biedusia pod kaloryferem.Kupiłam raz ten specyfik nie wiem czy zadziałał ,lecz kotka powoli zaczęła drobnymi kroczkami wychodzic.Więc nie wiem czy złozyło się to akurat z tym FELIWAYem ,czy już jej sie znudziło siedzenie. Zalecana jest dalsza kontynuacja, lecz nie moge sobie na to poki co pozwolić.Kotka jest po przejsciach,człowiek bardzo jej dokuczył...Jest tri kolorka. :) :lol: :


No, Kicia musi być śliczna, ale n ie mam tego specyfiku. Może ma p.Małgosia z Poznania ?
Zresztą, zaczekajmy, może nie będzie potrzebny skoro jest lepiej ?
Porozmawiamy za kilka dni.
Dobranoc.
Grażyna.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto mar 31, 2009 22:38

Grażyna-kg pisze:
dora750 pisze:Grażynko, ja też nie widzę tutaj nagonki na Ciebie. Za to wydaje mi się, że wprowadziłaś nieco zamieszania. Ale po co? Skoro kota jest u Moniki, na razie głównym celem jest leczenie, potem DS (jest w DT), to po co ją wysyłac z DT do DT? To za duży stres zarówno dla kota, jak i osób zaangażowanych w pomoc :roll:


Grażyna:
"Dora", wybacz za to "zamieszanie", ale kurcze blade co oni sobie myślą !
Człowiek chce pomóc, a oni traktują mnie jak nie wiadomo kogo, tylko z tego (chyba) powodu, że zamiast "wspomagać" podane na wstępie konto, oferowałam pomoc inaczej, realniej, dorażniej !
No, trochę też się wkurzyłam, ale też mam tego dosyć, idę spać.
Moje koty już czekają w moim łóżku.
Wiesz, cieszę się, że ta kotka jest ZDROWA ! To najważniejsze.
Jestem cholerną kociarą i chętnie pomogłabym całemu "kociemu"światu, ale NIE TAK JAK OCZEKIWANO !
Pozdrawiam.
Grażyna.


Przykro mi, że tak się stało. Ale widocznie w tym przypadku właśnie dziewczyny liczą na wsparcie finansowe. A może kota zostanie u Moniki? Wiesz, jak to jest z tymczasami... Niby tymczasowy, a serce się kraje, jak przychodzi do adopcji 8)

Nie ma co się denerwowac, może inny kot potrzebuje takiej pomocy, jaką Ty chcesz zaoferowac.

Pozdrawiam!
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Wto mar 31, 2009 22:51

Grażyna-kg pisze:
Grażyna:
"Dora", wybacz za to "zamieszanie", ale kurcze blade co oni sobie myślą !
Człowiek chce pomóc, a oni traktują mnie jak nie wiadomo kogo, tylko z tego (chyba) powodu, że zamiast "wspomagać" podane na wstępie konto, oferowałam pomoc inaczej, realniej, dorażniej !
No, trochę też się wkurzyłam, ale też mam tego dosyć, idę spać.
Moje koty już czekają w moim łóżku.
Wiesz, cieszę się, że ta kotka jest ZDROWA ! To najważniejsze.
Jestem cholerną kociarą i chętnie pomogłabym całemu "kociemu"światu, ale NIE TAK JAK OCZEKIWANO !
Pozdrawiam.
Grażyna.


Szkoda mi tego, bo mogło wyjść coś dobrego. z tego co Pani mówiła. odrzucono Pani warunki ze względu na stan zdrowia kotki. do tej pory wet to popiera. cały czas mówi, że kot jest psychicznie wykończony. to co ona przeszła ciężko sobie wyobrazić.
Szkoda, że wszystko dla Pani rozchodzi się o pieniądze. Każda Pani oferta została potraktowana poważnie i przemyślana. Jeśli jej nie przyjęto to z konkretnych, jasno podanych powodów.
Szkoda, że trochę się Pani wkurzyła. Czym odmową?
Szkoda, bo zamiast przemyśleć rozpętała Pani wojnę, której konsekwencji bynajmniej Pani nie ponosi.
Wielu rzeczy szkoda, ale czasu się nie da cofnąć.

Życzę sukcesów w dalszej pomocy. I oczywiście miłych snów.
ObrazekObrazek

cos_tam82

 
Posty: 429
Od: Śro lip 11, 2007 10:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Wto mar 31, 2009 23:15

A ja po przeczytaniu całego wątku serdecznie życzę Pani Grażynie,żeby wrócił tu Pcimolki i serdecznie po męsku wygarnął :evil:
Nie sądzę jednak by to zrobił zniesmaczony Pani "wyczynami" :evil:
Więc ja to zrobię s :evil: j BABO!!!!!!!!!!!
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 104 gości