Grubcio - kochane zakichanie, w nowym domku.

kurcze
fotki nie doszły, wrzuc może jeszcze na paula.wsn@gmail.com

Masz pierwszeństwo z doborem towarzystwa dla Grubego, a sie nie odzywasz nic :-P

Już myslalam, ze bede musiała gdzieś indziej poszukać ..
pozdrawiam i czekam

ale jakby jednak Green Evil nikogo Wam nie podeśle, to jednakowoż przypominam się z Księżniczką Sisi :twisted:

ZAPRASZAM serdecznie

MAmy to na względzie

ja bym chętnie wszystkie kotołaki wzięła pod dach, ale dach za maly...echh :cry

jasne, ja już więcej nie nagabuję, to przecież musi być miłość prawda? trzeba czuć, że to TEN kotek.
Sisunia jednak ma małe szanse na domek niestety, gdyż jest tylko bura i ma tylko jedno oczko

i mogą jej nawracać infekcje, choć od ponad miesiąca jest spokój, ale ludzie się tego boją... Jest też bardzo kochana, mruczy ledwie na nią spojrzeć....służyła za zabawkę dla dzieci, które nią sobie rzucały jak piłeczkę, ech.....

tylko Ci ją pokażę i spadam już

oto Księżna Sisi :

pozdrawiam - Magda

jakie maleństwo :1luvu:

słodziak

ma 4 miesiące

miłego dnia :ok:

cherry, to moze wes sisi... moja tri choc polroczna z racji umaszczenia znajdzie domek szybko.
No nie wiem... :roll:

tak czy inaczej zdjecia podesle Ci dzisiaj.

pzdr
GreenEvil

Tak jak wcześniej cherry_menthol napisała, Ty masz pierwszeństwo Green Evil.....ja się tutaj wcięłam bez pardonu :oops:

ale tak bardzo zależy mi na dobrym, doświadczonym domu dla małej.....
niemniej - chowam się w kącik a decyzja należy do cherry, tri są piękne :1luvu:

Przecież tu nie chodzi o urodę... wszystkie są piękne. I wszystkie na domki zasługują...
Kurcze blade...
Czy Sisi dogadałaby się z Wielkoludem? W sensie jak zobaczy go to nie ucieknie z przerażenie na tydzień pod wanne? :lol:

Sisi jest odważną koteczką, wszędobylską, przybyła do nas jako 7 tygodniowe kocię, nigdy nikogo się nie bała. U mnie w domu są dwa dorosłe kocurki, z tymże bardzo łagodne. Nie wiem co prawda jak by się początkowo zachowała w nowym domu i na widok wielkiego, czarnego misia

ale jestem pewna że jej ewentualny strach nie potrwał by długo, ponieważ jest odważną koteczką.
Gdy przybył do nas Mikołajek [*] pięknie się nim zaopiekowała, bez żadnych warków i syków.
Jest u nas co prawda 3 miesiące z kawałeczkiem, więc pewnie mój dom uznaje za swój, innych kotów nie zna, ale tak jak piszę nie należy ona do kotów płochliwych...

Pogadam jeszcze z GreenEvil i zadecydujemy.
Podeślij mi zdjęcia małej jak możesz to pokażę TŻowi :wink:

cherry_menthol pisze:Pogadam jeszcze z GreenEvil i zadecydujemy.
Podeślij mi zdjęcia małej jak możesz to pokażę TŻowi

na tego maila na górze strony?

EDIT: wysłałam maila na paula.wsn@gmail.com

pozdrawiam
Magda

Nie to, ze chce decydowac za cherry, poprostu wiem ,ze poszkodowanym kotom ciezej znalezc domek, a cherry to dom na 5+.
Ja poprostu dla tri bede miala wieksze pole wyboru.
Ojeny, no wiecie o co chodzi :oops:

Nie chce miec pierwszenstwa tylko dlatego, ze Cherry ma ode mnie Grubcia

o. Niech decyduje sama.

Oczywiscie, jesli zdecyduje sie wziac moja tri, to zapewnim dostawe pod drzwi

A Grubcio ma fantastyczne podejscie do maluchow, choc czasem jak skarci takiego brzdaca, to bek idzie na cala wies

pzdr
GreenEvil

GreenEvil pisze:Nie to, ze chce decydowac za cherry, poprostu wiem ,ze poszkodowanym kotom ciezej znalezc domek, a cherry to dom na 5+.
Ja poprostu dla tri bede miala wieksze pole wyboru.
Ojeny, no wiecie o co chodzi

Nie chce miec pierwszenstwa tylko dlatego, ze Cherry ma ode mnie Grubcia o. Niech decyduje sama.
Oczywiscie, jesli zdecyduje sie wziac moja tri, to zapewnim dostawe pod drzwi

A Grubcio ma fantastyczne podejscie do maluchow, choc czasem jak skarci takiego brzdaca, to bek idzie na cala wies

pzdr
GreenEvil

dzięki GreenEvil.....tak dokładnie jest - o małą Sisi zapytało 3 ludzi, którzy jak usłyszeli, że małej mogą nawracać infekcje (choć wcale nie muszą) to następowała cisza....
poza tym ona jest taka zwykła, bura i ma jedno oczko, w dodatku zamglone.......ludzie patrzą oczami, rzadko sercem - takich ludzi patrzących sercem - mam szansę znaleźć tu na forum. Ale większość jest zakocona na maksa, jak wiadomo.
A Sisi jest i piękna (jak dla mnie :oops:

) i słodka, i charyzmatyczna, taka typowa kocia natura

pomiimo tych przejść jest naprawdę słodkim, wesołym kociakiem

Dobrze Drogie Panie, ja pogadam z TŻem i zdecydujemy.
No bo niestety na 2 kotołaki go nie namówię :roll:

Przedyskutujemy sprawę i dam wam tu znać. :wink:

Ja już się nie mogę doczekać na :kotek:

Marzy mi się, żeby ta kotka zaabsorbowała Grubego na tyle, żebym mogła zrobić coś w domu bez Grubego uwieszonego do szyi :twisted:

I żeby nie kradła mi jedzenia jak obrócę się na chwile w kuchni...
No i mogłaby preferować drapak od moich nowych butów...
A szczytem marzeń gdyby lubiła spać w nogach a nie futrzastą dupiną na mojej twarzy :mrgreen:

Nie no, żart, może być taka sama jak Gruby :1luvu:

Grubcio - kochane zakichanie, w nowym domku.

Kto przegląda forum