...dziękuję przyjaciołom,za to że byliscie ze mną...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 23, 2008 20:21

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 23:27 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Nie lis 23, 2008 20:46

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 23:28 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Nie lis 23, 2008 20:51

nie kapuję..przeciez wykluczono Fipa.....jaki tymczas.....? :oops:
Serniczek
 

Post » Nie lis 23, 2008 20:58

Skopiowałam z vetopedii:
Jakie są szanse na zarażenie mojego kota wirusem FIP?

Młode koty (poniżej 2 roku życia), stare koty (powyżej 10 lat), koty w złej kondycji fizycznej lub żyjące w stresie są bardziej narażone na zakażenie FIP. Jest to stosunkowo rzadka choroba w środowisku kotów, atakująca prawdopodobnie mniej niż jeden procent kotów przyprowadzanych do lekarzy weterynarii na leczenie. W dużych zbiorowiskach kotów, takich jak hodowle czy schroniska dla bezdomnych zwierząt, ryzyko wystąpienia choroby jest znacznie większe i może sięgnąć od 10 do 20% populacji kotów w okresie kilku miesięcy.

Czy jakiekolwiek testy laboratoryjne mogą wykryć wirusa FIP?

Test ELISA wykrywa obecność przeciwciał koronawirusa w organizmie kota. Wynik pozytywny oznacza, że kot wcześniej został narażony na działanie koronawirusa i wytworzył przeciwciała. Jeśli test wyszedł negatywny, oznacza to, że kot nie miał styczności z koronawirusem.

Niskie miano wskazuje na małą zawartość przeciwciał koronawirusa w organizmie kota, natomiast wysokie miano na ich dużą zawartość. Zdrowy klinicznie kot z wysokim mianem jest niekoniecznie bardziej narażony na zachorowanie na FIP bądź zostanie nosicielem, niż kot, który posiada niskie miano. Jednakże nie oznacza to również, że jest mniej narażony na zachorowanie na FIP w przyszłości.

Należy jednak pamiętać, że swoistość diagnostyczna testu ELISA wynosi ok 50%, co czyni go praktycznie bezużytecznym w diagnozie.

Czy powinienem poddać mojego kota testowi na FIP?

Są dwie podstawowe sytuacje, gdzie obliczenie miana przeciwciał koronawirusa może być użyteczne dla właściciela lub hodowcy kota bądź weterynarza:
1)test obrazujący obecność lub brak przeciwciał u kota trzymanego cały czas w domu, który nigdy wcześniej nie był badany; test wykrywający nosicieli lub siewców podczas wprowadzania nowych kotów do domu, u których wcześniej wynik wyszedł ujemny;
2)jako pomoc w diagnozie klinicznej, kiedy kot ma objawy choroby sygnalizujące FIP.

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 23, 2008 21:11

Czyli-jak rozumiem-potencjalne ryzyko (niskie) istnieje zawsze, chyba że wcześniejsze badanie u nowego kota pokaże brak przeciwciał (ale badania te nie są miarodajne w 100%).

I jeszcze - o objawach - również z vetopedii:
Wczesne wykrycie wirusa FIP zazwyczaj nie wskazuje na żadną chorobę, jednakże niektóre koty mogą przejawiać chorobę górnych dróg oddechowych. Charakteryzuje się ona kichaniem, łzawieniem oczu oraz wodnistą wydzieliną z nosa. Niektóre z kotów mogą mieć problemy z jelitami i układem pokarmowym. Większość kotów, które uległy podstawowej infekcji, całkowicie zdrowieje. Czasem jednak niektóre z nich mogą na stałe zostać nosicielami wirusa. Tylko nieliczny procent zakażonych kotów zapada na śmiertelną chorobę, w ciągu wielu tygodni, miesięcy a nawet lat od pierwszej infekcji.

Początek objawów śmiertelnego FIP może być nagły (zwłaszcza u kociąt), lub objawy mogą powoli nasilać się do stanu ciężkiego w okresie kilku tygodni. Wiele kotów przejawia objawy, które nie są specyficzne dla FIP, jak utrata apetytu i pragnienia, gorączka, spadek masy ciała, depresja czy szorstka w dotyku sierść.

Główne formy choroby to postać wysiękowa (mokra), bezwysiękowa (sucha), lub połączenia obu z nich. Postać wysiękowa występuje częściej (60-70%) wszystkich przypadków, a jej przebieg jest znacznie gwałtowniejszy.

Ale w Twoich opowieściach o Foreście takiego obrazu klinicznego nie było. Owszem, Pan Kot był depresyjny, ale ja też bym taka była, gdybym miała zapalenie ucha wewnętrznego.
Tak sobie rozumując tym torem, zaczęłabym się martwić, gdyby po stresie, jakim jest pobyt na ulicy i choroba, pojawiły się opisywane wyżej objawy. A jeśli ich nie ma,nie zamartwiaj się na zapas.

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 23, 2008 21:13

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 23:28 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Nie lis 23, 2008 21:19

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 23:29 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Nie lis 23, 2008 21:56

A tego tymczasa co chcesz wziąść to masz możliwość izolacji? Bo nie wiadomo (chyba) co on może ze sobą przynieść?

Jeśli chodzi o FIP to nosicielami takiego wirusa jest około 90% populacji kotów wolnożyjących. Ale w nielicznych przypadkach on mutuje w postać agresywną. To jest loteria.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie lis 23, 2008 22:25

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 23:29 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Nie lis 23, 2008 22:29

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 23:30 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Nie lis 23, 2008 23:26

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 23:30 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Pon lis 24, 2008 8:31

robisz podstawowe badania z krwi-ja za testy płytkowe wykluczające wszystkie choroby zakażne i oraz pełne badania parametrów nerek,watroby itd(co tam lekarz uznał) zapłaciłam 140zł.Ale to drożej -wynik po 10 minutach.Nie lubie czekać :?
Serniczek
 

Post » Pon lis 24, 2008 9:20

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 23:30 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Pon lis 24, 2008 10:56

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 23:31 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Pon lis 24, 2008 11:27

mogło peknąć- posmaruj mu czyms tłustym po dezynfecji np rivanolem.Badania laboratoryjne sa standardem w lecznicach -wet będzie wiedział.Morfologia,parametry nerek(kreatynina ,mocznik),watrobowe,No i próby białaczkę i te inne paskudztwa.Dokładnie nie podpowiem bo jak ide do lecznicy to mówie tylko "poprosze komplecik".Może ktos bardziej biegły lepiej podpowie :?
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1213 gości