Niewidoma Lotka zaczyna nowe życie - rozbrykana :) ZDJECIA!!

» Nie sty 11, 2009 18:58

no kochana, koty Ci sie na lotnikow przerobily

» Pon sty 12, 2009 20:37

Cudna jest :1luvu:

a futerko to ma niesamowite - czarny odcień czerni, no przepiękne

» Pon sty 12, 2009 20:43

futer ma urzekające! nieco przedluzone, delikatne, mieciutkie

i lsniace. staramy sie

troche sie drapala wczesniej. podejrzewam, ze miala przesuszona nieco skore od suchego powietrza w domu i podaje jej kropelki na siersc i skore. to tez swoje robi

» Wto sty 20, 2009 20:57

co tam u piękności?
jak sie miewa??? :lol:

» Śro sty 21, 2009 9:05

pozdrowionka dla Loteczki

» Śro sty 21, 2009 9:40

u Loci wszystko ok!
musze ja tylko z jedzeniem pilnowac, bo zjadlaby konia z kopytami i poprawila drugim

, a jej maly brzusio sobie z tym nie radzi.

poza tym znalazla sobie nowe miejsce do spania. mam jeden taki "biurowy" pokoj, w ktorym stoi rozkladana sofa. tam wlasnie Locia sobie sypia. siedzimy na dole bawimy sie, ja sie odwracam a panna zamigdala juz na gore, na "swoja" sofe :twisted:

cfaniara

zdjecia na pewno beda, ale jak sie troszke jasniej zrobi. inaczej czarnuszka nie widac :roll:

» Pon mar 23, 2009 15:24

dla wszystkich zainteresowanych

Locia, od ostatniego postu, zmieniala już miejsce spania chyba z 3 razy

teraz ma swoj fotelik i na nim sypia. co raz czesciej daje sie tez brac na kanape, przytula sie i daje glaskac

. ona mruczy, ja ogladam TV i od tego jej mruczenia podsypiam :oops:

mam sliczne zdjecia, na ktorych nawet widac nasza czarna kulke

to wrzuce wieczorkiem!

Locia ma też swoje pory "życia". O 21.00 chodzi spac. Potem lazi po nocy i pomiaukuje, pytajac "ktos tu jest?", "czemu mi nikt jesc nie daje i sie mna nie zajmuje?!". Tak potrafi w nocy 2, 3 razy

Najabrdziej lubie te pomiaukiwania o 5 nad ranem. Trzeba do niej pogadac, powiedziec, ze wszystko ok. i niech idzie spac i po 10min jest spokoj. ona jednak żyje jeszcze "działkowym życiem"...

ps. za przykladem jednej Pani, awanturujacej sie mocno na jednym z watkow, powinnam ja chyba oddac :twisted:

» Pon mar 23, 2009 18:40

ale dawno nie pisałaś

super, że u Loci wszystko dobrze... ale do diaska Ty mi odpowiedz dlaczego nikt się z Locią nie bawi od północy do 5 rano????
no jestem w szoku!!!! bieeeeedne kociątko!!!!
:smiech3:

PS. Możesz ją do mnie podrzucać na noc, bo u mnie trójka takich co od północy do 5 bawią się doskonale :evil:

zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia :lol:

» Pon mar 23, 2009 20:00

a o to Lotka w pełnej klasie

wybaczcie rowniez, mnie na jednym zdjeciu :oops:

i w tle moja mame :wink:

» Pon mar 23, 2009 20:02

Nah pisze:ale dawno nie pisałaś

super, że u Loci wszystko dobrze... ale do diaska Ty mi odpowiedz dlaczego nikt się z Locią nie bawi od północy do 5 rano????
no jestem w szoku!!!! bieeeeedne kociątko!!!!

PS. Możesz ją do mnie podrzucać na noc, bo u mnie trójka takich co od północy do 5 bawią się doskonale

zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia

bo wiesz jak to jest

jak dobrze i nic sie takiego nie dzieje, to szkoda mi czasu na pisanie. wole sie z futrami pobawic wieczorna pora :lol: