Zapraszam na bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3546956#3546956
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Be pisze:Kosmatypl, błagam, nie uogólniaj. Można powiedzieć, że nie mam problemów z pieniędzmi, przynajmniej do czrewca, bo tyle wytrzymam w swojej dobrze płatnej pracy... Czy to znaczy, że jestem totalną k... ? Czy nędza uszlachetnia? Oczywiście, często jest tak, że ci majętni są majętni, bo właśnie mają gdzieś innych i martwią się tylko pomnażaniem majątku dla własnych potrzeb. Ale nie wszyscy...
Pracuję w branży, gdzie się zarabia nieźle... Ale za jaką cenę! Bardzo cieżko pracuję na swoje pieniądze, bardzo... A na potrzeby kocie od września zeszłego roku (czyli odkąd jestem na forum) lekko licząc... przeznaczyłam prawie 10 tys. zł. I nie tylko ja... Kilka osób kociolubnych ze swojego zawodowego grona też namówiłam na spore datki... I na forum też jest kilka niebiednych osób, które ratują biedy i wspomagają finansowo potrzebujących...
Przelałam 200 zł na konto podane wyżej. Powinno szybko dojść.
Mam wezwanie do Urzędu Skarbowego. Obawiam się, że to coś ma wspólnego z moją charytatwnością. Wszystkiego się odechciewa...![]()
vega36 pisze:Be pisze:Kosmatypl, błagam, nie uogólniaj. Można powiedzieć, że nie mam problemów z pieniędzmi, przynajmniej do czrewca, bo tyle wytrzymam w swojej dobrze płatnej pracy... Czy to znaczy, że jestem totalną k... ? Czy nędza uszlachetnia? Oczywiście, często jest tak, że ci majętni są majętni, bo właśnie mają gdzieś innych i martwią się tylko pomnażaniem majątku dla własnych potrzeb. Ale nie wszyscy...
Pracuję w branży, gdzie się zarabia nieźle... Ale za jaką cenę! Bardzo cieżko pracuję na swoje pieniądze, bardzo... A na potrzeby kocie od września zeszłego roku (czyli odkąd jestem na forum) lekko licząc... przeznaczyłam prawie 10 tys. zł. I nie tylko ja... Kilka osób kociolubnych ze swojego zawodowego grona też namówiłam na spore datki... I na forum też jest kilka niebiednych osób, które ratują biedy i wspomagają finansowo potrzebujących...
Przelałam 200 zł na konto podane wyżej. Powinno szybko dojść.
Mam wezwanie do Urzędu Skarbowego. Obawiam się, że to coś ma wspólnego z moją charytatwnością. Wszystkiego się odechciewa...![]()
Ależ Be, ja zrozumiałam owych "totalnych k..." jako ludzi egoistycznych, pozbawionych wrażliwości i chęci pomocy. Żyją w dostatku, mają dużo kasy, ale nie dadzą nawet grosza potrzebującym, nawet jeżeli ci znajdują się w dramatycznej sytuacji. Moim zdaniem Kosmatypl właśnie tak rozumie "totalne k..... estwo". I muszę Ci powiedzieć, że ja również jestem skłonna tak myśleć.
Bardzo szanuję Cię za pomoc, jakiej udzielasz właśnie najbardziej potrzebującym, bezbronnym i uzależnionym od człowieka. Właśnie Ty pomagasz konkretnie i realnie. Możesz więcej niż niejedna osoba na forum i wykorzystujesz te możliwości.
Kasia D. pisze:vega36 pisze:Be pisze:Kosmatypl, błagam, nie uogólniaj. Można powiedzieć, że nie mam problemów z pieniędzmi, przynajmniej do czrewca, bo tyle wytrzymam w swojej dobrze płatnej pracy... Czy to znaczy, że jestem totalną k... ? Czy nędza uszlachetnia? Oczywiście, często jest tak, że ci majętni są majętni, bo właśnie mają gdzieś innych i martwią się tylko pomnażaniem majątku dla własnych potrzeb. Ale nie wszyscy...
Pracuję w branży, gdzie się zarabia nieźle... Ale za jaką cenę! Bardzo cieżko pracuję na swoje pieniądze, bardzo... A na potrzeby kocie od września zeszłego roku (czyli odkąd jestem na forum) lekko licząc... przeznaczyłam prawie 10 tys. zł. I nie tylko ja... Kilka osób kociolubnych ze swojego zawodowego grona też namówiłam na spore datki... I na forum też jest kilka niebiednych osób, które ratują biedy i wspomagają finansowo potrzebujących...
Przelałam 200 zł na konto podane wyżej. Powinno szybko dojść.
Mam wezwanie do Urzędu Skarbowego. Obawiam się, że to coś ma wspólnego z moją charytatwnością. Wszystkiego się odechciewa...![]()
Ależ Be, ja zrozumiałam owych "totalnych k..." jako ludzi egoistycznych, pozbawionych wrażliwości i chęci pomocy. Żyją w dostatku, mają dużo kasy, ale nie dadzą nawet grosza potrzebującym, nawet jeżeli ci znajdują się w dramatycznej sytuacji. Moim zdaniem Kosmatypl właśnie tak rozumie "totalne k..... estwo". I muszę Ci powiedzieć, że ja również jestem skłonna tak myśleć.
Bardzo szanuję Cię za pomoc, jakiej udzielasz właśnie najbardziej potrzebującym, bezbronnym i uzależnionym od człowieka. Właśnie Ty pomagasz konkretnie i realnie. Możesz więcej niż niejedna osoba na forum i wykorzystujesz te możliwości.
Aleś mnie vega wystraszyła![]()
JUz myślałam, ze znowu w wątku ktoś się z kimś
boksuje a Ty tylko wyciągnęłaś starą wypowiedź kosmatego, który tak naprawdę jest kosmatą
ufff...
A forumowiczka Be, owszem , pomaga i to bardzo. Mnie również, za co jej niniejszym serdecznie dziękuję.
Be pisze:O matko! Dziewczyny! A jak ja się przestraszyłam!
TyMa pisze:To Ty chyba wcale nie spałaś?!
Migota pisze:Kasiu, jutro prześlę ci pieniążki z bazarku. Bazarek się niestety nie bardzo udał, tylko jedna książka sprzedana, więc jest jedynie 10 PLN. Chęci miałam ale nie trafiłam z ofertą
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 76 gości