TYMCZASY u JOPOP- PROŚBA O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 20, 2007 0:08

Jopop trzymam kciuki za maleńkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Niewiele mogę zrobić by wesprzeć Twoje finanse. Wystawiłam malutką aukcję.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66036
Wydaje mi się, że lepiej będzie jak osoba, która wygra licytację wpłaci pieniążki od razu do Ciebie. Będzie szybciej.

Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.

Margo05

 
Posty: 618
Od: Nie wrz 16, 2007 21:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 20, 2007 6:44

Jak tam malutka ?

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Czw wrz 20, 2007 6:56

Niestety Tasimmet kiepsko... BARDZO potrzebujemy kciuki...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 20, 2007 7:11

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Czw wrz 20, 2007 7:30

niech już wreszcie się to skończy :(

:ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw wrz 20, 2007 7:45

Tassimet walcz maleńka :!:
Tak bardzo chciałabym żebyś była już zdrowa :evil:
Kciuki kciuki nieustające :ok: :ok: :ok:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw wrz 20, 2007 7:56

Moje maleństwo które dostawało kroplówki też odeszło :cry:
Mały miał wzdęty brzuszek,jelita nie podjęły pracy po tak długim czasie podawania kroplówek :(
Już zawsze będzie mnie niepokoić wzdęcie brzuszka u kociaków...
Przepraszam jopop,ze piszę w Twoim watku,ale czytam wlasnie o objawach Twojej malutkiej.Oby to nie było to co u mojego Iłcia :cry:
Myślałam,że mu się uda,miał ponad dwa miesiące :cry:
Trzymam kciuki za wyzdrowienie kiciuni :ok:
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 20, 2007 8:18

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw wrz 20, 2007 8:27

Cały czas trzymam!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 20, 2007 9:04

Trzymaj się maleńka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw wrz 20, 2007 9:05

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 20, 2007 9:07

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 20, 2007 9:59

Jestem w pracy, więc nie wiem jak sytuacja na froncie. Gdy wychodziłam - było ciężko. Znów boję się do domu wrócić.

Ale oczywiście wrócę jak tylko pozbędę się studentów...

FIP wysiekowy wykluczony (taki pomysł zrodził się wczoraj).

Niestety jednak wygląda na to, że jelita nie chcą zaskoczyć i pracować prawidłowo... Dołączyło do tego narastające osłabienie - mała ma już problemy z utrzymaniem temperatury.

Naszeptałam jej w nocy dużo do ucha, że ma dla kogo żyć i że ma walczyć, mam nadzieję, że nauczyła się już dość dużo polskiego by to zrozumieć i się zastosować.

Niezależnie od tego co nastąpi - wiedzcie, że ma WSPANIAŁY domek, który nieustannie jest z nią i ze mną podczas tej walki...





Ustalenia srajtków pokazały, że dotknęło to wszystkich NIEREZYDENTÓW. Przypuszczam więc, że się jednak zaraziły. Koty są szczepione, więc reagują tylko brzuszkiem (rzadkie, ale na szczęście tylko sporadyczne kupy) i nie jest to stan powazny (mają OLBRZYMI apetyt, bawią się i szaleją), ale jednak. Rezydenci są już zaprawieni w bojach (zwłaszcza Inar :twisted: ale i reszta towarzystwa już kontakt z panleuko na żywo miała), dlatego nie zareagowali wcale. To oczywiście tylko moje zgadywanie, ale myślę, że dość logiczne...




Ciężko mi tu siedzieć, ciężko będzie też wrócić.



Dziękuję wszystkim za wsparcie...


Trzymajcie te kciuki, mam nadzieję, że jeszcze jest dla kogo... :?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 20, 2007 10:07

Wierzę, że jest!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 20, 2007 10:31

Asiu jest dla kogo bądź silna :ok:
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DTuMacieja, kasiek1510 i 26 gości