Dieselek-zapalenie żołądka, polip?-znowu???:(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 07, 2006 19:37

A tak siobie śpiem :)

Obrazek

Zobaczcie jak dziura ładnie obrosła nowa skórką :D
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw gru 07, 2006 19:47

Ewik, ciesze sie przeogromnie, ze Dieselek dochodzi do siebie. naprawde. Wasza historia jest taka piekna i wzruszająca. jak to dobrze, że ten kot trafił na Ciebie :D

kciuki non stop kolor!
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Czw gru 07, 2006 19:58

Ewik, tak bardzo się cieszę. :D

Biedne, wyłysiałe maleństwo...

Jesteście oboje bardzo, bardzo dzielni.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw gru 07, 2006 20:04

Ewik, baaaaaaardzo się cieszę, że najgorsze mija..
na ranki mogę polecić maść nagietkową, która super przyspieszała gojenie! ale oczywiście skonsultuj to ..
jesteście oboje wspaniali!
zdjęcia prosimy!! duuuuuużo zdjęć!
Diselku, uwielbiam cię maluszku :oops: :1luvu:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 07, 2006 21:47

Podczytuję wątek i cały czas trzymam kciuki za zdrowie Dieselka i Twoją wytrwałość w ratowaniu go :1luvu:
Teraz musi być już tylko lepiej, trzymajcie się!
No i czekam na Was w łabądkowym artykule KOTA
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt gru 08, 2006 0:16

Zawijane dieselkowe kupy to jest to, co lubimy najbardziej :wink:

Na wysuszoną skórę dookoła ranek też polecam maść nagietkową - u mnie to stały składnik domowej apteczki. Tylko dobrze byłoby zapytać weta, czy to smarowanie nie przyspieszy odpadania strupków - jeśli strupki odpadną za wcześnie, zostaje większa blizna.
Pamiętam też, że któremuś z kotów posmarowałam maścią strupek po zastrzyku (czasem, u niektórych kotów, po zastrzyku zrobionym śródskórnie, robią się takie okrągłe strupki, które odpadają z sierścią), no i strupek odpadł za wcześnie i został placek.
Więc lepiej się dopytać - nie dlatego, że maść nagietkowa może zaszkodzić sama w sobie, tylko dlatego, że można przyspieszyć odpadanie tych strupków (zresztą po każdej tłustej maści tak się może zrobić).
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 08, 2006 0:47

Gallo, jego ranka jest cud, miód, ultramaryna, zarasta w oczach, solcoseryl sprawdza sie idealnie...a te strupki dzis oderwałam...ot, tak odechcenia...a jak się przymierzałam specjalnie to nie dało rady :lol: To nawet nie sa takie prawdziwe strupki tylko taka zaschnieta błona z posoki czy czegoś...i one tworzą się na ranie i brzegach...więc i tak tam niczym nie smaruję oprócz jodyny i solcoserylu, więc pewnie obok tym nagietkiem można by kocia potraktować :)
Słuchajcie, myslałam ze on przez te strupy tak krzywi łepek...ale krzywi nadal!!! Ranka odświeżona, mokra, elastyczna, nic nie powinno go ciągnąć (albo się mylę) Tylko nam jeden powód do stresu mija pojawia sie kolejny...
A wyglada to tak, ze kocio bawi się bawi i nagle zeskakuje na podłogę i sobie siada...na zgiętych wszystkich łapkach, w takiej jakby przykurczonej pozycji...i łepek wędruje na dół i w bok...wygląda jakby coś go bolało ale łatwo go można z tego "letargu" wytrącic, jakby nigdy nic, natychmiast się rozprasza i zachowuje normalnie....myslałam ze moze oczko boli...ale on sobie daje sie pogłaskac po powiece, mizia sie tym okiem bez ceregieli...posiedzi, posiedzi i wraca do swoich zajęć...nic nie rozumiem...znowu nic nie wiem :(
A teraz znów jak gdyby nigdy nic pojadł i władował mi się na kolana i mruczy....
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt gru 08, 2006 0:50

hmm.. uszka ma zupełnie czyste? może go coś w uszkach swędzi i dlatego przekrzywia główkę?
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt gru 08, 2006 0:54

Hmm...może i uszko...ale nie kładzie go, wydaje się być czyste...choć jak mu teraz gmeram, to jakby je jednak troszkę kładł..ale bez jakiejś paniki... :roll:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt gru 08, 2006 9:06

A czy tam zapalenia ucha nie ma? (tfu, tfu, tfu...)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt gru 08, 2006 9:22

Jeśli juz to coś ma być, to wolałabym źeby to było TYLKO uszko, po tym co przeszedl to male miki;) Chyba dzis pojade na przegląd do weta... :?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie gru 10, 2006 21:52

Maluch robi sie małym urwiskiem :D Skacze, biega, szaleje, gryzie i drapie w zabawie, ale widze ze mądrala uczy się chowania pazurków:)( kwicze jak mnie drapie i on sie od razu mityguje:))
O biegunce juz zapomnielismy, narazie daje mu intestinala i sensitivity na przemian z lakcidem i ociupinką espumisanu, bo zajada jak szalony...ja nie wiem gdzie on to mieści...Ranka pięknie sie goi, teraz przyrasta w oczach, chyba z milimetr lub więcej dziennie...najlepsze , że on uwielbia jak mu ją przemywam...chyba go swędzi...nadstawia sie, daje sobie zrywać martwa tkankę jakby cwaniak wiedział że to dla jego dobra...cały wtedy szczęsliwy....a w dodatku na nowej tkance odrastaja włoski!!! I to szybciej niz tam gdzie skóra była cała i tylko golona! 8O
Teraz sobie dokazuje z moja sunia pudliczka...zaczepiaja się do zabawy, maluch wskakuje jej na grzbiet, obłapia i gryzie...komedia... :D
Niestety zabrakło nam kropelek...musze iść do Garncarza, bo kocio jedzie teraz tylko na sztucznych łzach. Oczko jednak się nie pogarsza, jest tego samego rozmiaru co zdrowe...No i jednak chyba uszko siadło, bo maluszek zaczał się dzis drapać...dostał oridermyl i od razu dał mu spokój...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie gru 10, 2006 22:12

Ewik pisze: bo zajada jak szalony...ja nie wiem gdzie on to mieści...


No jak to gdzie? W brzuszku! :lol:

Co do uszka - czy on miał sprawdzane czy nie ma świerzba na przykład?
Dobrze by było, żeby przy najbliższej wizycie wet mu tam zajrzał otoskopem - może wdał się jakiś stan zapalny?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 10, 2006 22:45

Diselku, ja sie tak bardzo, bardzo, bardzo cieszę!!!!
Jesteś taki dzielny i kochany!!!
Wirtulanie miziam cię po łepku pięknym no i rzucam ci myszkę! :kitty:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 11, 2006 17:33

Z zapaleniem uszka to Oridermyl raz raz sobie poradzi :D
Głaski dla małego urwipołcia :wink:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera i 86 gości