Przyszły na świat. Cała rodzinka w swoich domach :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 11, 2006 18:00

Cieszę się, że mamuśka dobrze sobie radzi :)
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 11, 2006 21:02

Dryncię teraz czeka przeprowadzka, poza tym ma jeszcze Grzybki na głowie i utrzymaniu, więc Mamuśka poczeka u nas aż wszystko się ułoży i ustabilizuje. Tu jest naprawdę kochana i jest jej dobrze, więc spokojnie może czekać na ten najlepszy moment żeby iść do Drynci.
Tylko ja się boję, żeby TŻ się nie zakochał tak na maxa :oops:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt maja 12, 2006 13:07

Mamuśka jest taka cichutka i grzeczna. Teraz dużo śpi, odpoczywa. Jest już bardziej odważna niż kilka tygodni temu, mniej się boi. Śpi na posłankach, na łóżku, już nie ucieka z nich przestraszona kiedy widzi zbliżającego się człowieka. Dziś jedzie razem z L&S do weta, Ciocia Georg-inia wszystkich zawozi :1luvu: , więc będzie Wam mogła powiedzieć jaki aniołek jest z Mamuśki.
Apetyt Mamuśka ma mniejszy. Je mniej, podtykam jej pod nosek najlepsze kąski, zjada ale już nie takie ilości jak kiedyś. Zobaczymy co dziś Pani wetka powie, jak ją zobaczy :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt maja 12, 2006 13:11

Na pewno same miłe słowa! :D
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 12, 2006 18:33

I co powiedziala wetka o Mamusce ? :)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 12, 2006 20:42

Dopiero zlądowałam w domku :)
Mamuśka pochwalona została :) Tylko troszku sobie brzucho wylizała, nie wiem kiedy, pewnie w nocy. Kłucie tyłeczka było, w środę z chłopakami jedzie znowu do Pani Doktor :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob maja 13, 2006 9:43

Mamuśka ma apetyt zdecydowanie mniejszy (w przeciwieństwie do kociaków :twisted:)
Spała grzecznie całą noc w posłanku chłopaków na parapecie. Słodko wyglądała! Dziś wstałam i postanowiłam sprawdzić, czy wołowinka w miseczce rozbudzi jej apetyt. Wyszłam, kupiłam, pokroiłam, podałam. Zjadła całą miseczkę przy pomocy równie szczęśliwego Leosia :)
Teraz całe towarzystwo śpi.
Aaaaa, wczoraj odkryłam w moim aparacie filmik. Widocznie TŻ nakręcił a zapomniał mi o tym powiedzieć. Obejrzałam i byłam w szoku :!: 8O
Mój tchórz Shibasek leżał na łóżku razem z Mamuśką i lizał ją po grzbiecie! :)
:D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie maja 14, 2006 16:48

Właśnie jestem na wizycie u Mamusi. Czekam az wyjdzie z ukrycia i zaszczyci mnie swoja obecnością :P
Już jej sie nie mogę doczekać. Strasznie kochana koteczka z niej, az czuje sie zaszczycona, że dam jej domek :oops:
a jaka ma wspanialą Ciocie opiekunke :D , Mokkunia to swietna kocia mama i kocia ciocia :lol: :lol: :lol:

dryncia

 
Posty: 1285
Od: Śro lut 01, 2006 17:23

Post » Pon maja 15, 2006 18:54

I co wyszła z tego kąta? Jakie pierwsze wrażenia? Czy wszystko dobrze się goi?
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon maja 15, 2006 20:01

Mamuśka chowa się za kuchenkę, zza której jest wejście albo do szafki kuchennej albo do szuflady w na dole w kuchence. Ona boi się dźwięku pęku kluczy, zgrzytu kluczy w zamku, otwieranych drzwi wyjściowych. Po usłyszeniu któregoś z tych dźwięków chowa się od razu i przez dłuższy czas nie wychodzi. Jednak po czasie, jak jest już spokój i cisza, wołam ją i od razu przybiega :)
Teraz leży na łóżku i kima :)
W środę jedziemy do kontroli do Doktor Ewy :)
Dryncia wczoraj nie miała zbyt wielu okazji zobaczyć i pobyć z Mamuśką, bo za duży ruch był przy drzwiach wejściowych, więc większość czasu Mamuśka spędziła za kuchenką :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw maja 18, 2006 20:15

Mamuśka była wczoraj u kontroli u Pani Doktor Ewy. Brzuszek się ładnie goi, w sobotę zdjęcie szwów.
Teraz odrobaczmy Mamuśkę :) No i chyba w sobotę będziemy brać wymaz z uszka, bo niestety coś tam ropieje a nie chcemy już próbować leczyć tylko od razu dowiedzieć się co to za paskudztwo i wtedy leczyć dokładnie to "coś".
Zamotałam, ale mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi.

W sobotę najprawdopodobniej Raperka idzie do nowego domku.

Czibob idzie do nowego domku za miesiąc, po drugim szczepieniu.

Kubuś ciągle szuka domku...

Czy ktoś nas czyta? Bo tak nudno nam samym w tym wątku :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw maja 18, 2006 20:20

Czytamy, czytamy...tylko nie mamy czasu sie wypowiadać. Przecież musimy się z wszystkim wyrobić, żeby się Czibobem zająć :D

aka1

 
Posty: 33
Od: Pon mar 20, 2006 21:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 18, 2006 20:29

Czy to Czibobowy domek się odezwał?!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 18, 2006 20:38

Tak, popisz cos o maluszkach i mamusce, z chęcia poczytamy...a może jakieś zdjątka?

aka1

 
Posty: 33
Od: Pon mar 20, 2006 21:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 18, 2006 22:50

Czytamy, tylko czasu malo ostatnio na wszystko...
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, saturnx1964 i 120 gości