10 kotów-Ofelka [']....

[jojo]

gratulacje

karta sie odwrocila, obiecuje

[Amidalka]

cudnie

mocno trzymam za dalsze sukcesy

[ryśka]

Cudnie Oby było coraz lepiej

[Sydney]

Teraz będzie już tylko lepiej

Ile jeszcze kotuchów szuka domu?

[berni]

Teraz będzie już tylko lepiej

Ile jeszcze kotuchów szuka domu?

dostałam wczoraj Twojego maila, ale komp odmówił mi wyslania odpowiedzi
z adopcyjnej można zdjąć
Kaczanka (nr 4958)
Samante (nr 4952)
Kropeczkę (nr 4953)
Kacper (nr 4954)

Reszta zostaje i szuka i czeka...

[Gusiek]

Ojej... wreszcie coś może ruszy
Trzymam mocno kciuki w takim razie

A Filemon opala się właśnie w ogródku

[berni]

zbierałam sie do podliczenia finansów Krówek już od długiego czasu,
wreszcie długi weekend sie nadał

Lista osób które wspomogły leczenie Krówek

Amidalka 100
Ania1311 100
Anemonn 50
Akozka 100
Chiara 20
Fraszka 50
Kotka z Chershire 50
Małgorzata 58 15
Szymkowa 150
Welington 50
Wojciech G z Krakowa 20
Maria S z Sosonowca 20
Pei z aukcja cegiełek 240

łacznie na Krówki wpłynęło 965 zł


Udaliśmy:

Sami:
-stronhold 25
badanie krwi 35
unidox 1
gentamycyna 9
atecortin 5
sterylka z wycięciem guza + badanie histopatologiczne 200
wycięcie pozostałych guzów 50
leczenie ucha - Surolan, 30+ 20= 50
leczenie oczu (Naclof, Gentamecyna) 20
badanie moczu 5
Scanomune 5x3 zł- 15
antybiotyki na zapalenie pęcherza 20


Ofelka:
sterylka z sanacją jamy ustnej 100
leczenie grzybicy (badania, fungiderm, szczepionka felisvac 2 razy ) 120

Berenika:
sterylka z sanacja jamy ustnej 100
badanie krwi 35
leki (antybiotyki, maść alantan plus) 30
Bezopet na odkłaczenie 25

Kropeczka:
sterylka 75

Kaczanek:
czyszczenie i wyrywanie ząbków 50

Do tego stronghold dla gromadki (załapała sie również Pysia): 42

Razem: 1012 zł

Bardzo dziękujemy za taką wielką pomoc jaką od Was Krówki otrzymały. Koszt jak widać jest ogromny.
Nadal bez domku jest na pewno Gepetto i Berenika. Ważą sie losy Ofelki, która miała mieć juz dom, ale przyplątała się grzybica.
Narazie leki ma zapewnione, ale nie wiem jak długo będzie się leczyć. Nie wiemy jak długo Berenika i Gepetto będą szukac domku.
Jeżeli ktoś chciałby otoczyć te dwie krówki wirtualna opieką byliśbysmy wdzięczni. Koszt to 20 zł na miesiąc. Mamy nadzieje że juz nie będą chorować, pieniądze zostaną przeznaczone na karmę.

[carmella]

podniose i prosze o pomoc dla Berni i krówek!

[carmella]

Berni jak sie maja sprawy z Krówkami?

[queen_ink]

no właśnie właśnie


powiesiłam Berenikę koło ABC. Może Kleksik przyniesie jej szczęście...

[berni]

no właśnie właśnie


powiesiłam Berenikę koło ABC. Może Kleksik przyniesie jej szczęście...

Kleksik, moje słonko z kropeczką na nosku, kropeczka nadal trzyma sie noska tylko reszta coś urosła mam najnowsze zdjęcia Kleksika vel Benka... ale wkleję jutro bo juz się mi oczy kleją


A u krówek znowu nastały gorsze dni...

Dla Sami szczególnie, w niedzielę pojechała do nowego domu a dzisiaj już spowrotem u mnie
zupełnie nie dogadała sie z rezydentką...
to kot, który jest wybitnie proludzki, tylko do domu jako jedynaczka albo z Ofelką, którą przywitała noskiem zaraz w progu
Sami juz nie chce żadnego kociego konkureta do miski a co najważniejsze do kolan i głasków...

może ktoś pokochą tę słodką, juz nie najmłodszą kotkę, na ostatnie jej lata... da jej dom w którym wreszcie będzie mogła być jednym kotem swojego człowieka...Sami marzy o takim domku....czasami marzenia się spełniają...podobno trzeba mieć nadzieję wbrew rozsądkowi...

Ofelka nadal łysa na bokach... już drugi wet orzekł że sprawa jest skomplikowana i że grzyb microsporoza jest tu wtórny...
Podejrzewana jest alergia pokarmowa... Ofelka powinna dostawać np. hipoalergic royala albo coś z rybami morskimi z eukanuby...a ja chciałabym dostawać 5000 netto
Ofelka nie ma domku ludzie podjęli jednak decyzję że na kota, przy alergicznym dziecku, jest za wcześnie.
Dziękuje im za wsparcie finansowe na leczenie Ofelki.

no ale jakby nie patrzeć to już 6 krówek we własnych domkach

Gusiek czytam i oglądam Filemonka w ogródku szczęściarz tylko jakoś czasu na napisanie kilku słów brakuje

łysa Ofelka

[carmella]

[berni]

Berenika i Gepetto mają własny dom i to wspólnie

Gosia, która przygarnęła je tymczasowo, stwierdziała, że są takie kochane, cudne, wspaniałe, że już nikomu ich nie odda


a to oznacza, że jeszcze tylko 2 króweczki szukają domku

Ofelka i Sami... bardzo ze sobą zżyte, związane ze sobą...ogonkami
Ofelka jest jednym kotem jakiego Sami toleruje, po kilkudniowej rozłące, przywitała się z Ofelką, ani jednego syknięcia. Natomiast na widok którego kolwiek z moich kotów rusza od razu do ataku, jak rozjuszony nosorożec. Warczy, syczy a właściwie wrzeszczy i rzuca sie od razu z pazurami.
Po bójce z rezydentką we Wrocławiu, została jej pamiątka w postaci opuchniętego oka i zadrapań na plecach

Marzę, żeby ktoś pokochał je razem i razem zabrał do domu.

Ofelka jak była łysa tak jest nadal. Tzn. nie chcę zapeszać, ale jest chyba ciut, ciut lepiej.
Włosy Ofelki pojechały do Lublina na konsultacje. Wstępnie dermatolodzy, po wglądzie w historię Ofelki i jej choroby,orzekli, że to raczej zmiany hormonalne, spowodowane cystami na jajnikach. Mówią, że Ofelka będzie zarastać jeszcze kilka miesięcy

Dlatego mam teraz poważny dylemat....nie szukać domku bez kotów dla Sami, tylko czekać aż Ofelka będzie gotowa do adopcji?
Sami już nie jest młodą kicią, potrzebuje indywidalnej opieki i większej ilości czasu z człowiekiem, niż ma u mnie
z drugiej strony rozdzielać je skoro są tak z sobą zżyte?
a z innej jeszcze strony to potrzebuje miejsca na kolejne koty

eh...

[Szymkowa]

Tzn, że
Kacper i Kaczanek mają wspólny dom,
Simon i Willi mają wspólny dom,
Berenika I Gepetto mają wspólny dom.

Bardzo lubię takie nowiny.

Berni marzy, aby Samanta i Ofelia też miały wspólny dom, bo się kochają.

Ufam, że tak się to zakończy. Bo takie rozwiązania są najlepsze dla kotów i dla ludzi.

[carmella]

I teraz jeszcze "tylko" dwa koty !!