

ale nadal nie moze sie wypróżnic. dzisiaj pani wet sie poswieciła i wyjeła kici 3 twardsze kupki i moze reszte kici uda sie samej pozbyć.
dostala kroplówke z witaminami i dalej zastrzyki tep ma 37.2 wiec troszke niską ale juz nie tak jak wczesniej.
strasznie jest słaba jak siedzi to sie kiwa

ale plynu w brzuszku ma bardzo mało wiec wetka jest zadowolona i pozytywnie zaskoczona kicią.
walczymy dalej jest nadzieja. wetka mówi ze to moze byc jakies zapalenie jelita albo otrzewnej ale nie fipowe albo wątroba, zdarza sie i tak ale niestety wszystko wskazuje na fip
no nic zobaczymy jak to bedzie puki co sie nie poddajemy!